przez Almie 27 sie 2008, o 18:58
Maja na początku spała pod drzwiami...włożyliśmy jej tam, gdzie leżała płytkie pudełko kartonowe wyłożone kocykiem i odruchowo jakoś zaczęla spać tam. Kiedy wyrosła z kartonu, tylko przełożyliśmy kocyk pod schody i już wiedziała, gdzie jest jej miejsce
Inna sprawa, że w dzień rozkłada się wszędzie
"Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem"...