Napisane: 13 kwi 2006, o 13:05a kto przywiazuje psa do roweru 
Strona 6 z 8
Napisane: 13 kwi 2006, o 13:05Napisane: 13 kwi 2006, o 13:20Ja jak byłam w drugiej klasie
Napisane: 13 kwi 2006, o 16:03Atena napisał(a):a kto przywiazuje psa do roweru
ja widziałam pana pod sklepem monopolowym, który przywiązał pieska do roweru, ale nie przewidział, że owczarkopodobny piesek przewróci rower <lol2>
dodam, że pan był "chyba" w stanie nietrzeźwym..
Napisane: 13 kwi 2006, o 18:45pauline_g napisał(a):Atena napisał(a):a kto przywiazuje psa do roweru
ja widziałam pana pod sklepem monopolowym, który przywiązał pieska do roweru, ale nie przewidział, że owczarkopodobny piesek przewróci rower <lol2>
dodam, że pan był "chyba" w stanie nietrzeźwym..
chodzilo mi o przywiazywanie psa do roweru podczas jazdy na nim...
Napisane: 13 kwi 2006, o 21:50Atena napisał(a):pauline_g napisał(a):Atena napisał(a):a kto przywiazuje psa do roweru
ja widziałam pana pod sklepem monopolowym, który przywiązał pieska do roweru, ale nie przewidział, że owczarkopodobny piesek przewróci rower <lol2>
dodam, że pan był "chyba" w stanie nietrzeźwym..
chodzilo mi o przywiazywanie psa do roweru podczas jazdy na nim...
wiem
Napisane: 14 kwi 2006, o 06:43Atena napisał(a):a kto przywiazuje psa do roweru
Ja!!!Wypadków:brak
Napisane: 14 kwi 2006, o 08:34hehe ja przywiazywalam male psy.. cekina raczej nie mam zamiaru..
Napisane: 14 kwi 2006, o 12:16marmara_19 napisał(a):hehe ja przywiazywalam male psy.. cekina raczej nie mam zamiaru..
no tak, bo jak taki Cekinek pociągnie to może byc kiepsko
Napisane: 14 kwi 2006, o 12:20no i znowu rowerek byl:D:D tym razem wzielam obydwa psy:D:Dpo alejce trzymalam smycz cekina a alfy smycz tj raczka od smyczy byla zaczepiona o smycz cekina.. tzn jego smycz przechodzila przez raczke smyczy alfy a ja trzymalam jego smycz:D:Dhehew polach alfe puscilam a cekina wolalam trzymac przy sobie na smyczy:)) padal deszcz;/ ehhh krotki odpoczynek.. kilka komend... cekin znalazl but jakis i sie nim bawil ale zostawil i przyszedl za ktoryms razem;p;p hehe no i droga do domku.. tez ok:)) i w domku odrazu lazienka.. najpierw alfa w wannie co jej sie nie podobalo.. pozniej ja posadzilam na ciuchy , ktore sa do prania;p a cekin sam wskoczyl do wanny:))) i tak teraz sobie leza na swoich pontonikach:D
Napisane: 2 maja 2006, o 18:25po dlugiej przerwie dziisaj znowu wsiadlam na rowerek;p i wzielam oba psiaki.. wszyscy wiedza jakie i w jakim wieku;p tak wiec Cekin klusowal a Alfa galopowala bo malutka jets ale tempo jej odpowiadalo.. i tak sobie zrobilismy 10-12 km:))))))
Napisane: 2 maja 2006, o 18:35No... ja raczej jeszcze nie będe jeździł na rowerze z Aidą. Ma dopiero 7 tygodni.
Napisane: 2 maja 2006, o 20:29w ogole z nia raczej nie bardzo bedzie sie jezdzilo nawet jak podrosnie.. ona jzu jest raczej z ras olbrzymich.. mzoe inny rodzaj sportu ale nie rowerek.. to nie ten pies do tego..
Napisane: 2 maja 2006, o 21:18Wiem, wiem!!! Jak mnie szarpnie to wyląduje na płocie albo w rowie!!!
Napisane: 2 maja 2006, o 21:34heh nie to mialam na mysli;p mam rocznego ONka i jets on bardzo silny itp a na rowerze sobie radzimy;p;p ale chodiz mi o to ze ajaty sa bardzo duze i ciezkie.. co niekorzystnie mzoe wplywac na ich stawy.. tzn takie bieganie przy rowerze.. takeigo spa lepiej zajac szkoleniem.. aportowaniem jak juz.. plywaniem..
Napisane: 2 maja 2006, o 21:39Już teraz ćwiczymy aportowanie. I jakoś idzie...