hej,
sprawa jest nastepujaca: za kazdym razem gdy ktos przechodzi kolo mojego domu, to moja pieska Lea zaczyna szczekac, obojetnie czy to listonosz, czy ktos z psem na spacerze, czy ktos biegnie, niewazne Lea szczeka i jest bardzo agresywna, na moje zawolania nie reaguje, szczeka tak dlugo, az osoba przechodzaca zniknie jej z pola widzenia, nie wiem za bardzo co mam zrobic, mam bardzo duzy ogrod przy domu, gdzie Lea moglaby sobie troche pobiegac, ale w takiej sytuacji, nie moge jej wypuszczac, bo mi sie sasiedzi skarzyc zaczna (