Zjadanie kupy

[Gość]

właśnie se siedzę przed komputerem a tu patrzę a mój pies zjada swoją kupę normalnie nie sika i nie wali kup gdzie popadnie, a ja tu patrzę wgapiony w monitor, słyszę mlaskanie i widzę jak moja nuka zżera swoją kupę po pierwsze dziwne, że w domu się porobiła a po drugie dziwne że ten :prezent" zjadła ludzie pomóżcie mi nie wiem czego jej brakuje od razu jak zaczęła zjadać to "coś" to posprzątałem, ukarałem ją i dałem jej wody bo miała oddech trochę...mmm, nieświerzy ? Pomóżcie co na to mam poradzić, czy było to pojedyncze zdarzenie i czy może się powtarzać. I jeszcze jedno : Mój pies jest rasy Jack russell terrier i ma 6 miesięcy.

[ValdeQ]

No co ty? Posprzątałeś i ukarałeś psa? To według wszelkich reguł pies jest przekonany, że został ukarany za posprzątanie

"Karanie" psa za taki wypadek jest poważnym błędem wychowawczym.

Co do wydarzenia: jednorazowy incydent nie stanowi podstaw do niepokoju.

Jeżeli będzie sie często wypróżniać w domu lub jeżeli zjada kupy systematycznie na spacerze - wtedy problem wymaga przyjrzenia się i rozwiązania.

[Gość]

No co ty? Posprzątałeś i ukarałeś psa?

O rany, co miałem zrobić Zostawić kupę na dywanie i pogłaskać psa za to że się zwalił?

[ValdeQ]

Jeśli wszystko wiesz najlepiej na świecie to po co sie pytasz?

Każdy, kto ma minimalne pojęcie o wychowaniu psa powie Ci, że takie "karanie" to głupota. Możesz się dziwić 100 razy, faktów nie zmienisz.

Miałeś posprzatać i już, bez żadnego odwetu, bo pies go nie zrozumie i osiagniesz odwrotny skutek.

Jak masz psa, to masz również jego gówna. Nic nie poradzisz, czasem trzeba posprzatać.

[Basia_sz]

Zgadzam się w 100% z Adminem. Jakbyś przyłapał psa "podczas", to może byłoby co innego. A tak, po fakcie i w dodatku, po posprzątaniu przez Ciebie, pies w ogóle pewnie nie wiedział o co chodzi. Na pewno nawet nie skojarzył, że chodziło Ci o jego kupę, którą już sam zaczął sprzątać... Może w trochę - jak dla ludzi - nietypowy sposób, ale zawsze.
Moja sąsiadka miała kiedyś takiego kundelka, i jak sunia miała małe, to zawsze "sprzątała" za nimi, jak się zsikały w domu, lub zrobiły kupę. (były jeszcze bardzo malutkie) No więc, może chciał posprzątać.

[joan]

Takie zjadanie kupek zdarza się psom w tym wieku, może mieć podłoże psychiczne(najczęściej), jeżeli karmisz suchą karmą, to możliwe jest, że zapach kupy był podobny do zapachu karmy. Karaniem naprawdę nic nie uzyskasz.

[Siezia]

mój pies ostatnio pierwszy raz w życiu ( 5,5 lat jagdterrier) zjadł ludzką kupę w lesie, draamat! dlaczego, pomoże mi ktoś?

[ValdeQ]

Jedną z możliwości jest, że potrzebuje odbudować flore bakteryjną.

Spróbuj psu podawać przez kilka dni trochę jogurtu. Mozesz tż zakopać do ziemi (w miejscu niedostepnym dla psa) surowe mięso i podać psu kiedy juz nieco nadgnije. zakupuj w jakimś opakowaniu drewniane pudelko, torebka).

[Siezia_]

dobry pomysł kupie jogurt, ostatnio dawałam twarożek, ale chyba nie o to chodzi, spoko,

a te mięsko to po jakim czasie wyjąć?, czy kość może być z resztkmi np?? nie weim czy zje, bo on surowego mięsa nigdy nie chciał tykać.
Pozdrowionka

[Atena]

dobry pomysł kupie jogurt, ostatnio dawałam twarożek, ale chyba nie o to chodzi

ano nie o to dokładnie mówiąc, chodzi o kultury bakterii. Pies zjadając odchody, odbudowuje sobie florę bakteryjną, która jest wyjałowiona. Ten sam efekt można uzyskać podając właśnie jogurty, kefiry, maślanki. Aby zapobiegać zjadaniu odchodów można również podawać psu żwacze lub tabletki Rumen Tabs, które zawierają mielone żwacze, drożdże i bodajże wit. C.

[Siezia_]

dziękuję za pomoc

[NOMOSDAG]

podnoszę temat, bo i u mojej suki tak problem się pojawił...
ma dopiero 2,5 miesiąca i zaczęła zjadać swoje kupy

jak temu zaradzić? kupiłam kość właśnie zrobioną ze żwaczy (rany ale smród) i w sklepie tez były te tabletki...
pytanie tylko czy to pomogło?
ma może ktoś już doświadczenie w tej kwesti?


aa wet nam powiedzział, że niesttety nie wszystkie psiaki wyrastaja z tego
ale można tez papaję dawać psu do jedzenia..

[ValdeQ]

Kupy sprzątać, będzie mniej do zjadania. Wykluczyć problemy medyczne. Zaczekać na efekt tabletek i żwaczy. Kupić jogurt. Rozważyć zmianę karmy, jeżeli są jeszcze jakieś powody.

[NOMOSDAG]

no wiec tak.. niestety nadal problem jest
tzn w mniejszym stopniu, ale nadal.. nawet widze z tarasu jak po zrobieniu kupy ucieka, ale czasem zrobi koło po podwórku i wraca

kupiłam kość ze żwaczy, ale nie bylismy wytrzymac tego smrodu w domu..
kupilismy tabletki i na razie podajemy - Dacca chyba je lubi
zresztą ona jak śmietnik - qurcze ciągle głodna - łakomczuch - może z tego powodu tez zjadania tych kup

oczywiscie kupy sa sprzatane, ale ona takich starych nie zjada - ona jak zrobi to najczesciej odwracała sie i zjadała - teraz odrwacamy jej uwagę..

podaję tez czasem papaję - nie wiem czy to ma jakikolwiek sens ale podaję..

[ValdeQ]

A jogurt? A śmierdzące mięsko zakopane w ogrodzie? Okay, teraz to ziemia będzie zamarzać, to nie... Ale te żwacze. Można trzymać w szczelnym woreczku. Ja tak trzymałem, używałem do odbudowy flory bakteryjnej (no psa, nie mojej ) po jakiejś dysfunkcji pzrewodu pokarmowego.

Jeśli nie pomogą sposoby żywieniowe, to trzeba łapać ją na gorącym uczynku i zniechęcać.

Na pociechę powiem Ci, że większy kłopot mają ci, których pies gustuje w kupach... ludzkich.