Chdzienie przy nodze, jak nauczyć

Metody i tendencje szkoleniowe, kliker, ośrodki szkoleniowe...

Moderator: Moderatorzy

Chdzienie przy nodze, jak nauczyć

Postprzez OW 10 mar 2008, o 16:13

Cześć mam roczną ONkę, tylko że mnie trochę wyrywa do przodu na spacerach, pomimo kolczatki. Jak nauczyć psa chodzić przy nodze ?
Dzięki pozdrawiam
OW
 

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Ewka 10 mar 2008, o 19:28

Lepiej nie stosuj kolczatki... :? Ucz psa poprzez nagradzanie i karanie, możesz spróbować klikera.
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez KittyChan 11 mar 2008, o 13:01

-żadnych kolczatek
-żadnych elektrycznych obroży
-żadnego bicia
Chyba nikt nie lubi jak jego pies cierpi..
Musisz wykazać się cierpliwością -to na pewno.
Tutaj masz pare linków:
http://www.schronisko.wzgorzelcu.pl/ind ... wych15.htm
http://opsach.blox.pl/2006/05/NOGA.html
A ja nie mam psa.! Posiadam KOTa :3
Obrazek
Kasia mam na imię. nie musicie używać japońszczyzny Obrazek
Avatar użytkownika
KittyChan
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 6 mar 2008, o 19:21
Lokalizacja: z nad morza. 8)

Postprzez aGula1810 11 mar 2008, o 15:03

Dla ON można używać pół kolczatki lub kolczatki w zależności od grubości sierści.
Na tresurach kolczatka jest pomocna i się ją stosuje bez szkody dla psa.
Jeśli masz problem z notorycznym ciągnięciem lub wyrywaniem ,
zapisz się na szkolenie
tam podpowiedzą jak masz postępować.
Gdy się pies nauczy posłuszństwa, faktycznie będzie można z kolczatki zrezygnować.
aGula1810
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 64
Dołączył(a): 14 cze 2007, o 16:41

Postprzez Gość 11 mar 2008, o 15:37

kolczatka jeśli już, to jeśli wskaże taką potrzebę dobry trener i indywidualnie dobierze do psa oraz nauczy delikwenta "obsługi".
Gość
 

Postprzez OW 11 mar 2008, o 17:39

Dzięki za odpowiedźi i linki :wink: co do kolczatki to jest raczej konieczna (w okolicy kręci się duzo kotów itp :wink: ) więc jak zawsze ciągnie to przywołuje ją do porządku poprzez lekkie szarpnięcie, bez niej pociągneła by mnie za sobą :wink: dlatego nie piszcie żeby nie stosować żadnych kolczatek bo z nimi łatwiej psa utrzymać w ryzach, poza tym jak przeczytałem w niektórych linkach są one pomocne w nauce.
OW
 

Postprzez KittyChan 11 mar 2008, o 19:19

No to w takim razie dobrze jeśli ci to pomaga, ja po prostu bym tak nie potrafiła, ale jeśli konieczne.. ;)
A ja nie mam psa.! Posiadam KOTa :3
Obrazek
Kasia mam na imię. nie musicie używać japońszczyzny Obrazek
Avatar użytkownika
KittyChan
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 6 mar 2008, o 19:21
Lokalizacja: z nad morza. 8)

Postprzez Ewka 12 mar 2008, o 14:47

OW napisał(a):Dzięki za odpowiedźi i linki :wink: co do kolczatki to jest raczej konieczna (w okolicy kręci się duzo kotów itp :wink: ) więc jak zawsze ciągnie to przywołuje ją do porządku poprzez lekkie szarpnięcie, bez niej pociągneła by mnie za sobą :wink: dlatego nie piszcie żeby nie stosować żadnych kolczatek bo z nimi łatwiej psa utrzymać w ryzach, poza tym jak przeczytałem w niektórych linkach są one pomocne w nauce.


Dla mnie jest tak:

- Pomaga (jeżeli psa boli i boi się przed kolejnym szarpnięciem... :?)
- Nie pomaga (jeśli pies nic nie czuje, wtedy więc kolczatka jest jak zwykła obroża)

Skoro psa niby to nie boli, to na jakiej zasadzie działa kolczatka?
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez olwo 12 mar 2008, o 16:24

A może spróbujesz halti :?:
skuteczne - wiem to na własnym przykładzie :) pseudoONek mojej babci też nie potrafi ładnie chodzić na smyczy, a w kantarku nie mam z nim najmniejszych problemów :)
Avatar użytkownika
olwo
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1475
Dołączył(a): 26 sie 2005, o 08:21
Lokalizacja: okolice Krakowa

Postprzez Gosinka 13 mar 2008, o 20:13

Mnie na szkoleniu polecali łańcuszek, vel obrożę zaciskową. Bella chodziła w nim na szkoleniu, ja też zostałam przeszkolona jaki łańcuszek (chodzi o oczka), jak prawidłowo zakładać (bardzo ważne) i jak dobrze używać. Generalnie sprawdza się zdecydowanie lepiej niż zwykłą obroża. Choć miałam sytuacje, że wolałaby się udusić niż popuścić. Sądzę, ze nawet kolczatka by mi wtedy nie pomogła.
Jak pies ma gęstą sierść to kolczatka po co, skoro jej nie czuje? Zasada podobna jak łańcuszek - pies pociagnie - boli, puści - nie boli. Proste warunkowanie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Gosinka
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 209
Dołączył(a): 6 lip 2006, o 07:40
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Ewka 13 mar 2008, o 20:44

Naprawdę trzeba tu włączać ból? dla mnie to niewyobrażalne :?
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez Gosinka 13 mar 2008, o 22:12

Kolczatka boli - bo dziabią kolce, zaciskowa boli - bo poddusza, halti boli - bo boli szyja jak się skręci. Ból ma wiele znaczeń. Ogólnie chodzi o szeroko rozumiany "dyskomfort" i to że pies chce tego uniknąć.
Obrazek
Avatar użytkownika
Gosinka
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 209
Dołączył(a): 6 lip 2006, o 07:40
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Ewka 14 mar 2008, o 12:25

Czyli ten dyskomfort to jest w tym przypadku ból? nie ma lepszego sposobu? :? nie potrafiłabym narazić psa na ból bo chcę go wyszkolić, żeby chodził przy nodze. Nie jestem za żadnymi kolczatkami, obrożami zaciskowymi i innymi takimi wspaniałymi wynalazkami :?
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez Gosinka 14 mar 2008, o 13:00

Nie wykluczam, że może się trafić pies, który sam z siebie od początku pojmie na czym polega chodzenie na smyczy i nie będzie ciągnął. Można psu zakodować, ze chodzenie przy nodze jest fajne nagradzając smakołykami, ale w pewnym momencie coś może być atrakcyjniejsze niż najlepsza nawet kiełbasa. Np. dla takiego rocznego psa jakaś panna 100 m przed nim.
Powiem tak, na szkoleniu moja psina pięknie już mijała psy i chodziła na luźnej smyczy i bez smyczy także - wpatrzona we mnie. Ale... na ulicy tak pięknie już nie było, bo mnóstwo ciekawszych rzeczy naokoło i nawet się na pańcie nie obejrzała. Jak więc za bardzo chciała się z kimś zaznajomić to tylko krótkie szarpnięcie przywoławcze do porządku i idziemy dalej. Ja muszę mieć pewność, że panuję nad tymi 35 kg żywej radości i nie zrobi nikomu i nieczemu nic co ktoś by sobie nie życzył.
Obrazek
Avatar użytkownika
Gosinka
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 209
Dołączył(a): 6 lip 2006, o 07:40
Lokalizacja: Kraków

Postprzez m.m 14 mar 2008, o 19:46

Ewka napisał(a):Czyli ten dyskomfort to jest w tym przypadku ból? nie ma lepszego sposobu? :? nie potrafiłabym narazić psa na ból bo chcę go wyszkolić, żeby chodził przy nodze. Nie jestem za żadnymi kolczatkami, obrożami zaciskowymi i innymi takimi wspaniałymi wynalazkami :?


Tutaj możesz poczytać o metodach uczenia chodzenia na luźnej smyczy, które nie opierają się na zadawaniu bólu:
http://members.westnet.com.au/b-m/rozdz ... 01.htm#d16

http://www.dogs.gd.pl/kliker/praktyka/chodzenie.html

http://www.dogs.gd.pl/kliker/praktyka/luzna_smycz.html
Marta&Kama
Obrazek
Obrazek
Obrazek - Zobacz mnie na GoldenLine
Avatar użytkownika
m.m
Moderator
Moderator
 
Posty: 857
Dołączył(a): 13 sie 2006, o 13:45
Lokalizacja: Łódź

Następna strona

Powrót do Szkolenie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 14 gości

paw prints