Cocker spaniel

[himenka]

Mój syn bardzo chce mieć pieska tej rasy ja czytając o tym piesku coraz bardziej przekonuję się do tej rasy.Jednak ciągle męczy mnie to ,że spaniele mają długą sierść i tu mam pytanie do właścicieli tej rasy : Czy gubienie sierści przez te psiaki jest uciążliwe, tzn . czy dużo jest tej sierści w mieszkaniu?
Poprzednio mieliśmy jamniczkę krótkowłosą króliczą i tam problemu gubienia sierści nie było .Ale zdają sobie sprawę że tu może być inaczej .proszę o szczere odpowiedzi , no i czy to gubienie to jest jakieś okresowe czy przez cały rok.

[sonica]

Z tego co wiem jest normalne nie ma aż tak cieszko

[violaa]

Gubienie sierści okresliłabym jako " w normie". Tylko czym jest norma jeśli ja całe życie tylko taką rasę miałam.( znaczy jest to moja norma ):)
Pewnie jestem do tego przyzwyczajona. Wiem jedno, po wizycie w moim w domu kolezanki z jamnikiem- czyszczenie jego igiełek to dopiero wyczyn.

[himenka]

Dzięki za odpowiedź
Więc chyba jednak będzie spaniel , moja jamniczka też trochę gubiła tych "igiełek" ale w bardzo małych ilościach i tylko na wiosnę i jesień. nie jestem jakąś tam pedantką że żadnej sierści w domu , ale jakoś tak założyłam że jak długa sierść to dużo jej wszędzie widać nie słusznie

[zeberka161]

tylko pamietak ze spaniel to nie jest potulna zabawka i przytulanka dla dziecka !
to pies wymagajacy dosc duzo ruchu i zajecia sa to psy mysliwskie wiec dobrze przemysl wybor.
no i oczywiscie mam nadzieje ze psiak bedzie z rodowodem bo inaczej mozesz trafic na osobnika agresywnego badz wogole nie przypominajacego spaniela.

a co do siersci to jak jest czesany pies przynajmniej 2 razy w tygodniu to nie ma jej wogole w mieszkaniu mowie o doroslym oczywiscie psie bo szczeniak ma puch szczeniecy ktory do ok 8 miesiaca bedzie wychodzil i bedzie go wszedzie pelno no chyba ze bedzie dzienne czesanie.

ale tak to jakos problemow nie mialam z tym zeby miec nadmiar psiej siersci w domu a mialam 3 psy dwa krotko wlose i jednego spaniela.

[himenka]

A więc kupiliśmy spanielkę Jest taka cudna (jak to każdy szczeniaczek ) właśnie uczymy się zachowywania czystości co idzie nam całkiem nieźle(tylko jedna niespodzinka się zdarzyła ) gorzej jest z jej przywołaniem do siebie na podwórku słucha się przychodzi zawołana ale w domu za nic nie przyjdzie jak ją wołamy ale czytamy różne poradniki i uczymy się jak przekonać ja do przychodzenia na zawołanie
Zeberko dziękuję za rady ,napewno się przydadzą .My mieszkamy na wsi w domu z ogrodem a dookoła mnóstwo miejsca na długie spacery więc ruch jej nie zabraknie tym bardziej że my też wolimy czas spędzać aktywnie a nie przed telewizorem .No niestety na Spaniela z rodowodem to mnie nie stać więc pozostaje tylko nadzieja że uda nam się wychować szczeniaczka na nie agresywnego osobnika .Spaniela to on w przyszłości powinien przypominać bo jego rodzice są spanielami a ojciec to nawet rodowód posiada.Kupiliśmy go od znajomych więc wiemy ze nie jest to żadna "krzyżówka"
I jeszcze wyjaśnienie pisząc że mój syn chce taką rasę psa być może zasugerowałam że to kaprys dziecka , ale tak nie jest mój syn ma 15 lat więc przytulanką to psinka nie będzie,bo on już woli innego rodzaju przytulanki Poprostu zastanawialismy się jakiej rasy chcemy psa i on przekonywał nas do spanieli .uwielbiamy zwierzęta i po stracie naszej jamniczki bardzo nam brakowało tego rodzaju szczęścia .

[koteczek555]

A czy ona już jest po 3 szczepieniach, że już z nią wychodzisz? Pamiętaj, że to bardzo niebezpieczne wychodzić ze szczeniakiem, gdy nie ma jeszcze 3 szczepień. I może doprowadzić do śmierci

[zeberka161]

szkoda ze szczeniak jest z pseudohodowli bo takich psiakow i tak jest juz za duzo na tym swiecie...
a w hodowlach idzie czasem dostac psiaka na raty albo o wiele tanszego od reszty bo ma np zle ubarwienie i nie moze jezdzic na wystawy ale ma rodowod.

ale coz niech psiak sie dobrze chowa

[violaa]

A czy ona już jest po 3 szczepieniach, że już z nią wychodzisz?.........

Czy wyobrażasz wyobrażasz sobie, ze można nie wychodzić na dwór z psiakiem, który ma kilka tygodni? Ja nie.
Można. Należy jednak uważać aby psiak nie miał kontaktu z innymi psami, ich odchodami, raczej wybierać ustronne i nasłonecznione miejsca.

Himenko- zatem zakładaj wątek w przedstawialni i pokaż nam swoją maluchę.

[pauli]

Czy wyobrażasz wyobrażasz sobie, ze można nie wychodzić na dwór z psiakiem, który ma kilka tygodni? Ja nie.
Można. Należy jednak uważać aby psiak nie miał kontaktu z innymi psami, ich odchodami, raczej wybierać ustronne i nasłonecznione miejsca.

droga violu - jeśli psiak nie ma wszystkich szczepień i nie ma zakończonej 10 dniowej kwarantanny - to inteligentny właściciel psa pozostawi takiego malucha w domu mając na uwadze przede wszystkim zdrowie szczeniaka a nie własną wygodę. kwarantanna - jak sama nazwa wskazuje - to przymusowe odosobnienie zwierzęcia od ewentualnych zagrożeń zarażenia chorobami. to, że chodniczek jest suchy i nasłoneczniony i na nim kupy czy psa nie widać, nie oznacza, że nie mógł tamtędy przechodzić pies chory - szczeniak z obniżoną odpornością może taki spacer przypłacić ciężką chorobą lub życiem [miałam psa, który mimo przestrzegania kwarantanny zaraził się ciężką chorobą - być może u weta, być może coś ktoś przyniósł do domu na butach - dla mnie to dowód na to, jak delikatny w tym czasie jest system odpornościowy szczenięcia].
dawanie rad początkującemu właścicielowi, że w czasie kwarantanny szczeniak może wychodzić na dwór, byle w ustronne miejsce - to wprowadzanie w błąd, który szczeniak może przypłacić życiem.
są zwolennicy i przeciwnicy kwarantanny, co kto woli, to już osobisty wybór. ale moim zdaniem trzeba podkreślać zagrożenia, które za takimi kwarantannowymi spacerami idą.
się rozpisałam

[himenka]

Ale po mnie przejechałyście a jakby pierwsza przeczytała dokładnie to nie było by żadnego problemu mieszkam NA WSI W DOMU Z OGRODZONYM OGRÓDKIEM I ŻADNE INNE ZWIERZĘTA NIE CHODZĄ PO OGRODZIE poza tym wychodzę w jedno miejsce z małą i jest to nasłonecznione miejsce bez opieki nie zostaje sama więc dalej nigdzie nie chodzi. Poza tym "początkującym właścicielem " jestem ale tylko tej rasy bo miałam już wcześniej psa i tak samo chował się od szczeniaka u mnie i wyjścia na dwór nie przypłacił życiem. A co do wygody to faktycznie co godzinne wyjście na dwór jest bardzo "wygodne" .Zresztą skoro weterynarz który był u nas, widział"spacerniak" małej, nie widział zagrożenia na takie wyjścia to chyba się trochę na tym zna

[koteczek555]

A czy ona już jest po 3 szczepieniach, że już z nią wychodzisz?.........

Czy wyobrażasz wyobrażasz sobie, ze można nie wychodzić na dwór z psiakiem, który ma kilka tygodni? Ja nie.
Można. Należy jednak uważać aby psiak nie miał kontaktu z innymi psami, ich odchodami, raczej wybierać ustronne i nasłonecznione miejsca.

Himenko- zatem zakładaj wątek w przedstawialni i pokaż nam swoją maluchę.

Wiesz wyobrażam sobie. Dziwne no nie? Ale dla mnie najważniejsze jest zdrowie malca. Jeśli ktoś ma domek z ogródkiem to jak najbardziej, ale jeśli tego ogródka nie ma, to jest to bardzo niebezpieczne nawet unikając kontaktu z innymi psami. Znam wiele przypadków, że pies zachorował na parwo nie mając kontaktu z innymi psami, ani nawet ich odchodami!!!

[pauli]

Ale po mnie przejechałyście a jakby pierwsza przeczytała dokładnie to nie było by żadnego problemu mieszkam NA WSI W DOMU Z OGRODZONYM OGRÓDKIEM I ŻADNE INNE ZWIERZĘTA NIE CHODZĄ PO OGRODZIE poza tym wychodzę w jedno miejsce z małą i jest to nasłonecznione miejsce bez opieki nie zostaje sama więc dalej nigdzie nie chodzi. Poza tym "początkującym właścicielem " jestem ale tylko tej rasy bo miałam już wcześniej psa i tak samo chował się od szczeniaka u mnie i wyjścia na dwór nie przypłacił życiem. A co do wygody to faktycznie co godzinne wyjście na dwór jest bardzo "wygodne" .Zresztą skoro weterynarz który był u nas, widział"spacerniak" małej, nie widział zagrożenia na takie wyjścia to chyba się trochę na tym zna

droga himenko jeśli o mnie chodzi - to jeśli po kimkolwiek "pojechałam", to po wypowiedzi violi odnośnie braku możliwości wyobrażenia sobie zatrzymania szczeniaka w domu w czasie kwarantanny, mój monolog był skierowany głównie do jej wypowiedzi, nie twojej
posiadanie własnego zamkniętego ogródka - to inny rozdział

[violaa]

Pauli. Znaczy Ci bardziej liberalni w poglądach są mniej inteligentni.... We wszystkim dobry jest szeroko pojęty umiar i rozsądek. Jako posiadaczka ( na przestrzeni dziejów) 4 psów nadal twierdzę, że rozsądne korzystanie ze spacerów w tym okresie to nie tylko wygoda dla właściciela.
Przejechana ( pojechana) się nie czuję. Duża dziewczyna ze mnie:)

[himenka]

No to mi ulżyło ,bo jakaś rozlazła się po tym "przejechaniu " dziś czułam
A psinka co mnie nie słuchła to nie słuch mam wrażenie że ona tu rządzi