Oj tam! Ja lubię dostać pod choinkę ciepłe skarpety
Ale przyznam, że zaliczyłam kiedyś niezłą wtopę. Podarowałam mojej przyszłej teściowej... patelnię na urodziny
Awantury na szczęście nie zrobiła, ale widać było, że czuje się nieco zażenowana... Teraz, po latach tylko się z tego śmiejemy, a w tym roku obie składamy się dla mojego męża (a jej syna) na
taką jazdę KTM. Oczywiście przy okazji zastanawiania się nad tym prezentem nie omieszkała przypomnieć mi tej sytuacji z patelnią