Dwa tygodniu byłam chora i ze smutkiem powiemże że od tego czasu mało byo spacerów na ktprych moj pies sie wybiegał (nie licząc tego wieczorem z Zuzią)
Do "rozpieszczenia" doszlo dlatego ze moja mama nie rpacuje i odrazu posz kole mnie dobierala z psem i to zaliczalysmy jako pos zkolny spacer.
Ale teraz zmiana!!!!
Mam zamiar wstawać 6:30 (wstalam 6:45) i wychodzić na pol godzinki na bieganko, zrobić jagby taki kółko ale nie okolła bloku tylko mojej i innej okolicy bo tam jest miejsce i trawa.
Po szkole nad jeziorko, tam dużo psiaków i zieleń.'
A wieczorkiem z Zuzia.\
Dwa pytania czy wam też się zdarzyło że mie;liście taki okres lenistwa i nie chcialo wam sie wychodzić na bieganie z psem.
Po drugie czy taka dawka ruchu
pó godziny rano, godzina po szkole i godzina wieczorkiem wystarczyła by pioterowi?Adminku nie zabij mnei że to nie na temat
Teraz idę z Sonią jak wróce mam nadziję na odpowiedzi