przez zeberka161 25 lis 2008, o 21:40
tez tak mysle.
ja kocham psy i za nimi bym nawet w ogin skoczyla.
ale nie pozwole zeby pies mi na glowe wszedl bo ktos uwaza ze ja niby mecze psa.
on ma swoje miski z jedzeniem i jak je to nie toje nad nim i nie piszcze zeby mi cos dal.
wiec ja tez sobie tego nie zycze przy stole. i nie lubie jak ide do kogos a jego pies sie patrzy na mnie jak cos jem i piszczy w nieboglosy zeby dac mu cos