Strona 1 z 2

problem nowego towarzysza

PostNapisane: 22 sie 2008, o 18:03
przez Ziu
niedawno wrocilam z 2 miesiecznego wyjazdu i oznajmiono mi ze pies nie zyje ale nie chcieli mi tego mowic wczesniej zeby sie nie smucila... i tak ryczalam calom noc ale i tak uwazam ze nie bylo tak zle bo nie dochodzi do mnie ze moj pies nie zyje... swoja drogom przeprowadzilam sie wlasnie na wies do domku jednorodzinnego i na pewno nie chce w nim byc sama ale znajomych nie mozna trzymac calymi dniami na bezludziu a wiec pomyslalam o drugim zwierzatku... tyle ze mam szkole i nie wiem jak bedzie mi sie ukladalo ... wiec jesli pies to albo podworkowy albo york(ktory bedzie mogl sie zalatwiac do kuwety) ktory bedzie mogl sie obejsc bez popoludniowego spaceru. ps. tata jest uczulony na wszystko co z futrem i z piorami :wink:
pps. za gadki o pluszowym misiu zajeb** 8)

PostNapisane: 22 sie 2008, o 18:20
przez mwijatak
A co to ma wspólnego z kotem :?: Bo w takim dziale założyłaś ten temat :?

Myślę, że pies to nie kot żeby się do kuwety załatwiać, więc albo znajdź czas na popołudniowy spacer albo daruj sobie psa do momentu kiedy będziesz mogła mu zapewnić MINIMUM spacerów jakie będzie wymagał :idea:

Psa podwórkowego to też dotyczy.

PostNapisane: 22 sie 2008, o 18:36
przez Marysia
Ja jestem za pluszowym :roll:
Mysle,ze Ty sama dobrze wiesz o tym ,ze taki byl by najlepszy :)
Czasem trzeba pogodzic sie z faktem ,ze nie ma sie czasu dla psa .

PostNapisane: 22 sie 2008, o 18:42
przez Gość
napisalam o tym w konciuku kota bo psa w sumie chce tak srednio ... (poprostu dzisiaj nasz pracownik zaproponowal jorka ktory moglby do kuwety a mama twierdzy ze chce psa obronnego na podworko) ja osobiscie chcialabym pytona 8) ae podobmno nie sa zbyt komunikatywene i nie zkady cie polubi...) wiec czekam na propozycje innych zwierzatek:PP
a co do propozycji pluszaka muwilam ze zajeb** albo pisz cos sensownego Maryska albo nie pisz nic :P <po co sie pocic na napisanie takiego durnego komentaza ktorego nikt nie poslucha xD:P? > a przynajmniej nie nie poslucham

mimo wszystko dzieki za radzy :*

PostNapisane: 22 sie 2008, o 18:45
przez Ziu
tam u gory to ja;P

a tak nawiasem to to nie bedzie tak ze on wogule nie bedzie mial spacerow popoludniowych! chodzi o to by wrazie jakiegos problemu (mieszkamy w glebi wsi pks nie zawsze jezdzi nie marzac juz o tym by jezdzil punktualnie -_-" a samochod tylko jeden ...)

PostNapisane: 22 sie 2008, o 20:41
przez Jadzia
Wydaje mi się, że TY nie potrzebujesz psa, ani żadnego innego zwierzaka. A pieniądze, które wydałabyś na psiaka zainwestuj w dodatkowe lekcje ortografii i gramatyki polskiej. Myślę, że bardziej by CI się przydały.Pisać, tak jak TY piszesz, to wstyd :oops:

PostNapisane: 22 sie 2008, o 20:50
przez takasobieja
Brawo Jadziu :) zgadzam się, dodałabym też, że dobra lekcja wychowania i kultury też Ci się przyda :)

PostNapisane: 22 sie 2008, o 21:14
przez @ Tuśka @
takasobieja napisał(a):Brawo Jadziu :) zgadzam się, dodałabym też, że dobra lekcja wychowania i kultury też Ci się przyda :)


Zgadzam się w 100 % z takasobieja... :wink:

Zwierzak to nie jest zaprogramowana zabawka. To żywe stworzonko, które potrzebuje towarzystwa człowieka. Nawet pyton potrzebuje opieki, ale pisząc o pytonie nie wydaje mi się żebyś była za bardzo odpowiedzialna... Możesz pisać co chcesz, że to forum to kicha itp, ale my tak nie uważamy!!! Ale wiele ludzi chce zadawać pytania dotyczące kłopotu w wyborze psa, którzy są w pełnie świadomi obowiązku z nim związanego i my nie mamy zamiaru słuchać twoich przekleństw... :wink:

PostNapisane: 23 sie 2008, o 14:04
przez takasobieja
Tuśka najbardziej rozbraja mnie tekst...
pps. za gadki o pluszowym misiu zajeb**

Trzymajta mnie za szele bo mi reformy spadno! :lol: :twisted: :roll:

Ciekawe co na to powiedziałaby Twoja mamusia kochana :)

PostNapisane: 23 sie 2008, o 14:13
przez zeberka161
no tak dokladnie zgodze sie tu z wami ze chyba pluszowy mis bylby najlepszy i ty sama tez o tym najlepiej wiesz..

bo skoro sama nie wiesz czego chcesz czyli chcesz zwierze obojetnie jakie byle by bylo tak ?
tylko zwierzeta czy to rybka czy kot czy zółw czy pies to zywe stworzenia i potrzebuja opieki a jesli nie masz czasu to nie kupuj zwierzecia bo to tylko ono na tym ucierpi...
no albo ewentualnie kup rybke z nia nie ma tyle roboty i nie trzeba jej wyprowadzac na spacery :)

no i lekcja wychowania i ortografi tez by sie przydała :P
pozdrawiam :)

PostNapisane: 23 sie 2008, o 17:06
przez Psiarka
Na początku naucz się kultury i ortografii...

Obawiam się 9choć... nie wiem czy się obawiam ;) ), że nie ma psa spełniającego twoje wymagania. No chyba, że jakiś pluszowy miś. Bo żaden inny się nie nadaje.

Teraz możesz mnie zaje*** 8) i wyzywać od Psiarek Siarek, bądź Psiarek Kosiarek, do wyboru, do koloru :lol:

PostNapisane: 23 sie 2008, o 18:35
przez Tęczova
:lol: Psiarek kosiarek ;D
Widziałam ostatnio w sklepie taką zabawkę, mrugał oczkami i podawał łapkę.
Myślę że taki Cię zainteresuje :) :lol:

PostNapisane: 23 sie 2008, o 19:46
przez zeberka161
no takie tez sa :D umiom nawet one szczekac :) wiecprooblemu nie ma od czasu do czasu tylko baterie trzeba wymienic ;]

nie no ale tak powaznie to nie kupuj psa bo on bd sie tylko meczyl i to jemu bedzie zle nie tobie... :(

PostNapisane: 24 sie 2008, o 19:57
przez dariak15
albo piesek Bobby umię szczekać i nawet pilnować :D :D :D
P.S i trochę kultury na naszym forum gościu :evil: :?

Re: problem nowego towarzysza

PostNapisane: 24 sie 2008, o 20:35
przez pauli
Ziu napisał(a):pps. za gadki o pluszowym misiu zajeb** 8)


jesteś bezczelna i chamska. to już nie jest brak kultury, ale chamstwo. mam nadzieję, że lat masz jeszcze niewiele i nie do końca rozumiesz co piszesz i że jeszcze coś wartościowego z ciebie wyrośnie.