Moje kluchy niały dziś przeprowadzkę i z kosza w krórym były rzez pierwsze dwa tygodnie na najblizsze co najmniej 7 dni przeszły do jak ja to nazywam "pokoju dziecinnego" jest to większe "pudło" (etap rzejściwy przed kojcem-4m2)w którym będę mogły z większą swobodą się poruszać, a na dodatek jest podzielone nz część "sypialną" i tę do innych spraw - zaczynają więc już pierwszy etap uczenia sie czystości.
To bo to jest zadziwiajace, że juz takie malce jeszcze praktycznie ślepe i nadal tylko pełzające, chetnie opuszczają legowiski w celu załatwienia potrzeb fizjologicznych i ja im sie to umozliwi to w starszym wieku prędzej sie uczą, tej jakze pożadanej przez wszystkich właściceli umiejętności
a oto one w nowym "pokoju"