Poprzez trening pies dochodzi do wprawy sam
Ew. a początku można mu kłaść 30-40 cm przed przeszkodą kijek
Ja z moim psem trenuję skoki od szczeniaka praktycznie(oczywiście zaczynaliśmy od malutkich, odpowiednich dla młoddego pieska)
Są 2 kwestie przez które nie zainteresowałam się agility.
Pierwsza to to, że mój pies jest tak roztrzepany że wyszkolenie go byłoby strasznie trudne. Bestia jest inteligentna ale delikatnie mówiąc szajbnięta.
A druga sprawa to to, że wysokość przeszkód na zawodach, dla psa wzrostu mojego potwora mnie śmieszy. Sharky jakby to zobaczył to pewnie też by mnie wyśmiał.
Ona ma prawdziwy talent do skoków, robi to z zaangażowaniem i pasją
Oto filmik z potworem (tylko muzyka głupia)
Oczywiście są to skoki "terenowe" więc nie widać jak mały skacze szeregi i tym podobne
http://pl.youtube.com/watch?v=NkS_qca3h2c
A tutaj "zmiksowane" różne ujęcia skosków potwora
http://pl.youtube.com/watch?v=FyMZt14Th4w
Jedyny problem z Sharky'usiem jest taki że on się za bardzo "napala". Troche głupieje z radości jak widzi przeszkody i
przez to czasami ma zrzutki.