takasobieja napisał(a):Raz leonberg piszesz ze leosie muszą być z ludzmi, teraz wynika, że nie
nie rozumiem...
a gdzie napisałem ze nie musi?
mapisze wiecej: dla tego mam mieszane uczucia piszac ze nowofunland nadaje sie dla Mariusza. nie chcac go w o góle w domu, odsuwa od rodziny. moja psinka całe lato spedza w domu, wiekszosc zimy na dworze tyle ze to jej wybór. wychodzi kiedy chce i wraca kiedy czuje potrzebe bycia z nami. latem jej w domu chłodniej ( ma futerko
) zima jej w domu ciepło. ona wie ze jestesmy i ze w kazdej chwili moze przyjsc na mizianie badz usnac mi pod nogami. to inna sytuacja niz opisał Mariusz. on nie widzi psa w domu. jak w tym przypadku zapewnic mu kontakt z rodziną? moze lepszy byłby bermenczyk? on potrzebuje mniej kontaktu z człowiekiem. w załozeniu to rasa dosc samodzielna, pracujaca na pastwiskach podczas nieobecnosci człowieka.
tyle tylko ze w ten sposób psiak zamienia sie w system alarmowy a w takim przypadku to mi go zal. lepszy do tego alarm i firma ochroniarska. opłata mc kosztuje tyle samo co koszt utrzymania psa a i kłaków nie bedzie co tez jest po mysli Mariuzsza.
wracajac do leona: nic nie stoi na przeszkodzie by przebywał na dworze podczas nieobecnosci włascieli oraz jesli zapewnimy mu odpowiednie warunki ma dworze w nocy. musimy jednak zapewnic mu jak najwiecej kontaktu z człowiekiem. rodzina to jego stado a przyzwyczajajac go do przebywania samemy musimy zrobic wszystko by nie odczuł to jako odrzucenie. to akurat dotyczy wszystkich psów ktore zostaja same, maja kojce itd. nigdy nie pisałem ze to psiak na kanape. kanapa jest dla mnie. sa własciele ktorzy spia z leonami. ja do nich nie naleze i uwazam ze mam do tego zdrowy stosunek. kocham swojego psiaka i podporzadkowałem mu swoje zycie, mam dla psa bardzo duzo czasu, zabieramy go wszedzie i zostaje sam min. ilosc czasu, robie wszystko by zapewnic mu jak najlepsze warunki ale do kuchni i sypialni wstepu nie ma. nie widze sprzecznosci w tym co robie i pisze.