Obóz z psem

Podróże, formy wypoczynku, zabawy...

Moderator: Moderatorzy

Obóz z psem

Postprzez Gordonka 27 lip 2005, o 09:37

Ostatnio w sierpniowym Przyjacielu Psie przeczytałam o obozie z psem :D [str.18]. Słyszałam kiedyś o czymś takim, ale dopiero teraz dobrze wiem na czym to wszystko polega. Bardzo mi się taki pomyśł spodobał. Chetnie bym wyjechała z moim psem w przyszłe wakacje na taki właśnie obóz w którym będziemy razem uczestniczyć, interesuje mnie profil agility. Czy ktoś z was był może na takim obozie lub zna jakieś fajne propozycje takich wyjazdów? Szukałam trochę w internecie, ale znalazłam jedynie obóz na, którym szkolą psy - posłuszeństwo, a mnie coś takiego nie interesuje bo chciałabym w styczniu/lutym pójść z psem na kurs PT. Więc kolejne szkolenie nie bedzie potrzebne. Chciałabym aby to był obóz skoncentrowany np. konkretnie na trenowaniu agility, ale aby również były inne atrakcje, ale już bez szkolenia.
Pozdrowiają:
Gordiś & Brutus - sznaucer średni ( www.brutus.za.pl )
Avatar użytkownika
Gordonka
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 20
Dołączył(a): 10 lip 2005, o 18:33
Lokalizacja: Warszawa

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Gordonka 27 lip 2005, o 09:41

Weszłam właśnie na Polski Portal Agility > http://www.agility.datum.pl/ i przeczytałam właśnie o obozie takim jaki mnie interesuje , jest on organizowany przez nzany mi klub FORT niestety trwa tylko od 14 do 18 sierpnia :/. Ja szukam jakiś dłuższych obozow coś ok. dwu tygodniowych. Pomocy!! ;) Może wy cosik wiecie o takich obozach :D.
Pozdrowiają:
Gordiś & Brutus - sznaucer średni ( www.brutus.za.pl )
Avatar użytkownika
Gordonka
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 20
Dołączył(a): 10 lip 2005, o 18:33
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Gość 25 kwi 2006, o 16:35

http://www.zpsemnawakacje.pl/

ja jade na pierwszy turnus. z seterem irlandzkim :)

Kix.
Gość
 

Postprzez borderek 26 kwi 2006, o 14:59

http://www.zpsemnawakacje.pl/index.php?text=5
przeczytaj to a potem zastanów się czy napewno chcesz tam pojechać, zresztą mają nie bezpieczne przeszkody do agility,a potych wypowiedziach sądze,że mają beznadziejne podejście do psów. to fragmenty wypowiedzi obozowiczki:

Za pięć dziesiąta wszyscy zwarci i gotowi oczekują pani kierownik. Jak zawsze się spóźnia. Psy są nie tyle leniwe, co zmęczone upałem. I oczywiście tylko ja pomyślałam o zabraniu miski i butelki z wodą, z której od razu robię pożytek.

Widać, że nikomu nie chce się pracować w pełnym słońcu. Zwłaszcza mojemu psu...
- Proszę pani! – wołam panią Gosię. – Co z nim zrobić?
Dobre pytanie. Tedulek rozłożył się w cieniu z językiem wywalonym na zewnątrz. Leży na boku, w dodatku głośno dyszy.
- Po prostu szarpnij go mocno. A jak nic nie da, to podetnij! – poradziła.
Avatar użytkownika
borderek
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 701
Dołączył(a): 17 sie 2005, o 11:50
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Tuśka 26 kwi 2006, o 15:05

Podetnij :shock:? Co to znaczy 'podetnij'? Jezu, jacy znawcy :?. Pies jest zmęczony, chce odpocząć, a oni każą szarpać go za smycz :?
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Tuśka
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 86
Dołączył(a): 26 kwi 2006, o 11:19
Lokalizacja: Łask

Postprzez Holka7 14 maja 2006, o 15:51

Własnie ze względu na letnie upały, słońce itd. letnie obozy szkoleniowe nie wydaja mi się dobrym rozwiązaniem. Czy ty się uczysz latem? mnie kiedyś przez dwa lat pod rząd zdarzały się letnie sesje na studiach podypl. wierz mi , można było zwariować.
Wiem, wiem, to ma być zabawa i pzryjemność dla psa, ale zwsze powiazane z jakimś wysiłkiem i stresem, więc przemyśl sprawę i rozważ wszystkie za i pzreciw, i oczywiście niech dobro psiaka będzie na pierwszym miejscu.
Avatar użytkownika
Holka7
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 740
Dołączył(a): 13 lut 2006, o 00:36
Lokalizacja: Trojmiasto

Postprzez Gość 15 maja 2006, o 13:48

nikt mnie nie zmusi zebym podcinała czy szarpała psa ;)
Gość
 

Postprzez borderek 18 maja 2006, o 14:32

Ale zwróć uwagę na godziny treningów i na przeszkody,uważasz,że te hopki bez zrzucanej górnej tyczki są bezpieczne,a bieganie z psem na smyczy i szarpanie go dobre? Po co jechać na obóz do ludzi,któzy mają nie wiele wiedzy o psach i liczy się tylko kasa i naiwność dzieci.
Avatar użytkownika
borderek
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 701
Dołączył(a): 17 sie 2005, o 11:50
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Gość 3 cze 2006, o 20:54

borderek napisał(a):http://www.zpsemnawakacje.pl/index.php?text=5
przeczytaj to a potem zastanów się czy napewno chcesz tam pojechać, zresztą mają nie bezpieczne przeszkody do agility,a potych wypowiedziach sądze,że mają beznadziejne podejście do psów. to fragmenty wypowiedzi obozowiczki:

Za pięć dziesiąta wszyscy zwarci i gotowi oczekują pani kierownik. Jak zawsze się spóźnia. Psy są nie tyle leniwe, co zmęczone upałem. I oczywiście tylko ja pomyślałam o zabraniu miski i butelki z wodą, z której od razu robię pożytek.

Widać, że nikomu nie chce się pracować w pełnym słońcu. Zwłaszcza mojemu psu...
- Proszę pani! – wołam panią Gosię. – Co z nim zrobić?
Dobre pytanie. Tedulek rozłożył się w cieniu z językiem wywalonym na zewnątrz. Leży na boku, w dodatku głośno dyszy.
- Po prostu szarpnij go mocno. A jak nic nie da, to podetnij! – poradziła.



WYPRASZAM TO SOBIE NIE BYŁAŚ/EŚ NIE MÓW,A TO TYLKO OPOWIADANIE. LUDZIE ŚWIETNE MAJĄ PODEJŚĆIE OPIEKUNKA TO ZAWODOWA TRENERKA I WETERYNARZ! PROSZĘ NIE OSĄDZAĆ!
Gość
 

Postprzez borderek 19 cze 2006, o 14:15

skoro ludzie którzy tam byli piszą takie rzeczy to widocznie tak było,a przeszkody do agility też nie były bezpieczne,
Avatar użytkownika
borderek
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 701
Dołączył(a): 17 sie 2005, o 11:50
Lokalizacja: Łódź

Postprzez parsonek 19 cze 2006, o 14:37

To ja jeszczę dobiję
KLIKNIJ TU
Oglądajcie w tv reklamę Fervex-u i Pudliszek , gra tam moja suczka, a w reklamie Pysia mój pies.

Moja hodowla
http://mysia-zaglada.blogspot.com/

Mój klub agility
http://hop-szczecin.blogspot.com/
Avatar użytkownika
parsonek
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 669
Dołączył(a): 31 sie 2005, o 22:18
Lokalizacja: okolice Szczecina

Postprzez borderek 19 cze 2006, o 14:40

Właśnie o te hopki mi chodziło,jak można na takich przeszkodach uczyć psy agility.
Avatar użytkownika
borderek
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 701
Dołączył(a): 17 sie 2005, o 11:50
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Gość 29 cze 2006, o 11:49

cóż, większość przeszkód to prowizorka - chwieje się to i w ogóle nieraz strach... ale jak to powinno wyglądać - nie wiem, nie interesuję się agility ;)
Gość
 

Postprzez Iwona26 30 cze 2006, o 13:39

Jedyne, o czym marzymy o tej porze, to sen i solidny odpoczynek po dniu pełnym wrażeń. Jesteśmy zmęczeni, ale szczęśliwi.


Opowiadanie na stronie kończy się własnie tak......

"Szczęśliwi".
Weterynarz dzwoni do Kowalskiej: "Jest tu u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie.
Zgadza się pani na to?"
"Oczywiście, psa może pan potem puścić wolno - zna drogę do domu
Avatar użytkownika
Iwona26
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 145
Dołączył(a): 23 maja 2006, o 08:55
Lokalizacja: Sosnowiec

O obozach z psem

Postprzez PiotrS 9 lis 2007, o 21:51

Kilka słów od organizatora...
Borderek napisał:

zastanów się czy napewno chcesz tam pojechać, zresztą mają nie bezpieczne przeszkody do agility,

Wszystkie niebezpieczne przeszkody zostały wymienione.


a potych wypowiedziach sądze,że mają beznadziejne podejście do psów. to fragmenty wypowiedzi obozowiczki:
Za pięć dziesiąta wszyscy zwarci i gotowi oczekują pani kierownik. Jak zawsze się spóźnia. Psy są nie tyle leniwe, co zmęczone upałem. I oczywiście tylko ja pomyślałam o zabraniu miski i butelki z wodą, z której od razu robię pożytek.

Widać, że nikomu nie chce się pracować w pełnym słońcu. Zwłaszcza mojemu psu...
Będę komentował poszczególne słowa... Owszem, słońce świeci, ale uczestnicy mają do dyspozycji zacienione miejsca! W momencie gdy wszyscy się zbierają zapadają decyzje na bieżąco - co robić. W upale nikt z psami nie ćwiczy!

- Proszę pani! – wołam panią Gosię. – Co z nim zrobić?
Dobre pytanie. Tedulek rozłożył się w cieniu z językiem wywalonym na zewnątrz. Leży na boku, w dodatku głośno dyszy.
- Po prostu szarpnij go mocno. A jak nic nie da, to podetnij! – poradziła.
Wypytywałem wielokrotnie uczestników obozu z psem nigdy nie mówił, że podobne sytuacje miały miejsce! Ważny też jest kontekst, w jakim zostały powiedziane te słowa - może to było potem skomentowane że to jest żart, albo żeby go nie szarpała itp. Pamiętajcie, że to tylko opowiadanie!

Kochani, pamiętajcie że to tylko opowiadanie. Skoro zamieściliśmy je na naszej własnej stronie bez cenzury, to chyba dobrze o nas świadczy, prawda? Przeciez to żadna sztuka spreparować kilka wymyślonych tekstów. Opowiadanie niekoniecznie dokładnie odzwierciedla wszystko, poza tym nie znamy wszystkich szczegółów i lokalnej sytuacji!

Na przykład - na podstawie owego opowiadania ktoś w jakimś wątku komentował, że ćwiczenia agility są bezpośrednio po dwu czy trzygodzinnym spacerze do lasu, co powoduje że psy będą zamęczone, co świadczy oczywiście o tym, że obóz jest beznadziejny.
Tymczasem nie wiadomo, czy ów zaplanowany spacer rzeczywiście się odbył, a może po nim ćwiczeń wcale nie było, albo były w odpowiednim odstępie czasu, a może do lasu jest tak blisko a na jego skraju w pobliżu jest zacieniona polana, tak że psy na takiej wyprawie nie mają jak się zmęczyć i tak dalej...

Nie chcę przez to twierdzić, że wszystko jest u nas na obozie idealne, ale jednak wypowiedzi byłych uczestników są zazwyczaj pozytywne, wiele osób jeździ na nasze obozy po dwa, trzy razy.
Poczytajcie sobie na przykład 30-stronicowy wątek o naszych obozach na dogomanii, tam jest kilkanaście osób, któe w obozach uczestniczyły:
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=2103


Zwróćcie uwagę na jedną ciekawą rzecz. Na forach wypowiada się wiele osób, które były uczestnikami naszych obozów - i obóz wspomina dobrze. Tymczasem wszystkie wypowiedzi krytyczne pochodzą od osób, które przeczytały owo opowiadanie, zobaczyły jakieś stare zdjęcia ale na obozie nie były.

Ktoś wypowiadał się negatywnie o "ramowym programie dnia" opisanym na stronie. A program ma to właśnie do siebie, że jest ramowy. To znaczy ulega zmianom. Zajęcia odbywają się zależnie od pogody - w polskiej wakacyjnej rzeczywistości słońce nie zawsze mocno świeci - przykładem tego lipiec 2007, jakże różny od lipca 2006! Jeśli jest gorąco i jest upał zajęcia są odpowiednio modyfikowane!

Pozdrowienia, Piotr Salecki, Wandrus
Wszystkie niedociągnięcia staramy się poprawiać, trzeba je tylko nam zgłaszać. Chętnie podyskutuję czy odpowiem na wszystkie pytania dotyczące obozu
meil: wandrus@wakacje.pl
PiotrS
 

Następna strona

Powrót do Wypoczynek z psem

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 6 gości

paw prints
cron