Napisane: 17 sie 2008, o 11:13
Witam. Ja też mam psiaka ze schroniska. Jest już ze mną 6 lat. Poprzedniego pieska miałam od szczeniaka. Musiałam go niestety uśpić (miała 13 lat i była bardzo chora). Długo nie zastanawiałam się czy mieć jeszcze psa. Wiedziałam, że będzie to piesek ze schroniska i nie szczeniak. I tak w moim domu zjawiła się Sara (kundelek). Podobno jak brałam ją do domu miała 2 lata (ale wg. mnie miała więcej). Wiadomo, że na początku były z nią pewne problemy, np. bała wsię wchodzić do klatki, bała się mężczyzn, kłopoty z jedzeniem. Z czasem powolutku udało nam się z nimi uporać. Jest ona najkochańszym psiakiem jakiego mogłabym mieć. Mam porównanie z poprzednim pieskiem (nie ze schroniska) i widzę różnice w zachowaniu. Piesek ze schroniska bardziej cieszy się z tego co ma. Nie żałuję i nigdy nie żałowała decyzji o wzięciu psa ze schoniska. Naprawdę warto, bo można tam znaleźć wiernego przyjaciela. Trzeba tylko okazać mu serce i cierpliwość.