Strona 1 z 3

pit bull film

PostNapisane: 27 cze 2005, o 14:24
przez KIRA
moze wielu z was widzialo ten film ale czy nie jest wart zobaczenia i wylania nie jednej lzy???zobaczcie jak pies obrywa zla opinie przez nieodpowiedzialnych i zlych ludzi
http://www.pitbull.strefa.pl/movies/film_idba.html

PostNapisane: 28 cze 2005, o 15:21
przez cogar
A co w tym filmie jest, bo coś mi się nie chce załadować?

PostNapisane: 28 cze 2005, o 15:57
przez KIRA
czasami sie dlugo ceka ale napewno ci sie wczyta poczekaj i badz cierpliwy bo tego sie nie da opisac

PostNapisane: 28 cze 2005, o 17:29
przez cogar
Obejrzałem film, ale jego przekaz jakoś nie całkiem do mnie trafia.
Pity były i większości wypadków są przyjaźnie nastawione do ludzi, nie dlatego, że zostały stworzone do życia w rodzinie, tylko dlatego, że taki pies, który wygrywał był cenny i często przechodził od jednego właściciela do drugiego. Historia faktycznie smutna, szczególnie okrutne jest uśmiercanie psów. Temat szeroki, także jak chcesz możemy porozmawiać, bo na jeden post to tego za dużo jest. Rozbawił mnie tylko jeden tekst z tej prezentacji (film to trochę na wyrost określenie) "grupa młodych ludzi z Polski postanawia odwrócić koło czasu"... i spowrotem uczynić pita psem ciągnącym wózki z pustakami??? Przecież one nigdy do tego nie służyły, a przynajmniej nie po to zostały stworzone, wiec gdzie tu odwracanie koła czasu.
Acha i jeszcze samo stwierdzenie " grupa MŁODYCH ludzi z Polski". wybacz, ale moje skojarzenia są dosyć jednoznaczne.
Ale jak wcześniej napisałem temat jak rzeka jest, więc jestem otwarty na dyskusję i kontrargumenty.
Pozdrawiam.

PostNapisane: 28 cze 2005, o 22:16
przez ValdeQ
Pit, który byłby agresywny w stosunku do ludzi, nie nadaje się do walki. Nie można by go ani na to klepisko wstawić, ani stamtąd zabrać. Dlatego są przyjazne.

[wiem, że to brzmi cynicznie, to nie moja opinia, miałem tylko okazję kiedyś przez sieć porozmawiać z "zawodowcem" od psich walk z Ameryki]

PostNapisane: 29 cze 2005, o 07:18
przez KIRA
fakt pies nie byl stworzony do ciagniecia i ta grupa ludzi nie chodzi o to ze chca pokazac do czego byly stworzone te psy tylko o to zeby pokazac te psy z innej strony ze sa sportowe i mocne i i sa zawody gdzie pies moze swoja sile pokazac w inny sposob a nie przez walke z innym pse.jak wiadomo pit bulle maja dosc zryta opinie pod kazdy wzgledem duzo ludzi jest poprostu przekonana glownie przez media ze te psy sa agresywne i zucaja sie na wszystko co sie rusza lacznie z ludzmi a jak wiadomo pit bull kocha ludzi i nie zrobi krzywdy czlowiekowi no chyba ze zostal tak wychowany ale ile pitow pogryzlo czlowieka??ja wiem o jednym przypadku gdzie pies rzucil sie na swojego wlasciciela ale tylko dlatego ze od szczeniaka byl przez niego katowany wiec pies ktoregos dnia nie wytrzymal.ci ludzie z tego filmu chca pokazac tego psa jako prawdziwego przyjaciela czlowieka wiernego i kochajacego a przytym mocnego i chetnego do wszelkich zabaw i sportow tego typu gdzie naprawde moze sie wykazac i nie musi umierac
pozdrawiam

PostNapisane: 29 cze 2005, o 08:05
przez cogar
Co do posta ValdQa- masz rację, bo psy chyba jak już walczą to nie są skore do tego, żeby tak o na komendę przeciwnika puścić i z merdającym ogonkiem wrócić i po prostu trzeba wejść na ring i je porozdzielać.
Z kirą też się zgadzam, skoro już rasa powstała to zasługuje na to, żeby ją bronić, a takie kluby to nic nowatorskiego, bo każda rasa ma swój klub, teraz tylko powodzenia im życzyć, bo trzeba bardzo dużo wysiłku i zaangażowania, żeby naprostować taką opinię.

PostNapisane: 29 cze 2005, o 08:10
przez cogar
Tak jeszcze dopiszę, nie wiem, czy to nie jest tak czasem syzyfowa praca, bo jak jakiś pies zagryzie dziecko i będzie choć trochę podobny do pita (a tych jest w Polsce o ile mi wiadomo bardzo mało), czy amstaffa, albo nawet do bulika, czy innego molosa, to znając życie i tak zostanie okrzyknięty pitbullem i nikt rodowodu sprawdzał nie będzie. Niestety rzeczywistość jest taka, że prasa żeruje na emocjach, a nagłówek "Wściekły pit bull rozszarpał dziecko" przemawia lepiej niż "Mieszaniec nieco podobny do amstaffa (lub pita) rozszarpał dziecko"
Niestety nie wszyscy są kynologami, ale co to pit bull to każdy wie. Przynajmniej tak mu się wydaje.

PostNapisane: 29 cze 2005, o 08:53
przez ValdeQ
On będzie tym razem pitbulem podobnym do rottweilera, bo przecież rotki są ulubieńcami mediów jeśli idzie o zagryzanie.

PostNapisane: 29 cze 2005, o 10:20
przez cogar
Kiedyś oglądałem taki program coś chyba sprawa dla reportera, czy jakoś tak i kobieta mówiła o przypadku, który miał miejsce na jakiejś wiosce. Facet trzymał cztery, czy pięc psów w gospodarstwie, tylko że te psy notorycznie uciekały, a że były bardzo agresywne (a w grupie to się jeszcze wzmaga) to pewnego razu zjadły kobietę, która szła sobie niedaleko.
5 kundelków powaliło i objadło z człowieka mięso!!!!!
Wybaczcie, ale nie słyszałem nigdy o takim zachowaniu ani u Rottków, ani pitów, ani choćby nawet kaukazów.

PostNapisane: 29 cze 2005, o 23:17
przez kuzi
Przecież nawet psy z 11 agresywnych ras, z rodowodem, z profesjonalnych hodowli w bardzo niewielu przypadkach okazują się agresywne! :/ Winne wszystkiemu są kundle, a nie rasowce. :/

PostNapisane: 30 cze 2005, o 07:28
przez KIRA
wiesz kundle to swoja droga ale najbardziej jest winien czlowiek wkoncu to on uczy i wychowuje psa pies sama nawykow nie lapie

PostNapisane: 30 cze 2005, o 07:47
przez cogar
A co powiesz o psach zdiczałych, które jakby wracają do naturalnego zwierzęcego stanu zachowań? Tych psów agresji nikt nie uczy, a jednak agresywne mogą być.

PostNapisane: 30 cze 2005, o 11:16
przez KIRA
to powiedz mi dlaczego sa zdziczale w domu raczej nie zdziczeja a skoro lataja po ulicach to tylko z winy czlowieka chyba prawda??to ludzie sa nieodpowiedzialni bierzemy psa a jak juz urosnie i nam sie nie spodoba to go wyrzucamy i pies lata samopas po ulicach i dziczeje zeby przezyc :roll:

PostNapisane: 30 cze 2005, o 11:55
przez kuzi
Chyba ktoś nie zrozumiał pojęcia kundel. Kundel to pies bez papierów, bez rodowodu/metryki! Np. Amstaff bez rodowodu to kundel!

Jak zapłaci się ponad 1000 zł za psa to raczej nie wyrzuci się go jak się znudzi. Tyle płacą jedynie osoby odpowiedzialne i wiedzące na co się decydują. Wyrzucanie, zabijanie psów dotyczy głównie osób które mają kundle. Naprawde żadko zdarza się to z psami rasowymi.