Problem kuzynki ....

[KolorowaKredka]

Moja kuzynka ma w planach kupno psa ...
I ma pewien problem
Nie wie czy wybrac maltanczyka shih tzu czy yorka ....
Przepraszam ze pisze w jej imieniu ale ona nie ma Internetu
Wiec prosze was o pomoc !!!!
Za wszystkie odpowiedzi bardzo dziekuje w jej imieniu i swoim zreszta tez !!!

[Sissy]

Nie wie czy wybrac maltanczyka shih tzu czy yorka ...

A na jakiej podstawie mamy Ci pomóc wybrać psa?
Napisz trochę konkretów-koszty utrzymania;ilość i długość spacerów;czas,przez jaki pies musiałby być sam. I oczywiście-czego oczekujecie od psa?

[KolorowaKredka]

Moja kuzynka ma mieszkanie w bloku ok. 50 m kw.
jest dosc bogata wiec chyba ma kase na utrzymanie pieska
pies spedzal by sam ok 6 godz. kazdego dnia oprocz soboty i niedzieli
lubi aktywnie spedzac czas wiec potrzebuje psa ktory lubi "swieze powietrze"

[Dixita]

Chyba wszystkie psy lubią świeże powietrze
s-t lubią długie spacery i potrzebują tak ze 4 spacery dziennie jeżeli mieszkają w bloku, aby zachować kondycję.
Maltańczykowi starczy codzienny spacer do parku, natomiast yorkowi wystarczą 2 krótkie spacery dziennie.
Oczywiście daje radę też z częstszym wychodzeniem ale mówimy o minimum.
Maltańczyk źle znosi rozstanie, nie może być za długo sam. Trudno go wyszkolić, jest to rasa szczekliwa.
s-t też trudno wyszkolić w domu i jest podatny na urazy oczu.
Yorki również potrafią nieźle hałasować (eh wiem z doświadczenia), mają skłonnośc do nadpobudliwości seksualnej, samce lubią atakować inne psy. Niestety wiem że pada na te większe.
Yorki nie nadają się do dzieci. Maltańczyki i shih tzu już bardziej, ale wszystko musi odbywać się pod kontrolą rodziców, bo z małymi pieskami nie trudno o wypadek..

A teraz taka moja osobista refleksja- gdybym miała - wybrałabym shih-tzu :)

[Chita]

york to terier ktory potrzebuje biegania, biegania, biegania, dzialania, biegania, biegania... te psy sie nie mecza. maja niewyczerpane akumulatorki. maja dusze ogromnego,grozneo brytana!!! sa idealnymi kompanami dla spotowcow. nie moge patrzec jak sie mecza z laleczkami barbie wychodzac na piec minut dziennie

shit-tshu to lenie. najchtniej to by tylko lezaly, jadly, lezaly, lezaly... trzeba duzej pomyslowosci zeby je czyms zainteresowac... oprocz tego codziennie czeszesie e przez poltora godziny(znajome maja to wiem... )

maltanczyk... niewiem

wedlug mnie dla twojej kuzynki najlszy bylby york... a moze spodobaaby sie jej innna rasa? np pomeranian?

[Sissy]

natomiast yorkowi wystarczą 2 krótkie spacery dziennie.

Bzdura.
York to terrier,takie żywe sreberko,którego wszędzie pełno. Uwielbia ruch,a gdy ma go za mało...Cóż,sam go sobie zapewni-uciekając w siną dal przy pierwszej napotkanej okazji.

Yorki również potrafią nieźle hałasować (eh wiem z doświadczenia),

Tak-zresztą jak każdy pies miniaturowej rasy.

mają skłonnośc do nadpobudliwości seksualnej,

A to akurat od rasy wcale nie zależy.

samce lubią atakować inne psy. Niestety wiem że pada na te większe.

To nie jest tak,że lubią atakować. One są przekonane,że muszą wszystkim pokazać,jakie to one silne,mężne etc. A to,że zazwyczaj pada na sporo większe psy? No cóż,to już zupełnie inna bajka...

Yorki nie nadają się do dzieci. Maltańczyki i shih tzu już bardziej, ale wszystko musi odbywać się pod kontrolą rodziców, bo z małymi pieskami nie trudno o wypadek..

Ja wyznaję zasadę-żaden miniaturowy psiak dla małego dziecka. Dlaczego? A nuż dlatego,że w takiej parze nietrudno o kłopoty. I obopólne wyrządzenie sobie krzywdy. Małe psiaki nie mają wcale cierpliwości i z natury są agresorami. A takie małe dziecko-często wyprowadzi psa z równowagi,który znudzony dzieckiem nie raz,i nie dwa kłapnie ostrymi jak szpilki ząbkami. Także dziecko może zrobić krzywdę maleńkiemu psu-zupełnie nieświadomie.

[Dixita]

Tak się składa że ta nadpobudliwość zależy akurat od rasy. Jest jej częstą cechą, a raczej wadą. Radzę poczytać trochę literatury specjalistycznej.

Co do agresji, tak czy inaczej na jedno wychodzi - trudno je powstrzymać przed dużym psem.

A co do spacerów- yorki łatwo się przystosowują.

Wymienione psy są ogólnie dosyć podobne dlatego moim zdaniem jest to kwestai gustu

[Sissy]

Tak się składa że ta nadpobudliwość zależy akurat od rasy.

Powiedziałabym-od osobnika.

Radzę poczytać trochę literatury specjalistycznej.

Dziękuję za radę i polecam to samo.

A co do spacerów- yorki łatwo się przystosowują.

Co nie znaczy,że będą szczęśliwe. A po co unieszczęśliwiać psa?

[Dixita]

Przepraszam, to nie miało być złośliwe, chodzi tylko o to, że nie raz nie dwa już czytałam że to taka cecha i nie raz nie dwa dzieliłam z kimś podobne doświadczenia.

Tak naprawdę każdemu pieskowi potrzebne jest jak najwięcej ruchu żeby był szczęśliwy, dlaczego taki np. chichuachua ma sikać do kuwety..?

[Sissy]

Przepraszam, to nie miało być złośliwe, chodzi tylko o to, że nie raz nie dwa już czytałam że to taka cecha i nie raz nie dwa dzieliłam z kimś podobne doświadczenia.

Rozumiem. Aczkolwiek z rasą mam trochę ,,kontaktu'',znam sporo yorków-a u żadnego nie występuje owa nadpobudliwość. W życiu nie słyszałam o predyspozycjach rasy do nadpobudliwości seksualnej Jeśli jednak się mylę,proszę o skorygowanie.

Tak naprawdę każdemu pieskowi potrzebne jest jak najwięcej ruchu żeby był szczęśliwy, dlaczego taki np. chichuachua ma sikać do kuwety..?

A to to już kompletny wymysł ,,wygodnych'' ludzi. Nie aprobuję,nie praktykuję, nie zachęcam.

[ValdeQ]

A podczas kwarantanny? Nie byłoby wygodniej gdyby szczeniak siusiał do takiej kuwety?

[Sissy]

A podczas kwarantanny? Nie byłoby wygodniej gdyby szczeniak siusiał do takiej kuwety?

Oczywiście,że wygodniej i bezpieczniej
Ale niektórzy ,,ludzie'' praktykują to nawet po niej-a bo to nie ma się czasu wyjść z psem,bo on jest mały,bo umie robić do kuwety....
Więc w okresie kwarantanny-jak najbardziej. Po niej-nie,absolutnie.