Strona 3 z 3

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 3 paź 2009, o 11:47
przez Chita
to mam lepszy pomysl. zakup kantar/halti/ obrożę uzdową i po problemie :mrgreen:

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 3 paź 2009, o 16:57
przez Mimi
To jak mu ubiorę obrożę uzdową i go odepne to nie ucieknie?????? :wink: Bo jakoś sobie nie przypominam żebym miała problem z ciągnięciem na smyczy :twisted:

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 4 paź 2009, o 08:58
przez Chita
ten kantar to do biegania z psiem byl...

jak chcesz aby pies sie Ciebie trzymał i nie uciekł to dla psa musi być przy tobie ciekawiej odinnych pokus...

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 4 paź 2009, o 09:03
przez Mimi
Spoko zgadzam sie z tym ale jak ja mam tego uparciucha niby przekonać kiedy go zabawki na dworze nie interesują a smakołyka nawet do pyska nie weźmie :(

Re: Prosze o POMOC :((

PostNapisane: 4 paź 2009, o 09:26
przez Chita
twój piesio nie wie o co Ci chodzi... i na tym polega problem

musisz jakoś psu przekazać o co Ci chodzi i powinnaś to zrobić tak aby pies dobrze Cię zrozumiał

mój kolega ma takiego saktóry nie umiesię na niczym skupić... niby ma fiołana punkcie piłki ale jak sie ja trzyma to popatrzy sie przez dwie sekundy i sobie idzie... trzeba go było nauczyćkoncentracji... było to trudne...rodzinkasi wycofała. pies mieszka na podwurzu i wychodzi na 10min diennie rano do sklepu. nie jest spuszczany ze smyczy... pilnuje sie ale jak zobaczy innegopa itd albo jakas pokuse to wlasciciel nie jest ważny... zmierzam do tego ,że powinnaś zacząć od nauczenia psa skupienia uwagi na tobie... zacznij w mieszkaniu. pokaż mu w domu jak z tobą jest fajnie. na spacerze gdy juz sie patrzynainne psy jestes na przegranej pozycji... wic musisz na poczatk sprobowac na dlugiej lince pobawic sie z nim tam gdzie nie ma sowa ilosc pokus jest mała