Strona 1 z 8

Typowy baset :D

PostNapisane: 13 kwi 2006, o 20:59
przez Julia
Taka sytuacja zdarzyła mi się po raz pierwszy.Zawsze uważałam, że ludzie choć trochę znają się na rasach psów. Jednak się myliłam. Niedawno czekałam przed sklepem na swoją koleżankę razem z jej czworonożnym przyjacielem - czarnym sznaucerem średnim.W między czasie szła zakochana para. Chłopak chyba chcąc zainoponować i pochwalić się znajomością psich ras na widok pieska powodziedział do dziewczyny : " Patrz to jest właśnie typowy baset". Zrozumiałabym gdyby to był młody beagle a nie czarny dorosły sznaucer. Zostawie to bez komentarza :roll:

PostNapisane: 14 kwi 2006, o 09:08
przez Lucjusz
Ehh :roll: Mój piesior(Foxterrier Szorstkowłosy) został kilkakrotnie zidentyfikowany jako Shih-Tzu albo Amstaff . :roll: Nie będę komentować wiedzy kynologicznej Polaków... :roll:

PostNapisane: 14 kwi 2006, o 11:57
przez Tinus
Ale zdarzaja sie przeciez tez zwykle pomylki i przjezyczenia. Ja ostatnio spotkalam na spacerze slicznego setera irlandzkiego. Jest to tak charakterystyczny pies, ze nie mozna pomylic go z zadnym innym. A kiedy rozmwialam z wlascicielem tego psa, ciagle siedzialo mi w glowie, ze to sznaucer. Nie mam pojecia czemu, ale gdyby mnie wtedy spytal, czy wiem co to za rasa, to na pewno wyrwaloby mi sie, ze to sznaucer. Wiedzialam, ze chyba sie myle, ale za nic nie moglam przypomniec sobie, jak sie ta rasa nazywa. Moze ten chlopak, ktory chcial zaimponowac dziewczynie, zrobil podobny blad. Ja przypomnialam sobie, jak naprawe nazywa sie rasa na ktora patrzalam, dopiero w polowie drogi do domu.

PostNapisane: 14 kwi 2006, o 12:19
przez Julia
Być może, ale w każdym razie rozbawiła mnie ta sytuacja :D

PostNapisane: 14 kwi 2006, o 15:37
przez Tinus
Mnie też by pewnie rozbawiła :)

PostNapisane: 29 cze 2006, o 16:50
przez katstan
Kiedyś jakiś facet pomylił mojego jamnika z wyżłem. Serio serio :rotfl:

Znajomość Polak.ow na temat ras

PostNapisane: 6 lip 2006, o 21:20
przez kaja93
Te sytuacje są naprawdę zabawne :) Jednak kiedy moja mama kiedys jechała tramwajem z naszym małym Dogiem (pies miał około 4 miesięcy) pewna pani odezwała się i mówi do mojej mamy "Cóż to za piękny jamniczek" :!: :rotfl: :mrgreen:

PostNapisane: 14 lip 2006, o 14:27
przez DKról
Zawsze myślałem, że Owczarek Szkocki Collie Dlugowłosy jest bardzo charakerystyczną rasą 8). A jednak myliłem się :lol:. Pewien pan ochrzcił, że jest pięknym śniadym... Rattlerkiem :shock:. O mało się nie zlałem się ze śmiechu :mrgreen: ludzie jakoś tak dziwnie na mnie się popatrzyli :lol: [dodam, że Aster ma umaszczenie Tricolor].

PostNapisane: 14 lip 2006, o 17:10
przez KasiK
:rotfl: Ale się uśmiałam!

Ale to chyba jakaś reakcja łańcuchowa, bo na Lukę ostatnio pewna pani zareagowała: O! To no ten...no... Lassie! (Wiadomo o jaką rasę chodzi :wink: ) No o teraz potrzeba ratlerka nazwanego Mamutem i będzie komplet :lol: .

PostNapisane: 14 lip 2006, o 18:16
przez kocham_psy
powiem tylko tak - :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: a reztę zostawię bez komentarza

PostNapisane: 14 lip 2006, o 18:28
przez pauline_g
Ostatnio byłyśmy z Reksiem na spacerze, ja weszłam do sklepu, a Kamcia została przed i czekała. Wtedy ze sklepu wtszła około 2-letnia dziewczynka z tatą i pyta się "Tatusiu, co to jest??". Nie wiedziała, że Reks jest psem, a co myślała, że jakaś przerośniętą wiewiórką:?: :lol:

A jeżeli chodzi o rese to chyba nikt się nie pomylił nigdy.

PostNapisane: 14 lip 2006, o 21:55
przez Lucjusz
Aster jest dlugo czy krotko wlosy ?

PostNapisane: 15 lip 2006, o 13:41
przez DKról
Średniowłosy :P. Dziwne trochę to jest bo widziałem obojga rodziców [oboje mieli rodowód] i byli długowłosi :lol:. Może sierść jeszcze mu urośnie :lol:. Albo za często Go czesze :wink: i nie może urosnąć.

PostNapisane: 29 lip 2006, o 09:45
przez Psiarka
Nie rozumiem jak można pomylić Collie z Ratlerkiem :shock:
Niektórzy to maja pomysły...

PostNapisane: 29 lip 2006, o 11:35
przez Michał
Jeden z przechodzących stwierdził, że mój pies to kundelek :roll: ...
Większość ludzi w starszym wieku (przynajmniej na moim osiedlu) nie zna się za bardzo na psach, co można jeszcze odpuścić...