co zrobić jezeli pies naie chce zostać sam w domu?

Problemy wychowawcze i jak sobie z nimi radzić, szczenię w domu...

Moderator: Moderatorzy

Postprzez jola 14 lip 2005, o 12:01

W moim domu mieszka troje Retriverow i nic nie niszcza .
tylko jak wracam do domu to nie moge namiezyc kapci bo sobie robi z nich poslanko a kokretnie Muniek ,Duka je znajduje i przynosi porzadna sunia :wink:
Avatar użytkownika
jola
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1239
Dołączył(a): 24 lut 2005, o 19:03
Lokalizacja: Łódź

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez mwijatak 14 lip 2005, o 12:14

ja swoich kapci nigdy nie znajdę na ich miejscu ale zawsze znajdę je na posłaniu Kaji :lol: :twisted:
Pozdrawiam
Marta

Kaja / Lalka [*]
15.04.2005 - 19.08.2016
Demon [*]
07.05.1997 - 13.08.2009
Na zawsze w moim sercu...


...outsiderka... :roll:

Jeżeli jesteśmy tym co jemy, to ja jestem łatwa, szybka i tania...
Avatar użytkownika
mwijatak
Moderator
Moderator
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 1 cze 2005, o 11:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mirek 31 lip 2005, o 10:53

Mam sznaucera mini gdy wychodzę z domu na 2...3...6....godzin właczam rodio tak robię od młodości i nie mam żadnych problemów,polecam metoda sprawdzona,nigdy nic mi nie pożarł ale próbował.
Mirek
 

Postprzez Jadzia 31 lip 2005, o 10:59

To jest dobry sposób, ja też to stosuję, z powodzeniem :!: Moje psice mają radio w swoim pokoju, nastawione na wiadomości. One muszą słyszeć głos człowieka, wtedy myślą, że ktoś jest w domu oprócz nich 8)
prawdziwy miłośnik pinczerów
Avatar użytkownika
Jadzia
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 15 mar 2005, o 21:33
Lokalizacja: Kwidzyn
Imię psa: AKSAMITKA Czezbig, LULKA i ORKA spod Katedry FCI
Rasa psa: pinczer miniaturowy - hodowla spod Katedry FCI

to proste

Postprzez Taki tam 2 sie 2005, o 14:03

Witam!!
To proste kup drugiego psiaka będzie mu Lepiej :D:D będą się razem bawić .

Pozdrawiam"Taki tam"
Zielona Magia ]:->
Obrazek
Avatar użytkownika
Taki tam
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 534
Dołączył(a): 31 lip 2005, o 08:59
Lokalizacja: Śrem

Postprzez Michał 2 sie 2005, o 14:09

Ciekawy sposób z tym radiem. Jeśli będę miał kłopoty tego rodzaju, to skorzystam z tej metody.
Obrazek
Avatar użytkownika
Michał
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1031
Dołączył(a): 27 lip 2005, o 16:43
Lokalizacja: Kraków
Imię psa: Anabel
Rasa psa: West Highland White Terrier

Postprzez kiler 6 lip 2006, o 11:40

Od kilku miesięcy przeżywam podobny problem. Mam sześciomiesięcznego kundelka Krakusa, który podczas mojej nieobecności zjadł mi całą tapetę w przedpokoju i poobgryzał meble. Próbował także wkraść się do pokojów. Nic nie pomogły haczyki przy drzwiach. Dopiero ogromna płyta którą dodatkowo zasuwamy wejście zdała egzamin. W przedpokoju próbowaliśmy stosować płyny odstraszające . Krakus jednak bardzo szybko się na nie uodpornił. Mamy nadzieję że z tego wyrośnie. Jeśli jednak ktoś poradził sobie z tym problemem chętnie skorzystam z rady!
Zamykanie w klatkę nie wchodzi w grę. Pomimo ogromnych strat to nadal jest według mnie bardzo niehumanitarny sposób.
Avatar użytkownika
kiler
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 150
Dołączył(a): 28 maja 2006, o 22:01
Lokalizacja: z Słupska

Postprzez lesiulek 80 13 sie 2006, o 07:26

czesc! mój piesek rasy shih tzu zostawal stopniowo sam domu, pierwszy dzien 10 min, nastepnego dnia rowniez 10, kolejne dni mu wydluzalem do 20, 25min, dzis ma 3 msc nawet nie pisknie,staralem sie rownież zostawiac mu włączone radio zeby wiedział ze ktos jednak jest, dzis nie mam zadnego problemu zostaje nawet do dwóch godzin. pozdrawiam leszek... :)
lesiulek 80
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 26
Dołączył(a): 29 lip 2006, o 07:28

Postprzez Panibee 20 sie 2006, o 11:50

Mój beagle rozwalił (dosłownie) w domu wszystko, a właściwie w dwóch, bo 6 miesięcy temu zmieniliśmy mieszkanie. Wypróbowałam wszystkie opisane przez Was i inne metody. NIC nie skutkowało. Została mi do wyboru klatka albo kaganiec, bo o pozbyciu się psa nie było mowy. Pomysł z kagańcem podrzucił nam weterynarz. Oczywiście kaganiec jest dobrany tak, żeby pies mół oddychać i napić się. Atośko zostaje w kagańcu od 5 miesięcy. Wiem, że mogę spotkać opinie, że jestem okrutna, ale mój pies nie jest z tego powodu nieszczęsliwy. Powiedziałabym, że czuje się bezpieczniej. Kaganiec od początku dawał sobie zakładać bez problemu. Kiedy ma go na pyszczku, wie, że zostaje sam. Kładzie się wtedy i npsłaniu i leży spokojnie. Wiem, że pije, jak nas nie ma. Wiem też, że jest cicho, chociaż w kagańcu może szczekać. Wcześniej wył. Ale Atosek zostaje tylko na parę godzin i raz dziennie, poza tym zawsze chodzi z nami.
Avatar użytkownika
Panibee
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1510
Dołączył(a): 19 sie 2006, o 16:49
Lokalizacja: Koszalin

Re: co zrobić jezeli pies naie chce zostać sam w domu?

Postprzez qba 16 sie 2010, o 11:22

Witam,

mam poważniejszy problem, dorosły pies 8 lat na karku, od szczeniaka nie było z nim żadnych problemów, aż do zeszłego czwartku. Nie ma mowy o tym, żeby został sam w domu. Próba wyjścia bez niego kończy się jego heroicznym atakiem na delikatnie otwarte drzwi, a jeśli już uda się wyjść za drzwi to w sekundę drzwi i ściana jest wydrapana. Uspokajające prochy ziołowe nie skutkują, dziś próba z psychotropami, ale to nie dłużej niż 2-3 dni. No i specyfik działający na zasadzie elektrycznego odświeżacza do powietrza tylko, że wydziela się z niego zapach psich feromonów. Ponoć może skutkować. Miejmy nadzieję, bo inaczej czeka mnie albo pożegnanie z pracą, albo z psem
qba
 

Re: co zrobić jezeli pies naie chce zostać sam w domu?

Postprzez ofilka 21 wrz 2010, o 17:04

mój futrzak też broi jak sie ją zostawia. Wie, że robi źle. Kiedy weszłam do kuchni i zobaczyłam potłuczone talerze krzyknęłam tylko "co to jest?!" a Kal pochyliła łeb i tyłem, bardzo powolutku i na paluszkach opuściła kuchnię.
Czasem kiedy nabroi, gdy wchodzę, cieszy się, a gdy mijam korytarz, ona od razu łeb na dół z miną "tylko nie krzycz..." i już wiem, czego mogę się spodziewać...
Mniejszy sajgon zastaję, gdy pies dostaje dodatkowe zabawki w postaci dużych patyków. Bajzel po tym zostaje, ale przynajmniej obgryza kije, a nie meble... Może spróbujcie....
zabójcze dźwięki http://www.arshenic.pl
Avatar użytkownika
ofilka
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 24
Dołączył(a): 6 maja 2010, o 16:26
Imię psa: Kali
Rasa psa: germański oprawca

Poprzednia strona

Powrót do Wychowanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 28 gości

paw prints