Strona 1 z 8

Obroża,kolczatka czy szelki ?

PostNapisane: 8 wrz 2008, o 18:44
przez Mati2616
Witam wszystkich forumowiczów.
Mam pytanie,ponieważ posiadam jeszcze młodego Owczarka Niemieckiego zastanawiam się na wyborem, czy lepiej kupić mu obroże kolczatke czy szelki :roll:
Pytanie nr 2 proszę mi jeszcze powiedzieć czy lepsza była by zwykła smycz czy pejcz ( http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... ction=prod ) ? ...
Proszę o wszelkie pytania ... :wink:

PostNapisane: 8 wrz 2008, o 19:24
przez mwijatak
Najzwyklejsza obroża i taka sama smycz. Jeżeli pies ciągnie i nie potrafisz go oduczyć to najwyżej kantarek (halti). Kolczatka jest dla ludzi, którzy wiedzą jak z niej korzystać i na pewno nie nadaje się do młodego psa :idea:

PostNapisane: 8 wrz 2008, o 20:26
przez Gość
mwijatak napisał(a):Najzwyklejsza obroża i taka sama smycz. Jeżeli pies ciągnie i nie potrafisz go oduczyć to najwyżej kantarek (halti). Kolczatka jest dla ludzi, którzy wiedzą jak z niej korzystać i na pewno nie nadaje się do młodego psa :idea:

Dzięki ;)

PostNapisane: 8 wrz 2008, o 20:35
przez dariak15
tak jak Marta napisała zwykła obróż i smycz :wink: kolczatka jest niechumanitarna był już o tym temat :wink:

PostNapisane: 8 wrz 2008, o 20:41
przez lilith_kaska
dariak15 napisał(a):tak jak Marta napisała zwykła obróż i smycz :wink: kolczatka jest niechumanitarna był już o tym temat :wink:


Ja tam od czasu do czasu uzywam kolczatki...wiec wkorzaja mnie juz te teksty o tym jak bardzo kolczatka jest niehumanitarna.. :evil:

PostNapisane: 8 wrz 2008, o 21:05
przez Gość
THX za następne porady... a jak uwazacie co mu zakladac jak stanie się dorosły ?

PostNapisane: 8 wrz 2008, o 21:19
przez mArGoSiA
Ja uważam,że jak nauczysz psiaka chodzić na obroży jak jest młody to potem spokojnie może w niej chodzić. Możesz ewentualnie pomyśleć nad obrożą półzaciskową :wink:

PostNapisane: 8 wrz 2008, o 21:21
przez Gość
Za Toją odpowiedź także dziękuję ... a może ktoś podpowiedział by mi ja pstępowac z tym psem czego go uczyć i kiedy to robić ?? :roll:

PostNapisane: 8 wrz 2008, o 21:52
przez mArGoSiA
To akurat nie jest odpowiedni temat. Poszukaj w dziale "Wychowanie" :wink:
ale im wcześniej tym lepiej. Pamiętaj o odpowiedniej socjalizacji bo to podstawa :wink:

PostNapisane: 8 wrz 2008, o 21:57
przez Gość
mArGoSiA napisał(a):To akurat nie jest odpowiedni temat. Poszukaj w dziale "Wychowanie" :wink:
ale im wcześniej tym lepiej. Pamiętaj o odpowiedniej socjalizacji bo to podstawa :wink:

THX za wypowiedź ... :D

PostNapisane: 8 wrz 2008, o 21:59
przez mArGoSiA
Nie ma za co :wink:

PostNapisane: 8 wrz 2008, o 22:26
przez Diana S
lilith_kaska napisał(a):
dariak15 napisał(a):tak jak Marta napisała zwykła obróż i smycz :wink: kolczatka jest niechumanitarna był już o tym temat :wink:


Ja tam od czasu do czasu uzywam kolczatki...wiec wkorzaja mnie juz te teksty o tym jak bardzo kolczatka jest niehumanitarna.. :evil:


Co cię wkurza? tu nie ma co się wkurzać, bo faktycznie tak jest. Jest nie humanitarna.

A, ze ty zakładasz swojej suce kolczatkę, to twoja sprawa. I nie ma co się dziwić temu, że są temu przeciwnicy. Ja również jestem przeciwnikiem kolców.

PostNapisane: 9 wrz 2008, o 17:42
przez Anashar
lilith_kaska napisał(a):Ja tam od czasu do czasu uzywam kolczatki...wiec wkorzaja mnie juz te teksty o tym jak bardzo kolczatka jest niehumanitarna.. :evil:

Uważasz, że skoro Ty coś robisz to to musi być dobre? Nic bardziej mylnego. Ja też swego czasu zakładałem rockowi kolczatkę. Ale trafiłem na mądrą osobę, która mi wytłumaczyła, co znaczy kolczatka. Od tej pory chodzi na obrozy, szalkach lub obroży i halti (kiedy jest z mamą). Żyć się da - pies się nei męczy. Spacery są przyjemnością, a nie katorgą. Czego chcieć więcej?

PostNapisane: 10 wrz 2008, o 11:47
przez lilith_kaska
Anashar napisał(a):
lilith_kaska napisał(a):Ja tam od czasu do czasu uzywam kolczatki...wiec wkorzaja mnie juz te teksty o tym jak bardzo kolczatka jest niehumanitarna.. :evil:

Uważasz, że skoro Ty coś robisz to to musi być dobre? Nic bardziej mylnego. Ja też swego czasu zakładałem rockowi kolczatkę. Ale trafiłem na mądrą osobę, która mi wytłumaczyła, co znaczy kolczatka. Od tej pory chodzi na obrozy, szalkach lub obroży i halti (kiedy jest z mamą). Żyć się da - pies się nei męczy. Spacery są przyjemnością, a nie katorgą. Czego chcieć więcej?


Uwazasz,ze skoro Ty uzywasz czegos to to tez jest najlepsze :?: Skoro kolczatki sa takie niehumanitarne to dlaczego ich nie wycofaja ze sprzedazy :?: Nie ja jedna tego uzywam/uzywalam... bo juz dawno tego nie robie. Ja nie musialam trafiac na madra osobe bo sama wiem co jest najlepsze dla mojej suki.
I co jestem gorsza bo tego uzywalam :?: :roll: Na pewno nie. Mialam tylko inne podejscie do tego niz np. Ty a wypowiedziec sie na forum zawsze moge. Pozdrawiam :wink:

PostNapisane: 10 wrz 2008, o 14:27
przez Marysia
lilith_kaska napisał(a):Uwazasz,ze skoro Ty uzywasz czegos to to tez jest najlepsze :?:

Tylko,ze tu jest roznica bo Maciek nie uzywajac kolczatki,nie zrobi psu ewentualnej krzywdy.
lilith_kaska napisał(a): Skoro kolczatki sa takie niehumanitarne to dlaczego ich nie wycofaja ze sprzedazy :?:

W niektorych krajach sa ,ale wiadomo,ze Polska jest w tych sprawach do tylu.
lilith_kaska napisał(a):Nie ja jedna tego uzywam/uzywalam... bo juz dawno tego nie robie.

Tak niestety nie Ty jedna :(
Ale dobrze,ze przestalas i to jest Kasiu najwazniejsze :)