Psiaki.pl

Siema Mam jedno pytanie. Jak nauczyć psa, że jak mówię , np. siad to on siada od razu? Bo jak ja mówię do mojego psa siad to ona siada może dopiero po 3 min ( najpierw skacze, albo szczeka ) I nie niem czy on się nauczy tego z czasem, zęby tak odrazu sieadać jak tylko siad powiem , czy go jakoś tego mam nauczyć ??

Przecież to pies, a nie drugi człowiek- skąd ma wiedzieć co znaczą te dziwne dla niego dźwięki, które z siebie wydajesz? Psy nie znają naszego języka, musisz nauczyć swojego psa znaczenia poszczególnych słów.
Możesz wyłapywać moment, w którym sam z siebie usiądzie, nagradzać to konkretne zachowanie i podkładać komendę "siad", albo naprowadzić go do pozycji "siad" z pozycji stojącej. Tylko nie rób tego siłą, wystarczy, że naprowadzisz go smakołykiem albo ulubioną zabawką. Wtedy też nagradzaj to, że usiadł i dodawaj komendę.

Poczytaj sobie o szkoleniu klikerem:
http://members.westnet.com.au/b-m/index.html
www.dogs.gd.pl/kliker/

dzieki

Kucnij obok psa i trzymaj w ręku przysmaki. Pokaż że masz coś w ręku. Powiedz siad. Jeśli siądzie daj mu przysmak. Moja 3 miesięczna suczka umie siedzieć,leżeć,podawać łapę itp. tylko ja w nagrodę daje jej karmę bo nie może przysmakow

Mary_15 napisał(a):Kucnij obok psa i trzymaj w ręku przysmaki. Pokaż że masz coś w ręku. Powiedz siad. Jeśli siądzie daj mu przysmak.

A co jak nie usiądzie, bo nie ma pojęcia co oznacza słowo "siad"?

Mary_15 napisał(a):Moja 3 miesięczna suczka umie siedzieć,leżeć,podawać łapę itp. tylko ja w nagrodę daje jej karmę bo nie może przysmakow

Fantastyczna wiadomość, na pewno to, co napisałaś przyda się założycielce tematu
Nie ma to jak posty sobie ponabijać, nie?

Mary, moj siadac tez umie Chodzi mi o coś innego, nie o nauke

Kompletnie nie wiem,jak nauczyć psiaka choćby najprostszej komendy. Staram się wychwytywać momenty,gdy nie jest on zbytnio senny,ale też nie w pełni sił,ale to nic nie daje. Mały ucieka,szczeka,,,podgryzuje''.
Chciałabym,zeby umiał chociaż podstawowe komendy typu siad,leżeć,do nogi etc.
WIem,ze wielu z Was szkoliło samemu swojego psiaka i odniosło skutki....
Podzielicie się doświadczeniami??
Bardzo przepraszam za tamten zbyteczny temat.

Ja mojego Demona jak uczyłam komendy siad to robiłam tak : kładłam na rękę jakiś smakołyk tak żeby go widział i ją podnosiłam( smakołyk na zewnetrznej części ręki) i on po pewnym czasie siadał, wtedy nagradzałam go smakołykiem Po pewnym czasie dorzuciłam komendę siad i już nie reaguje na ręke tylko na "siad" . A z podawaniem łapy to po prostu kładłam jego łapę na swojej ręce i mówiłam " daj łapę" i nagradzałam go smakołykiem Nawet szybko załapał ocb i już umie

SIAD:
Najprościej złapać psa za obróżkę i nacisnąć lekko jego kuperek i w ten sposób "zmusić" go , żeby usiadł mówiąc przy tym siad i nagradzać smakołykiem.
DAJ ŁAPĘ:
Kiedy pies siedzi złap za jego łapę mówiąc cześć/łapa itp. Nagrodź smakolem.
LEŻEĆ:
Kiedy pies siedzi weź w rękę smakołyk i trzymaj przed jego nosem , a później stopniowo zniżaj rękę do podłogi , aż psiak się położy. Nagrodź i powiedz leżeć/waruj.

Takimi metodami nauczyłam swoją sukę tych komend

komenda powinna być zawsze taka sama np. siad to zawsze siad nie znieniamy komend na np, usiądź, siadaj tylko zawsze ta sama komenda to przyśpieszy naukę

Sissy, sposobów nauki komend jest sporo, napisałam Ci przykładowe. Są proste, innych możesz poszukać w necie albo książkach, o awersyjnych nie wspominam, bo nie zamierzam ich propagować.

Zacznij od nauki w miejscu, które nie rozprasza psa. Ćwicz skupianie uwagi psa na sobie- to się przyda przy nauce wszystkiego.

SIAD
Kucamy przed psem ze smakołykiem w ręku, by wzbudzić zainteresowanie psa. Przesuwamy rękę ze smakołykiem do góry, ponad głowę psa-nawet trochę w kierunku zadu psa jeśli trzeba (pod warunkiem, że pies jest cały czas smakołykiem zainteresowany, nie odwraca głowy). Zainteresowany smaczkiem pies uniesie głowę i automatycznie zacznie uginać tylne łapy, żeby przysiąść. W momencie, kiedy pies usiądzie dodajemy komendę słowną i nagradzamy go smaczkiem. Ważne jest, żeby komendę „siad” (i komendy dotyczące innych psich umiejętności też) wypowiadać dopiero jak pies usiądzie, a nie wcześniej- bo psu łatwiej skojarzyć nasze słowo z tym, co w tym konkretnym momencie robi. Pamiętaj, żeby nagrodzić go szybko, a nie z opóźnieniem- na opóźnione podanie nagrody możemy sobie pozwolić dopiero w późniejszym etapie szkolenia.
Nie trzymaj ręki ze smakołykiem zbyt wysoko- pies może wtedy zacząć podskakiwać, by go zdobyć, albo trącać Twoją rękę łapą.
Oczywiście to ćwiczenie powtarzamy wielokrotnie. Później chowamy smakołyk i naprowadzamy psa samą ręką, jeszcze później wypowiadamy samą komendę (chyba, że chcesz gest ręką stosować jako komendę optyczną- wtedy ćwicz i gest i słowo), żeby nie dopuścić do tego, że psiak nauczy się siadać nie na komendę a na widok smaczka. Ta reguła dotyczy też innych komend.

WARUJ
Podobnie jak przy „siad” kucamy przed stojącym lub siedzącym już psem, ze smakołykiem w ręku. Rękę przesuwamy na dół, kładziemy na ziemi, przed lub między jego łapami. Pies będzie się starał wydostać smaczek z ręki, jeśli będzie to robił łapami albo niecierpliwie szczekał ignorujemy to. W końcu pies położy się- wtedy dajemy mu smakołyk jednocześnie wypowiadając komendę. Niech sam się zorientuje, że dostanie nagrodę tylko za położenie się

Filmik do siad, waruj i stój: http://www.youtube.com/watch?v=f85eJ7xKeeI
Przeróżne filmiki Jacka Gałuszki: http://www.wesolalapka.pl/index.php?opt ... &Itemid=60


Dużo podpowiedzi odnośnie szkolenia znajdziesz w książkach, np:

Bardzo dziękuję za rady.
Wczoraj zaczęła się nauka ,,siad''.
Niuniek w zastraszająco szybkim tempie załapał .
Już siada grzecznie i czeka na smaczek .
jeszcze trochę się douczymy i przechodzimy do ,,leżeć''.
Mam taką książkę:

Dobra,aczkolwiek do nauki dla psiaka o szerszym zakresie wiedzy(szukanie przedmiotu,taniec etc.).

Radzę nie zawsze dawać smakołyk, bo potem będzie ciężko.
Zastąp go czasem pochwałą słowną, czy zabawką.

EsHa. napisał(a):Radzę nie zawsze dawać smakołyk, bo potem będzie ciężko.
Zastąp go czasem pochwałą słowną, czy zabawką.

Oczywiście,ale przy początku nauki smaczek być musi. A teraz czasem daje,czasem nie. Po trochu smaczku ubywa i zostaje sama pochwała i przytulanko .

No, ale pies komendę prawie zawsze wykona z nadzieją, że "coś" smacznego dostanie
Tylko niektóre muszą widzieć smaka....