Wychodzenie z psami na dwór

Problemy wychowawcze i jak sobie z nimi radzić, szczenię w domu...

Moderator: Moderatorzy

Wychodzenie z psami na dwór

Postprzez Krupek 7 cze 2010, o 14:10

Witam.
Mam dwa psy które zachowują się tragicznie na spacerze chodzą na jednej smyczy (podwójnej) to jest akurat ok ale jak przechodzi pies to jest koszmar wydaję mi się że mniejsza suka jest prowodyrem takich zajść bo gdy ona zacznie szczekać warczeć itd to większy też zaczyna to samo nie wiem jak ich od takiego zachowania oduczyć szczególnie że jestem człowiekiem nerwowym i nie za bardzo wiem jak w takiej sytuacji postępować
proszę o pomoc
Krupek
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 6
Dołączył(a): 2 cze 2010, o 12:34
Imię psa: Nero i Saba

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Re: Wychodzenie z psami na dwór

Postprzez Psychomona 7 cze 2010, o 21:36

Moze jakies smakolyki...trzeba odwracac ich uwage,moze dobrym wyjsciem byly by jakies smakolyki dawane pod pyszczek?! ogladalam kiedys taki program ,wlasnie tak oduczali psa agresywnosci,ale on szczekal i rzucal sie na ludzi...trenowali i trenowali,az wreszcie nadszedl dzien gdzie pies spokojnie przechodzil obok ludzi,nauczyl sie ich olewac poprostu,bo wiedzial,ze jego pani ma dla niego cos lepszego...a moze najpiewr nauczy tego psiaka,ktory powoduje nerwowe zajscia spokoju ?! moze byloby latwiej...jesli to mniejsza suczka jest prowodyrem to jesli ja nauczysz to wieksza bedzie chodzic juz spokojnie...trzeba poprubowac.

Dobrym wyjsciem moze okazac sie tez odwrocenie uwagi jakas zabawka,poprostu za kazdym razem gdy przechodzicie obok psa to mowi,komende np nie wolno i w tym momencie zabawiaj psy zabawka...

Moj owczarek (nie zyjacy juz) tez tak reagowal,u nas pomoglo noszenie kielbasy ze soba :lol: za kazdym razem gdy szedl pies,bralam suke miedzy moje nogi,mowilam ,ze nie wolno i glaskalam,podsuwajac pod nos kawalek kielbasy,z czasem siedziala mniej nerwowa i mniej,az doszlo do tego,ze przestala,bo wiedziala,ze bedzie kielbaska hehe,ja bez niej sie z domu nie ruszalam,byla bardzo madra ale poprostu nie nawidzila psow :|
Moj maz zrobil blad jak byla szczeniakiem ,bo nie pozwala sie bawic jej z innymi psami (bal sie o nia hehe itp) a ona poprostu wziela chyba sobie to jako zagrozenie,bo pan nie pozwala,wiec pewnie psy trzeba atakowac...oprocz tego problemu nie mielismy nigdy zadnych problemow wychowawczych z nia...
Obrazek
Nasza Kochana suczka Mia
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Psychomona
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 121
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 18:42
Imię psa: Mia
Rasa psa: Malteser/Shih-tzu mix :)

Re: Wychodzenie z psami na dwór

Postprzez Krupek 8 cze 2010, o 07:42

I tu mam też problem bo nawet ze schabowym chodziłem i go olewali zobaczę z piszczałką lubią się nią bawić zobaczę.
U mnie była podobna sytuacja tylko że psy pojechały od razu na działkę po zaszczepieniu i były tam ponad trzy miesiące z psami się nie widziały może jakiś raz na tydzień przeleciał a tak to tylko krowy kaczki indyki kury i takie tam potem jak mój pies wrucił do warszawy to pogryzły go owczarek z jakimś pitbullem czy czymś podobnym i miał odgryziony kawał tylnego uda akurat to zobaczyliśmy dopiero w domu a tej kobiety już nie widzieliśmy potem i po tym zajściu zaczą być agresywny do psów
a jakieś pół roku pużniej wzieliśmy tę suke ze schroniśka nawet długo się nie aklimatyzowała jakiś dzień potem było dobrze i za jakiś czas ona zaczeła być agresywna o on trochę przysiadł.
A teraz możesz mi odpowiedzieć na takie coś jak wychodzę z nimi na dwór to okropnie piszczą na schodach nie moge oduczyć ich tego wyjądą na 40min do 1godz do lasu wejde do domu zdejmę smycz kaganiec za 10 sek założę znowu wyjdę i piszczą znowu tragedia czy to może być spowodowane że tyle czasu siedziały na działce czy może jakimś innym czymś może wiesz jak ich tego oduczyć?
Krupek
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 6
Dołączył(a): 2 cze 2010, o 12:34
Imię psa: Nero i Saba

Re: Wychodzenie z psami na dwór

Postprzez Psychomona 8 cze 2010, o 14:49

Warto sprobowac z zabawka,moze to strach wlasnie,jesli zostala pogryziona,teraz jest agresywna,trzeba spokojnie uczyc sie opanowywac ,moze proboj nie podchodzic zbyt blisko innego psa(wiem,ze czasem to niemozliwe) niech pies usiadzie jak widziecie psa z daleka i mow do niego spokojnie,ze nie wolno ,po czym chwal ze dobre zachowanie (i nagradzaj) a z czasem podchodzcie coraz blizej innych (obcych)psow,tylko trzeba to robic malymi kroczkami,piesek musi sie nauczyc spokoju,ale wszystko powoli,zeby go nie zrazic jeszcze bardziej...no nie wiem nic innego mi nie przychodzi do glowy...

Mam psa od 3 tygodni,bala sie wszystkiego ,bo wzielam ja jakby z wsi (ogrod wlasny,spokoj,bez aut,dziwnych pojazdow...) powoli ja przyzwyczajalam do aut,motorow,dziwnych odglosow ktorych wczesniej nie slyszala,a dzisiaj moge powiedziec ,ze to maly szaleniec,na auta nie wzraca uwagi,nie boi sie spacerow itp ,wszystko trwalo powoli,przyzwyczajalam ja do odglosow,nagradzalam ,chwalilam...

Napewno wam sie uda,ale to trzeba czasu

A co do piszczenia to nie mam pojecia dlaczego to robia :roll: i tylko to sie dzieje na klatce schodowej ?
Obrazek
Nasza Kochana suczka Mia
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Psychomona
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 121
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 18:42
Imię psa: Mia
Rasa psa: Malteser/Shih-tzu mix :)

Re: Wychodzenie z psami na dwór

Postprzez Gość 8 cze 2010, o 17:16

Ogólnie jak wychodzą na dwór w domu na klatce i trochę na dworze a na działce były wypuszczane od razu otwarte drzwi i chlup na trawkę
Gość
 


Powrót do Wychowanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 23 gości

paw prints