Agrestowa napisał(a):to nie drób jest alergiczny to zboza, a mieso z kuraków moze uczulac jezeli sa karmione bojlerowo czyli wysokoenergetyczna karma zbozowa, dlatego rasom z predyspozycjami skórnymi powinno sie wykluczyc zboza z diety...ba np w "mojej rasie" najczesciej uczula jagniecina, która przez wetów jest od dawna uwazana za miesto które nie powoduje alergii
<offtopic>
To rzeczywiście niewłaściwe miejsce ale skoro już o tym - to AFAIK mamy możliwą nadwrażliwość pokarmową, alergię pokarmową i nietolerancje pokarmową. Nazwijmy je łącznie problemami z przyswajaniem. Problemy te są powodowane przez białko (prawie zawsze zwierzęce) lub (rzadziej) węglowodany. Składnik "mięsny" karmy zawiera dużo białka i mało węglowodanów, składnik "zbożowy" zawiera dużo węglowodanów i mało białka. Oba te składniki są niezbędne w diecie. Tworzą one łańcuchy, które są charakterystyczne dla danego źródła białka lub węglowodanów. Jeżeli organizm psa traktuje pewne łańcuchy jako "wrogie" to występuje problem z przyswajalnością. A zatem przyczyną problemu może być określone źródło białka (mięso) lub węglowodanów (zboże). Najczęściej ustala się to metodą eliminacji, czyli wybierając dietę z pojedynczym źródłem białka i węglowodanów i sprawdzając czy objawy ustępują. Nie wiadomo z góry czy "zadziała" jagnięcina, łosoś, indyk, a może struś. Są jednak jakieś dane statystyczne. Najbardziej niebezpieczne będą karmy wieloskładnikowe. No i oczywiście karmy, co do których składu można mieć wątpliwości, bo producent nie jest w stanie zagwarantować stałego składu.
Teraz będzie spekulacja: kurczak często bywa wykrywany jako źródło uczulenia dlatego, że jest najpopularniejszym źródłem białka w psiej karmie.
To oczywiście wielkie uproszczenie, są jeszcze inne uwarunkowania, np. nietolerancja glutenu lub laktozy albo "teoretyczna" ale mająca zastosowanie w żywieniu alergia na długość czy złożoność łańcuchów proteinowych, nie na źródło pochodzenia.
</offtopic>