Witam,
od 2 lat zastanawiam się nad kupnem psa, mam 23 lata, mieszkam sama od lat 4.
może najpierw zacznę od przedstawienia warunków domowych w jakie chciałabym przyjąć psiaka.
mieszkam w niedużym mieszkaniu, w centrum miasta jakieś 500-700 metrów dalej jest wielki park.
studiuje wiec nie ma mnie w domu jakieś 5-6 godzin dziennie, tak więc mam sporo wolnego czasu, pracuje przede wszystkim w chacie. aktywnie spędzam tylko wakacje, jeżdżę na rowerze, w weekendy wyjeżdżam na wycieczki nad wodę albo do lasu. poza tym w czasie wolnym obijam się.
moje doświadczenie względem psów jest niewielkie, jako mała dziewczynka wychowywałam się z psem. moja rodzina hodowała wyżły, zdarzył się również owczarek środkowoazjatycki. została mi więc wpojona miłość do czworonogów. jedyne co 'wychowywałam' do tej pory we własnym zakresie to szczury (5)
moje kryteria
-pies który nie będzie potrzebował dużej ilości ludzi kręcących się wokół niego i ja będę musiała mu wystarczyć,
-zależy mi na tym żeby był podatny na naukę. ma być posłuszny i reagować na komendy.
-lubię psy przywiązujące się do jednego właściciela
-średnie lub duże, preferuje raczej krótkowłose i o średniej długości sierści.
-mieszkam w dość niespokojnej okolicy więc chciałabym żeby przynajmniej sprawiał niezachęcające wrażenie dla drechów i innego paskudztwa. najważniejsze jest żeby pies nie chował się za mnie w przypadku kiedy przejdzie i powrzeszczy sobie kilku agresywnych pijaków.
mam kilka ras które darze szczególnymi względami, mam jednak świadomość ze 99.9% z nich nie jest dla mnie . nie patrze na nie tylko i wyłącznie przez wzgląd na wygląd, to raczej drugorzędna sprawa. należą do nich;
bulterier, owczarek środkowoazjatycki, australian cattle dog, łajka fińsko kreolska. dwa ostatnie znam artykułów i książek poświęconym rasom psów.
mam nadzieje ze trochę wam to pomoże, chociaż rozbieżności między nimi są spore.