Moderator: Moderatorzy
leonberg napisał(a):jeśli założymy że Yorkshire Terrier jest psem, to częste kąpiele nie wyjdą mu na zdrowie a więc wiedza Sissy jest jak najbardziej wystarczająca.
jeśli jednak Yorkshire Terrier jest tylko maskotką właściciela, to kąpiel raz w tygodniu to stanowczo za mało! ja swoje misie kapałem częściej, nawet 3 razy dziennie jak mnie naszła ochota a inne pluszaki ( takie w typie misia ) kąpałem tylko raz w tygodniu. po 2 latach jednak z przedszkola przenieśli mnie do szkoły i nie mogłem już kąpać swoich maskotek wraz z innymi dziećmi.
ciekawi mnie kiedy York zostanie znów psem i zacznie być traktowany jak każdy inny pies myśliwski, któremu po częstych kąpielach w szamponach i odzywkach grozi przeziębienie i choroby skórne.
psy kapiemy tylko gdy jest to niezbędne! usuwanie naturalnej warstwy tłuszczu ze skóry i włosa tuz przy skórze, naraża psa na marzniecie. błoto i piach wyczesuje się po obeschnięciu.
psy wystawowe to inna bajka, te niestety kapie się często. w Polsce są dozwolone kosmetyki poprawiające "urodę" i właściciele z nich korzystają. jednym z podstawowych zabiegów poprawiających wygląd sierści jest kąpiel i suszenie.
Kasiak321 napisał(a):Nie wyobrażam sobie rozczesać yorka po 2 miesiącach jego nie kąpania.
Kasiak321 napisał(a):Co do sierści ..... może się mylę ale na co dzień mam styczność i z yorkami i z innymi psami jak na przykład westy i powiem Ci jedno jest różnica między sierścią a włosem.
Kasiak321 napisał(a): Zresztą zapytaj obojętnie jakiego właściciela który ma yorka - nigdy Ci nie powie że jego pies ma sierść tylko że ma włos.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 9 gości