Sztuka chodzenia na smyczy

Problemy wychowawcze i jak sobie z nimi radzić, szczenię w domu...

Moderator: Moderatorzy

Postprzez Ania_Ś 23 sie 2006, o 17:58

Gosinka napisał(a):Ulubione zajęcie w pokoju biurowym jak nie śpi, to wkładanie nosa do kosza i wyciaganie chusteczek higienicznych (zużytych!). Przemieli, przemieli, wypluje i następna proszę!

Skąd ja to znam :rotfl:
Avatar użytkownika
Ania_Ś
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1172
Dołączył(a): 16 sie 2006, o 16:24
Lokalizacja: Rydułtowy
Rasa psa: Chow Chow

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Meg 8 lip 2008, o 14:15

Mój pies też nie lubi smyczy. Wiesz jak możesz zrobić? Załóż obrożę i przypnij smyczę. Nie prowadzaj jej od razu. Nie odrazu Rzym zbudowano. Niech biega sobie z tą przypięta smyczą. Po jakimś czasie powinna ją zaakceptować. Jak już ja zaakceptuje możesz prowadzać ją n a smyczy po podwórku. A potem to już tylko na długie spacerki. Na łonie natury możesz zdjąć jej smycz. A po za tym psiak jest mały. Z tą całą nauką poczekaj jeszcze z 2, 3 miesiące. Pzdr 4 U.
Meg
 

Re: Sztuka chodzenia na smyczy

Postprzez martin 10 wrz 2010, o 21:12

Ja mam kundla w sednim wieku nie jest stary ale mlody tez nie kiedy ide z nim na smyczy w perwszych momentach biegnie robie to z nim potem zaczyna troche zwalniac a za 5 min wolniutko sobie biegnie prawie jakby szedł.
martin
 

Re: Sztuka chodzenia na smyczy

Postprzez Sarunia 18 wrz 2010, o 13:06

Ja mam podobny problem z moją Sarą (owczarek niemiecki) Ma 9 tygodni i jak jesteśmy na spacerze to nie chce iść przed siebie tylko wracać się do domu :( Gdy wracamy idzie bardzo ładnie :P A gdy szarpnę mocniej Sara się kładzie i nie chce iść dalej :(
Co mam zrobić ??
Sarunia
Kandydat
Kandydat
 
Posty: 1
Dołączył(a): 18 wrz 2010, o 12:47
Imię psa: Sara
Rasa psa: Owczarek Niemiecki długowłosy

Re: Sztuka chodzenia na smyczy

Postprzez ofilka 21 wrz 2010, o 16:51

Powiedziałabym, że kuleczce przejdzie jak troszkę urośnie. Boi się po prostu.

Ja mam standardowe pytanie dotyczące chodzenia na smyczy. Moja 7 miesięczna pieczarka wyrywa mi stawy kiedy wychodzimy. Próba szarpnięcia nie wywiera na niej najmniejszego wrażenia, nie jestem w porównaniu do niej specjalnie silna :(. Kiedy wychodzimy z domu wole mieć ją odpięta, bo ze schodów tak ciągnie, że nie raz wylądowałam twarzą na drzwiach.
Pies oczywiscie nie ciągnie gdy jest zmęczony. Jak ją nakłonić do nieszarpania?
zabójcze dźwięki http://www.arshenic.pl
Avatar użytkownika
ofilka
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 24
Dołączył(a): 6 maja 2010, o 16:26
Imię psa: Kali
Rasa psa: germański oprawca

Re: Sztuka chodzenia na smyczy

Postprzez czmtsz 27 wrz 2010, o 11:52

Ja mojej malej kupilam halti-taka obroze co sie jej na ryjek zaklada i ciagniecie jest dla niej nieprzyjemne wiec nie ciagnie. Ani razu mnie nie pociagnela odkad jej zalozylam. Bardzo polecam! Mi tez rece z zawiasow wyrywala ;) Pozdrawiam
dana
Rooney
Obrazek
czmtsz
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 177
Dołączył(a): 15 lut 2010, o 14:27
Lokalizacja: UK
Imię psa: Rooney
Rasa psa: Labradoodle

Poprzednia strona

Powrót do Wychowanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 24 gości

paw prints