Moja Sara co noc zalatwia się na dywan u mnie w pokoju. Albo sika, albo sra, dywan śmierdzi, muszę go codziennie prać . Wczoraj popryskałam dywan dezodorantem i dzisiaj żadnej kupy nie znalazłam. Jak zobaczę jej gówno to lekko daję jej w tyłek i krzyczę na nią, ale nic nie skutkuje. Na pewno zapytacie skąd wiem, że to jej kupa, a nie psoci lub fifki; sara robi duże kupy, wiem, że to obrzydliwe, ale dla mnie to problem, POMOCY
Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
A najprostsze wyjście, pójść z psem na spacer przed snem, nie działa?
Aha, jeśli będziesz nadal "dawać w tyłek i krzyczeć" to wkrótce dojdzie Ci kolejny problem: będzie na Twój widok uciekać . I komu wtedy "dać w tyłek"? Sobie chyba...
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu. Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
ja mysle ,że było tak: dawno dawno temu trafiła się jej pierwsza kupa nocą, na dywanie. ty na nią nakrzczałaś, dałaś w tyłek... potem po jakims czasie znowu jej sie cos np przysniło albo sie przestraszyla jakiegos dzwiekunoca i w rezultacie psinka popuściła. rano właścicielka(TY)wstaje i daje jej klapsa oraz bure... po kilku razach psinka idąc spać boi się że rano znou dostanie bure więc sika ze stresu... koło sie zamyka...
nie wiem na 100% czy tak było ale na pewno jest to możliwe
jak ja uczyłam mojego szczeniorka nie sikać w domu o (jak mama mi mówiła) uczyłam go jak małe dziecko na nocnik tylko że na dworze... est mnóstwo tematów na forum... poczytaj to może coś Ci się dobrego trafi
Wychodzę z nią z samego rana, jak tylko wstanę, potem po powrocie ze szkoły i na końcu, właśnie przed snem. Przestanę na nią krzyczeć i zobaczę czy pomoże. Dzięki.
to ,że przestaniesz krzyczec i bić ją troche zmieni sprawe ale gdy jestes zdenerwowana zapach potu tezsie zmienia i sam zapachmoże byc dla suni niepokojacy. dlatego musisz sie wyluzować
czy to chilala(nie wiem jak sie to pisze) tak sie załatwia? te pieski mają taka skllonnosc bo posiadaja miniaturowy pecherz...
Jeżeli nie wiesz jak się pisze, to najpierw sprawdź, a dopiero potem pisz na forum. Jak możesz pouczać innych o rasie, o której nie wiesz nawet do końca jak się nazywa? VQ
Nie to sznaucer. Tak ogólnie nie jestem dla niej taka cały czas, przytulam ją, ona mnie liże, często się wygłupiamy. Tylko ta sytuacja jest między nami taka.... dziwna
mArGoSiA napisał(a):To Ty jesteś dziwna. Nie nauczyłaś psa załatwiania na zewnątrz i masz pretensje,że on tego nie umie. Sam się nie nauczy.
Nauczyłam ją . cały rok nic nie było, tylko teraz po tych wakacjach Sara zaczęła załatwiać się na dywan. Wakacje spędziłam na wsi i tam biegała po dworze, kiedy tylko chciała, może to ją odzwyczaiło