Anonymous napisał(a):Najpierw trzeba przyzwyczaić psa, że "klik"= smakołyk= dobrze
tak
Anonymous napisał(a):następnie gdy pies zrobi dobrze komendę, której się uczy w trakcie jej robienia dajemy "klik"+ smakołyk
nie do końca. Ucząc psa nowej rzeczy najpierw go naprowadzamy, czyli krok po kroku nagradzamy za każdą część, która się będzie składać na daną komendę. Np. chcemy nauczyć psa dawać łapę. Wiadomo, że pies nie będzie od razu wiedział o co nam chodzi. Możemy kusząc psa smakołykiem czekać, aż pies zirytowany zacznie robić dziwne rzeczy, między innymi zacznie przebierać łapami. Wychwytujemy moment unoszenia łapy i klik smakołyk. I tak aż do uzyskania pełnego podania łapy
Mam nadzieję, że jasno się wyraziłam
Anonymous napisał(a):Jeżeli powtarzamy to co juz umie po dobrze wykonanej komendzie "klik"+ smakołyk.
tak
Anonymous napisał(a):A i mam pytanie. Z czego najlepiej zrobić klikier póki nie można kupić profesjonalnego?
np z dekielka od kubusia. Ale lepiej poczekać na kupno klikera, bo mimo wszystko te dźwięki się różnią, więc po co wprowadzać psu zamęt w głowie.