Zachowania agresywne w stosunku do domowników

Problemy wychowawcze i jak sobie z nimi radzić, szczenię w domu...

Moderator: Moderatorzy

Zachowania agresywne w stosunku do domowników

Postprzez juli1988 16 lut 2010, o 06:43

Witam,

Od jakiegoś czasu zmagam się z agresją mojego rocznego psa o imieniu Bubu i nie ukrywam że raczej nie idzie to w dobrym kierunku.

Jako że mój poprzedni pies też nie był łatwym psem to sobie z radzę z agresją Bubu ja jako ja

Pies jest dla mnie uległy, mogę z nim zrobić wszystko.

Problem pojawia się gdy ktoś wchodzi do domu pojawia się warczenie.

Gdy ktoś wchodzi do mnie do pokoju też warczy.

Pytanie co ja mam w tej sytuacji robić? Zazwyczaj mówiłam stanowcze fe ale to nie pomagało.

Pies lubi domowników, przebywa z nimi, dostaje czasami od nich jeść, bawią się z nim wszystko to samo co ja.

Pies to typowy kundelek.

Mam zamiar psiaka wykastrować ale czekam aż jeszcze trochę zmężnieje (weterynarz uważa że w wieku 1,5 roku)

Proszę o rady bo nie chce żeby było gorzej, z góry dziękuje

Julita
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings

Obrazek

[*] MIKO [*] - byłeś - jesteś - będziesz
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
juli1988
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 292
Dołączył(a): 26 lip 2007, o 14:31
Lokalizacja: okolice Poznania
Imię psa: Goliat, Miko, Rosa, Bubu

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Re: Zachowania agresywne w stosunku do domowników

Postprzez ValdeQ 16 lut 2010, o 11:01

Juli, Twój roczny pies jeszcze się rozwija i jego osobowość jeszcze się kształtuje. Psy przechodzą różne etapy dojrzewania psychicznego, podczas niektórych uczą się rozróżniać sytuacje bezpieczne od zagrożenia, sprawdzają swoją rzeczywistą siłę w stosunku do innych itp. Oprócz tego rozwój fizyczny wiąże się ze zmianami w gospodarce hormonalnej itp. Zmian w jego zachowaniu możesz oczekiwać od czasu do czasu. Ważne jest aby te niepożądane korygować w miarę możliwości szybko.

Z opisu sądząc widzę dwie możliwe przyczyny. Pierwsza, twój Bubu czuje się bezpiecznie jedynie w Twojej obecności, innych domowników się boi i.. nie życzy sobie ich obecności kiedy ma Ciebie. Natomiast kiedy Ciebie nie ma w domu musi jakoś znosić tę sytuację i będzie w stosunku do nich uprzejmy. Druga, Bubu przejawia wobec Ciebie postawę nadopiekuńczą, czyli odbiera domowników jako zagrożenie dla Ciebie. Aby te dwie przyczyny rozróżnić zapytaj domowników czy kiedy Ciebie nie ma w domu Bubu się ich boi, to znaczy unika, czy raczej do nich lgnie?

Proponuję następujące postępowanie: kiedy ktoś wchodzi do domu lub Twojego pokoju wyjdź im na spotkanie i się przywitaj. Dopiero wtedy zawołaj psa do Was i kiedy podejdzie i przywita się ze wszystkimi, pochwal i daj nagrodę. Jak pies już to opanuje, dopiero wtedy niech nagrodę da wchodzący domownik, ale nadal zasada taka, że najpierw Ty podchodzisz do niego, potem pies. To jest ważne dlatego, że pies ma naśladować Twoje zachowanie i Twój stosunek do gości. Pozostając w pokoju jesteś "okopana na swoich pozycjach" i pies może czuć potrzebę ich obrony.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Re: Zachowania agresywne w stosunku do domowników

Postprzez juli1988 19 lut 2010, o 06:19

Próbowałam, widać poprawę jak pies widzi moje pokojowe nastawienie do domowników.

tylko zastanawia mnie dlaczego pies krok w krok za mną chodzi, nawet pod drzwiami łazienki za mną czeka.
Chce być blisko, nie łasi się tylko chce być blisko.

Tylko dlaczego? Jak z tym walczyć, jak każe psu zostać na posłaniu to się boi, a ja nie chce żeby się bał (nigdy psa nie uderzyłam, tylko od czasu do czasu używam komendy fe więc nie wiem skąd strach)

Czy taka metoda z kotem też zadziała? Pies warczy na kota a ja podchodzę i pokazuję psu że jestem pokojowo nastawiona do kota czy to pomoże?

Za każde warczenie pies dostawał komendę fe która nie pomagała :(

Dziękuje Serdecznie za rady przydały się
Julita
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings

Obrazek

[*] MIKO [*] - byłeś - jesteś - będziesz
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
juli1988
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 292
Dołączył(a): 26 lip 2007, o 14:31
Lokalizacja: okolice Poznania
Imię psa: Goliat, Miko, Rosa, Bubu

Re: Zachowania agresywne w stosunku do domowników

Postprzez ValdeQ 19 lut 2010, o 11:29

Kontynuuj postępowanie z psem, które daje efekty, aż do całkowitego ustąpienia problemu.

Przyczyny, dla których pies Cię nie odstępuje są te same, opisałem je powyżej. Nie zmuszaj go do separacji, to tylko pogorszy stan.

Z kotem spróbuj inaczej. Zaprzestań ciągłego karcenia, nie tedy droga (cóż, może się tak da, ale ja sobie nie potrafię tego wyobrazić jak). Trzeba spowodować, żeby pies kojarzył pojawienie się kota w bliskości z czymś przyjemnym. Na początek smakołyki w kieszeń, kota na ręce, podchodzisz do psa (nie znienacka, zasygnalizuj wyraźnie, że idziesz), dajesz psu smakołyk. Ma powstać skojarzenie: kot się przybliża, będzie smakołyk. Ale jeśli nie zdążysz i pies zareaguje nieodpowiednio - nie dajesz smakołyka ale i nie krzyczysz. Następnym razem daj wcześniej.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Re: Zachowania agresywne w stosunku do domowników

Postprzez Agrestowa 19 lut 2010, o 11:36

a ja mam pytanie, gdzie pies ma swoje posłanie?? bo jeżeli u Ciebie w pokoju to moze stąd ten problem, bo traktuje to jak swoj teren a pozostali domownicy nie naleza wg niego do stada....moze przeniesienie legowiska np na korytarz czy inne neutralne miejsce rozwiaze problemy z powarkiwaniem na domowników...psiak bedzie piszczał rzecz jasna ale po kilu dniach sie przyzwyczai.....wiekszosc psów które nie znaja swojego miejsca w stadzie wybiera sobie jedna osobe i za nia chodzi ale nie dlatego ze sie boi zostac sama ale dlatego ze panicznie obawia sie ze Tobie moz cos sie stac, pies wychodzi z załozenia ze musi Ciebie bronic i miec nad Toba kontrole.....duzo lepiej sie poczuje gdy go odciazysz, tak wiec czesciej wychodz z domu chocby na 15min, jak pies za Toba chodzi to nie zwracaj uwagi na niego, po powrocie do domu nie witaj sie z nim odrazu i posiłki niech beda mu podawana przez kogos kogo innego a drugi przez Ciebie...
Avatar użytkownika
Agrestowa
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 120
Dołączył(a): 6 sty 2010, o 18:14

Re: Zachowania agresywne w stosunku do domowników

Postprzez juli1988 19 lut 2010, o 13:31

Pies ma posłanie u mnie w pokoju, ale często inni domownicy tam przebywają.
Przeniesienie w inne miejsce legowiska psa to problem bo mam kilka zwierzaków i "każde z nich ma swoje miejsce" akurat Bubu ma u mnie reszta pomieszczeń "zajęta" i niestety nie mogę zmienić/zamienić miejsc
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings

Obrazek

[*] MIKO [*] - byłeś - jesteś - będziesz
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
juli1988
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 292
Dołączył(a): 26 lip 2007, o 14:31
Lokalizacja: okolice Poznania
Imię psa: Goliat, Miko, Rosa, Bubu

Re: Zachowania agresywne w stosunku do domowników

Postprzez ValdeQ 19 lut 2010, o 19:52

Nie chcę się upierać i mogę nie mieć racji ale wyrażę swoje zdanie: separacja byłaby tutaj dużym błędem. Ewidentnie mamy do czynienia z zachwianym poczuciem bezpieczeństwa. W takiej sytuacji nie należy robić rzeczy, które psa stresują. Tzw. terapia sypialniana, to najtańsza, najprostsza i często najlepsza metoda leczenia zaburzonego poczucia bezpieczeństwa. Powiedziałbym nawet, że jeżeli pies śpi gdziekolwiek indziej, to należy go przenieść do sypialni.

Uwaga natury ogólnej: w wychowaniu psa nie wolno nic robić na siłę. Nie wolno z psem walczyć, trzeba z nim współpracować. Taka jest natura psa, że potrzebuje i lubi współpracować. Zmuszaniem się niczego nie osiągnie, a jeżeli nawet na krótką metę się uda, to w przyszłości problem powróci w innej postaci, zwykle poważniejszy. Czasem jest trudniej wymyślić jak psa zmotywować zamiast przymuszać, ale warto. To jest najważniejsze osiągnięcie w nauce o wychowaniu psa ostatnich kilkudziesięciu lat.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Re: Zachowania agresywne w stosunku do domowników

Postprzez Agrestowa 19 lut 2010, o 22:17

ja myslałam ze problem polega na tym ze psiak jest jedynym zwierzakiem w domu a agresja jest w stosunku do ludzi jako zagrozenie terytorium i swojego własciciele.....
jeli metoda ValdeQ pomag to stosowac...choc nie wiem czy ja osobiscie bym psa z agresja lekowa czy jakakolwiek u psa który własnie ze wzgledu na wiek buntuje sie bo hormony buzuja trzymałabym przy sobie tzn izolowanie go od reszty domowników czy to na okres snu czy tez jako bezpieczna oaze moja sypialnie i moja osobe, chyba w obawie ze spoteguje to agresje do pozostałych domowników...choc ja tu patrze troche przez pryzmat wielkiego molosa którego trzeba szybko i konsekwentnie ustawic....
p.s a zapytam z ciekawosci jak Bubu reaguje na pozostałe zwierzece stado, tez z agresja jak któres wchodzi do pokoju??...a moze niech pozostali domownicy dodatkowo popracuja z psem na dworzu na zasadzie prostych komend i nagrodek za to
Avatar użytkownika
Agrestowa
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 120
Dołączył(a): 6 sty 2010, o 18:14

Re: Zachowania agresywne w stosunku do domowników

Postprzez juli1988 8 kwi 2010, o 05:34

Witam,

Więc agresja do domowników w miarę mija.
Czasami zdarza się warczenie.

Ale pojawia się inny problem - inne psy.
Pies wychowywany od małego z innymi psami, wszystko było w porządku a teraz zaczynają się problemy.
Uważam że to moja wina bo mój poprzedni pies Miko miał podobny problem,

Pies warczy na inne psy w domu przy domu (przy domu wydaje mi się że to walka o pozycje w stadzie)
ale w domu to robi się bardzo niebezpieczne jak przejdzie mi koło nogi z zębami na wierzchu.

Słowo fe pomaga ale na krótką chwilę odwrócę się a pies znów warczy.
Dodam że pies nie opuszcza mnie na krok, chodzi za mną wszędzie.
Pracuje z nim nad nowymi komendami - mieliśmy problem z oddawaniem piłki ale już lepiej.

Pies jest bardzo posłuszny i przede wszystkim uległy.

Co do dominacji nad innymi psami to zaczęła się burza hormonów bo zawsze to on się kładł jak inny pies podchodził teraz to on kładzie łapę na inne psy.

Pytanie jak wyleczyć go z agresji?
Czy kastracja pomoże? (Psa będę kastrować bo chce uniknąć nieplanowanego rozmnażania ale trochę się boje czy pies się zmieni)

Pozdrawiam
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings

Obrazek

[*] MIKO [*] - byłeś - jesteś - będziesz
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
juli1988
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 292
Dołączył(a): 26 lip 2007, o 14:31
Lokalizacja: okolice Poznania
Imię psa: Goliat, Miko, Rosa, Bubu


Powrót do Wychowanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 19 gości

paw prints