Strona 3 z 5

PostNapisane: 2 sty 2007, o 20:09
przez Demeter
a jak dlugo ja macie?? moze daj jej troszke czasu do oswojenia sie
jak zrobi sie troszke bardziej odwazna to powoli zaczynaj ja do siebie oswajac bieRZ ja na rece jak bedziesz ja miec na rekach daj jej od czasu do czasu tez jakiegos smakolyka np.dropsa dla szczurkow itd... zobaczysz ze wszystko bedzie dobRZe tylko daj jej jeszcze troszke czasu :wink: pozdrawiam Demeter...

P.S. z tym poDSkokiem moze po prostu zle ja chwycilas wzielas albo cos w tym stylu...

PostNapisane: 3 sty 2007, o 15:33
przez szczotek
Oswajanie jest dość proste, ale wymaga cierpliwości. Ja nie polecam brania szczura na ręce jeżeli nie ma do tego ochoty bo sie po prostu zrazi (ale są takie szkoły oswajania, ale ja nie polecam). I nie wolno dawać jedzenia z ręki, bo będzie ją z tym, kojarzyć (może zacząć gryźć). Najlepiej siadać przy otwartej klatce to po jakimś czasie sama przyjdzie :D Szczury sa ciekawskie, więc nie powinno to długo potrwać, pare dni najwięcej. I nie wolno wykonywac gwałtownych ruchów i nie wolno głośno mówić, bo szczurki boją sie hałasów.

Powodzenia :D :!:

Aaaa co do piszczenia, szczury robią duuuużo niepotrzebnego hałasu, nawet jak ją to nie zabolało to po prostu dała Ci do zrozumienia, że nie życzy sobie dotykania :).

PostNapisane: 21 lut 2007, o 22:13
przez Kasja Hillmann
Sliczna ta Twoja Mysza - piekny przyklad huskiego :) Ja mam obecnie cztery panienki, choc raczej Boginie, gdyz wszystkie nasze zwierzaki maja boskie imiona :) Ale o nich gdzie indziej... A co do oswajania - generalnie moze byc tak, ze jesli sie ma dwa szczurki, a glownie parke, to moga sie tak do siebie przyzwyczaic, ze nie bede chcialy znac czlowieka. Pochodze ze "szczurowej" rodzinki i tylko raz udalo nam sie miec parke, ktora byla przyzwyczajona do czlowieka - choc moze dlatego, ze nigdy nie zmuszalam szczurow do kontaku ze mna. Moje obecne szczurzaki prawie nie wychodza poza klatke - maja tam swoj swiat (nie jest to okrutne, maja ogromna klatke) i nie przepadaja za braniem na rece. Ale pojedynczy szczur jak najbardziej powinien byc rozpieszczany - to towarzyskie stworzonka i jesli nie maja w okolicy innego szczura to wtedy biora czlowieka za towarzysza.

PostNapisane: 23 lut 2007, o 06:52
przez Basia_sz
Hmm, wczoraj urodziło się Mateuszowi dziesięć maluchów :!: :shock: Łomatko, co On będzie robił z tyloma szczurkami :?: :shock:

PostNapisane: 23 lut 2007, o 12:00
przez Kasja Hillmann
Bedzie mial rece pelne... szczurow.... tylko niech od razu oddzieli matke z malymi od ojca, bo inaczej samiczka za kilka dni znowu bedzie w ciazy....

PostNapisane: 23 lut 2007, o 12:06
przez szczotek
No jednak 10 :D

Tak od razu oddziel ojca od gromadki, bo będzie je deptał jak kapuste :? Brak jakiej kolwiek subtelności :lol: Potem jak maluchy podrosną to znowu kobitki od facetów bo z 12 szczurków zrobi się w niedługim czasie 112 :)

Muszą byc słodkie :D

PostNapisane: 23 lut 2007, o 12:29
przez Basia_sz
Tak, tak, tatusiek już siedzi osobno :lol: Nabroił, to teraz ma za karę :lol:
Na razie są golusieńkie jak je Pan Bóg stworzył :lol:

PostNapisane: 24 mar 2007, o 17:02
przez szczotek
Sesja niepoprawnej modelki. Na 40 zdjęć tylko 6 dobrych :D (na każdym innym widać tylko ogon, albo kawałek pyszczka) :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 9 cze 2007, o 19:21
przez orange_juice
śliczny jest ten szczurek! chyba na razie zamiast psa kupię szczura :)

a ogolnie to one gryza? a jak ugryzie to moze sie cos stac?

PostNapisane: 9 cze 2007, o 21:32
przez szczotek
orange_juice napisał(a):śliczny jest ten szczurek! chyba na razie zamiast psa kupię szczura :)

a ogolnie to one gryza? a jak ugryzie to moze sie cos stac?


Wszystko zależy od wychowania. Pierwsze dni szczura w domu są najważniejsze (poszukaj gdzieś wyżej juz pisałam o tym z Basią). Takie maleństwo nawet jak ugryzie to śladu nie będzie, ale z biegiem czasu jak Cie ciurek nie polubi to może zrobić krzywde :D

PostNapisane: 10 cze 2007, o 11:16
przez orange_juice
szczotek napisał(a):
orange_juice napisał(a):śliczny jest ten szczurek! chyba na razie zamiast psa kupię szczura :)

a ogolnie to one gryza? a jak ugryzie to moze sie cos stac?


Wszystko zależy od wychowania. Pierwsze dni szczura w domu są najważniejsze (poszukaj gdzieś wyżej juz pisałam o tym z Basią). Takie maleństwo nawet jak ugryzie to śladu nie będzie, ale z biegiem czasu jak Cie ciurek nie polubi to może zrobić krzywde :D


usunęłam tamten post bo zapomniałam że szczury z piwnicy i domowe sie "troche" różnią ale chyba nikt go nie czytał i dobrze xD

mam nadzieje że mnie polubi, w sumie to zwykle mnie lubią zwierzęta :D a moze palec odgryźć albo coś? :lol:

ja ten temat czytałam cały :) w ogóle lepiej samca czy samiczke? a i jeszcze pytanie czy klatka może być wyłożona żwirkiem dla kota? bo jak miałam chomika to miał sam żwirek bo czytałam że mogą zresztą na opakowaniu było napisane że dla gryzoni to jest też tylko miał jeszcze w domuk taką specjalną kołderkę szczur też może tak mieć?
a ogólnie to słyszałam że jest takie coś jak szczury rodowodowe :shock:

a jeszcze jedno.. czy w sklepie zoologicznym w gdańsku w madisonie mozna kupic szczury?

PostNapisane: 10 cze 2007, o 17:04
przez szczotek
orange_juice napisał(a): w ogóle lepiej samca czy samiczke?

Moim zdaniem samiczke, bo nie znaczą terenu dlatego mniej śmierdzą
orange_juice napisał(a):a moze palec odgryźć albo coś? :lol:

Nooo pewnie :lol: Chwila nieuwagi i nogi nie będzie ;)
orange_juice napisał(a):a ogólnie to słyszałam że jest takie coś jak szczury rodowodowe :shock:

Tak, zdecydowanie je polecam. Dokładnie jak z psami. Mój kolejny szczur tak jak i pies będą miały rodowody.Większość szczurów trzymane są w niezliczonej kupie z urazami psychicznymi, w złych warunkach, a na dodatek można kupić kilkanaście w jednym :D Nie polecam szczurów ze sklepów zoologicznych, a szczególnie w hipermarketach itp.
orange_juice napisał(a): a i jeszcze pytanie czy klatka może być wyłożona żwirkiem dla kota? bo jak miałam chomika to miał sam żwirek bo czytałam że mogą zresztą na opakowaniu było napisane że dla gryzoni to jest też tylko miał jeszcze w domuk taką specjalną kołderkę szczur też może tak mieć?

Żirek dla kota nie jest dobrym rozwiązaniem. Ja wykładam miejsce, które wybierze sobie za toaletke (szczurowi jak i królikowi) eko ściołką. Są to takie granulki podłużne, drewniane i one gromadzą w sobie wilgoć i zapach. Jest to na pewno nie szkodliwe dla gryzoni.

A jeszcze jedno, ponieważ przeczytałam, że miałaś chomika.

Klatka dla szczura powinna mieć MINIMUM z każdej strony więcej niż 30cm w początkowym stadium wzrostu szczurka, potem minimalne powinny przekraczać 50. Nie wolno wkładać żadnych kołowrotków oraz innych zabawek nieprzeznaczonych dla szczura, wyjątkiem są tu akcesoria, które można zapożyczać od koszatniczek, świnek morskich, tj. domki, miski itp. Ponieważ jak domyślam się jest to Twój pierwszy szczur od razu uświadamiam Cię, że o wiele lepiej jest kupić więcej niż jednego szczura, ponieważ z doświadczenia wiem, że taki szczur w pojedynke jeżeli poświęcasz mu mało czasu (minimum godzina dziennie) jest nieszczęśliwy. Niestety dopiero zbieram na klatke i szczura (klatka 80x70x60 cm :D)

A tu przelicznik, który należy zastosować przy kupnie klatki:
http://www.fancy-rats.co.uk/information/.../index.php

Jeżeli nie jesteś w stanie spełnić kryteria klatki - zrezygnuj ze szczurka, ponieważ one bardzo szybko rosną i nie ma takiej możliwości aby żyły w zamałej klatce ponieważ są to zwierzęta bardzo ruchliwe.

Kolejną ważną sprawją jest zabespieczenie kabli wciskając je np. w rury rtv. Dom musi być maxymalnie szczuroodporny przed wprowadzeniem się domownika. Bo mały mieszkaniec i tak połowe czasu (w moim przypadku cały czas) musi być poza klatką.

Jak jeszcze masz jakieś pytania to chętnie odpowiem ;)

PostNapisane: 10 cze 2007, o 19:26
przez orange_juice
To samiczke lepiej kupie ;p
hehe nie nigdy nie wiadomo co to za szczur będzie;d

A gdzie mozna kupić szcura rodowodowego? W hodowli? A jak tak to są jakieś w okolicy gdańska dobre?

Mi o to chodziło właśnie, bo to nie był taki żwirek tylko takie granulki dla gryzoni też, ale jednak zdecyduje się na trociny bo na tych granulkach zbankrutuje, bo przecież często trzeba sprzątać..

Ja czytałam troszke o szczurach i właśnie żeby kołowrotków nie kupować.. A ja chcę kupić taką klatkę z piętrami tunelami itp. a na początku jakby był mały to bym go trzymała w klatce po chomiku. A taka klatka ile kosztuje? bo ja właśnie też wolałabym taką większą i fajną jak Ty chcesz kupić ( ewentualnie troszkę mniejszą może.. ;]), a jakbym mu poświęcała godzine dziennie (albo więcej) a potem jakby był oswojony to bym go zabierała gdzieś ze sobą to chyba moge mieć jednego bo dwa tak nie bardzo..

A wystarczyło by mu żeby biegał tylko w jednym pokoju? Bo w innych nie da rady bo kabli za dużo..
a to gryzienie kabli jest najgorsze bo Ty chyba pisałaś że Ci kabel od prostownicy pogryzł... jak mi by takie coś zrobił to wtedy by się nie dało powiedzieć w sklepie że sama się zepsuła (tak jak raz już było xD)..

a jeszcze o co chodzi żeby kable wciskać w rury rtv? bo nie rozumiem :oops:

a bardzo mi miło że odpowiesz bo trochę pytań bede miała bo nie chce kupić i potem żałować ;* :)

ps. a ta stronka nie działa..

PostNapisane: 10 cze 2007, o 21:42
przez szczotek
Żadnych rur, żadnych urządzeń łamiących ogonki. Wyjmij rury i zrób własne bezpieczne dla gryzoni. Dobre są klatki szynszylówki, albo dla koszatniczek z drewnianymi półkami ale je warto zaimpregnować bo jak się nasączą moczem to nie fajny zapach. Trociny oczywiście tak, zapomniałam o nich wspomnieć, też jest stosuje. Ściółkę daje tylko do kącika toaletowego. Trociny kupuje w wielkich pakach bo sam królik ma klatke 100x50cm. Dodatkowo warto robić samemu różne akcesoria. Raz przyuważyłam, że mój szczurek wywalił wszystko z takiego koszyka w szafce i ucięła sobie tam drzemkę. Od tego czasu koszyczek ma u siebie powieszony na linkach z kocykiem dolarowym w środku. Przenosi go sobie w dowolne miejsce gdzie ma ochotę spać. Szczury rasowe szukałam jak dotychczas tylko w internacie, a okolice Pomorza są mi obce. Co do strony, rzeczywiście nie działa, ale podaj mi wymiary klatki to napiszę Ci czy asie nadaje.

Dwa modele klatek, na które mam bardzo ochotę:
- w przypadku jednego szczurka:
http://www.allegro.pl/item201624397_super_klatka_dla_szczurka_55x60x36_cm_nowosc_.html
- moje marzenie, ale klatki i posłanie Bemola zajmowałyby mi wtedy cały pokój:
http://www.allegro.pl/item201624398_super_klatka_dla_szczurka_80x70x40_cm.html

Szczury rodowodowe to koszt około 50-100zł. Warto w nie zainwestować. Moim marzeniem jest szczur błękitny.

I jeszcze co do pokoju. To oczywiście może biegać w jednym pokoju przeznaczonym właśnie dla niego. Jest to też kwestia bezpieczeństwa. Ale pamiętaj, aby mieć go na oku. Jak buszuje po necie to moja ulubienica siedzi mi na ramieniu, albo pod bluzką :lol: (ulubione miejsca szczurów), ale zawsze musze zamykać drukarkę, bo mogłabym mieć Huskiego w literki.

I jeszcze rury rtv. Może to ja złą nazwę podałam, ale obojętnie jakie rury, do których da się włożyć kable. Obojętnie rury z odkurzacza możesz iść do sklepu z takowymi rzeczami i spytać się, na pewno coś doradzą :D

Jak coś pominęłam to zaraz dopiszę.

Aaaaa... Przygotować się musisz, że zastaniesz kolosalną różnice pomiędzy chomikiem, a właśnie szczurem. Jest to bardzo inteligentny zwierz, reaguje na imie, wita Cię za każdym razem, dlatego jeżeli mieszka w pojedynkę to potrzebuje dużo towarzystwa.

Jeżeli nie wiesz jak oswajać to również mogę napisać ;)

P.S Własnie mi napisała koleżanka, że rury na kable są do kupienia w IKEi.

PostNapisane: 10 cze 2007, o 22:06
przez orange_juice
a ta klatka jest taka prosta ale dość duża bo tam wcześniej świnka morska w niej była jak była malutka, ja tam mu powkładałam różne zabawki itp. więc nie będę musiała wyjmować nic :)
Mój chomik też biegał sobie po domu i go upilnowałam to szczurka może też upilnuje :) a tak słodko jest jak siedzi na ramieniu albo chodzi po głowie :) hehe to lepiej bede zamykać drukarke :D

Ja oglądałam te klatki i podobaja mi się też :). a szczury mogą mieć jakies tunele?

poszukam po hodowlach :) a ten szczur błękitny jest ładny :)

ja właśnie chce szczura bo to jest taki mini piesek jakby :D moje chomiki były słodkie ale zdeczko głupie :P

ja czytałam o oswajaniu że najpierw trzeba wkładać rękę do klatki, żeby powąchał, jak podnosić i jak nauczyć reagowania na imie jak znasz jakieś dobre sposoby oswajania to możesz napisać:))

to zajrze do ikei dzieki :)

a szczurka dopiero kupie w sierpniu bo na razie bede na wakacjach potem w szpitalu wiec nie bardzo..

ps. a swoją szczurke gdzie kupiłaś?