Szczekanie zakazane ;/

Przepisy, sytuacje praktyczne, regulacje międzynarodowe...

Moderator: Moderatorzy

Postprzez Jadzia 22 maja 2006, o 07:26

Moja poprzednia sunia zawsze wtórowała jak usłyszała hejnał z Krakowa :roll: Śpiewała, aż się skończył :lol: Teraz jazgoty nauczyłam, żeby tylko zawiadamiały, że coś się dzieje, ale nie wiem jak to jest, jak mnie nie ma w domu :?: W każdym bądż razie sąsiedzi jakoś nie narzekają :D
prawdziwy miłośnik pinczerów
Avatar użytkownika
Jadzia
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 15 mar 2005, o 21:33
Lokalizacja: Kwidzyn
Imię psa: AKSAMITKA Czezbig, LULKA i ORKA spod Katedry FCI
Rasa psa: pinczer miniaturowy - hodowla spod Katedry FCI

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez mwijatak 22 maja 2006, o 07:51

To ja chyba mam szczęście :D Kaja nawet nie wie do czego służy szczekanie :lol: a Demek szczeka tylko jak coś dziwnego się dzieje :D
Pozdrawiam
Marta

Kaja / Lalka [*]
15.04.2005 - 19.08.2016
Demon [*]
07.05.1997 - 13.08.2009
Na zawsze w moim sercu...


...outsiderka... :roll:

Jeżeli jesteśmy tym co jemy, to ja jestem łatwa, szybka i tania...
Avatar użytkownika
mwijatak
Moderator
Moderator
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 1 cze 2005, o 11:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sonia 22 maja 2006, o 12:20

szczekanie to sposum mowy psów nie można im tego całkiem zakazywać najlepiej nauczyć psa by nie szczekał na ludzi i inne zwierzęta :D
Ostatnio edytowano 23 maja 2006, o 17:37 przez sonia, łącznie edytowano 1 raz
karo
Avatar użytkownika
sonia
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 59
Dołączył(a): 19 mar 2006, o 09:46
Lokalizacja: Marki

Postprzez Atena 22 maja 2006, o 12:44

sonia napisał(a):najlepiej nauczyć psa by nie czkał na ludzi i inne zwierzęta :D

:lol: :ojej:
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Postprzez mwijatak 22 maja 2006, o 12:51

sonia napisał(a): czkał na ludzi i inne zwierzęta :D


:rotfl: i tu również jest tragedia :ojej:
Pozdrawiam
Marta

Kaja / Lalka [*]
15.04.2005 - 19.08.2016
Demon [*]
07.05.1997 - 13.08.2009
Na zawsze w moim sercu...


...outsiderka... :roll:

Jeżeli jesteśmy tym co jemy, to ja jestem łatwa, szybka i tania...
Avatar użytkownika
mwijatak
Moderator
Moderator
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 1 cze 2005, o 11:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez karolcia 22 maja 2006, o 12:53

:D super; czkający piesek :P a propo czy ktokolwiek z was dostał kiedyś mandat za szczekanie psa bo ja nigdy nie słyszałam o takim wypadku; o przepisie to niby słyszałam ale nigdy aby bylo respektowane; :D
<a>
<img>
</a>
Avatar użytkownika
karolcia
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 516
Dołączył(a): 17 maja 2006, o 11:47
Lokalizacja: gdańsk

Postprzez DKról 22 maja 2006, o 14:43

Ja jeszcze nie spotkałem ''czkającego" psa. :shock: :rotfl:
Obrazek

Obrazek
DKról
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 13 maja 2006, o 14:07
Lokalizacja: z domku (niedaleko Krakowa)

Postprzez Holka7 23 maja 2006, o 22:18

Przez długi czas myslałam, że Mila jest niemowa, ale kiedyś odezwała się, słysząc psiaka sąsiadów. Na szczęście nie przerodziło jej się to w nawyk i jest raczej milczącym psem. Potrafi jednak potężnym basem huknąć na kota, który zagląda do jej miski...i szczeka przez sen.
Avatar użytkownika
Holka7
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 740
Dołączył(a): 13 lut 2006, o 00:36
Lokalizacja: Trojmiasto

Postprzez kamcia 16 24 maja 2006, o 16:55

czkał na ludzi i inne zwierzęta

Hehe można jeszcze się przyczepic do tego "i inne zwierzęta" ale wkońcu człowiek też zwierze :lol:

U nas na osiedlu jedna pani zrobiła afere że psy szczekają i nie może spać w nocy. Jak właściciel zapytał 'to co ja mam z tym psem zrobić?" to ona powiedziała: "może pan mu pysk zakleić, ja zapłace za taśme"
"Pies głęboko nam ufa i dlatego tak łatwo go zranić..." Charlotte Gray
Avatar użytkownika
kamcia 16
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 108
Dołączył(a): 19 mar 2006, o 15:13

Postprzez bery-m 24 maja 2006, o 22:57

Makabryczne. Kiedyś wyszlam z Bilasem troche po 22- ej ,a że miałam nogę w gipsie i szłam o kuli więc go puściłam ,żeby mnie nie pociagnąl. A ten wywąchał jeża i się rozdarł . Uslyszałam wtedy pare "miłych słów " od sąsiada, chociaż pies wcale długo nie szczekał..Było mi przykro ,bo sąsiad przecież widział z balkonu ,że ku śtykam starając się szybko psa złapać. Ale psu pysk taśmą...
Avatar użytkownika
bery-m
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 518
Dołączył(a): 11 maja 2006, o 22:40
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez AGGITTA 29 maja 2006, o 10:08

Hee, powiem wam, ze i tak w Polsce macie bajke :D My mieszkamy w Niemczech i odkad mamy Simbe mielismy duzo problemow :roll: Mnie to juz prawie zalamanie nerwowe kosztowalo :? Z powodu kupna psa musielismy sie wyprowadzic, bo wlascicielka mieszkania (zreszta bezprawnie) nie zyczyla sobie psa, mimo ze nasi sasiedzi mieli owczarka... W nowym mieszkaniu okazalo sie, ze sasiedzi na nas kablowali do adminitsracji (nawet z okien mnie obserwowali), bo chodzilismy z Simba na trawe kolo domu, jasne, kupy sprzatalismy, ale sikac mu tez nie wolno :roll: On byl wtedy maly, wiec ciezko bylo. Dla mnie to po prostu czuby, nie ludzie :evil: Nikt nie przyszedl i powiedzial w czym rzecz, tylko za plecami donosili i nawet zmyslali rozne rzeczy (dostalismy potem list z admin. ze jesli beda dalsze skargi to mamy sie pozbyc psa :shock: ). Od tamtej pory chodzimy z nim na druga strone ulicy na kawaleczek trawki, bo to do miasta nalezy.

Tutaj w ogole ciezko jest dostac mieszkanie jesli ma sie psa, jeszcze gorzej jak ma sie dzieci-ale to inna historia...

Niemcy tez sie bardzo chetnie saduja niestety. O byle co nawet. Wg prawa psu wolno szczekac dziennie kolo kwadransa! Tylko jak to psu wytlumaczyc?? Na szczescie RR sa bardzo ciche i sie o to nie martwie.
W moim wejsciu sa na szczescie ludzie w porzadku, no ale inni z innych domow... Szkoda slow :(

Takze jak sie na nienormalnych sasiadow trafi, problemy bedzie sie miec zawsze. Simbe musimy dobrze ulozyc, bo jesli nawet dla zabawy pobiegnie i kogos wystraszy, mamy juz donos na policje na karku, ze pies kogos napadl i chcial pogryzc :roll:

Wiec tak chodzisz z pupilem pod stresem i pod obserwacja...

Ja mowie, ze juz wole w Polsce to, ze ludzie kup nie sprzataja i malo kto sie psem interesuje (przynajmniej w mniejszych miejscowosciach) niz cos takiego.

Kupy trzeba sprzatac, jednak ludzie sa tu tacy (niemiecki porzadek hehe), ze u siebie owszem, a dwa metry dalej sobie leza placki :roll: Jak cie ktos przylapie, placisz oczywiscie. Tak samo, jak pies chodzi bez smyczy. Itd., itd.

Takze mowie wam, nie narzekajcie, bo jeszcze duzo w Polsce brakuje do takiego stanu rzeczy :wink:

Za ponad 2 tygodnie jedziemy do Polski, juhuuuuuuuuuuu!!! To sie Simba wyszaleje na calego!
Nasz Simbucha :)
Avatar użytkownika
AGGITTA
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 48
Dołączył(a): 28 maja 2006, o 13:24
Lokalizacja: Lubeka

Postprzez kamcia 16 29 maja 2006, o 13:37

Ja psa nie mam ale są u sąsiadów, i jeden (pies sąsiada) ciągle do nas do ogrodu wchodził. Nikt afery nie robił, bo i nie było przecież o co. ALe potem jak był u nas przez tydzień pies kuzynki to raz mu się zdarzyło do ogródka tych właśnie sąsiadów wejść. A potem co? Afera na całe osiedle że im kwiatki podeptał. Ja nie powiem ile ich pies nam podeptał :/
A co do szczekania to równie dobrze mogą ludziom zabromić mówić. Masakra normalnie :(
"Pies głęboko nam ufa i dlatego tak łatwo go zranić..." Charlotte Gray
Avatar użytkownika
kamcia 16
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 108
Dołączył(a): 19 mar 2006, o 15:13

Postprzez bery-m 29 maja 2006, o 21:08

Ciekawe jak w Wielkiej Brytanii ,bo ,przymierzam się do wyjazdu ,a Bilaska nie zostawię.
Avatar użytkownika
bery-m
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 518
Dołączył(a): 11 maja 2006, o 22:40
Lokalizacja: Gdańsk

Oj pojadę chyba do Niemiec

Postprzez Sąsiad 17 lip 2006, o 21:59

To musi być szczęśliwy kraj ;)

Idziesz, a nie wdepniesz w psią kupę i nie musisz czyścić butów....

W nocy wolno ci spać - nie musisz wysłuchiwać półgodzinnego szczekania psa, a jak ci się uda zasnąć to kolejnego....

Jednak co cywilizacja to cywilizacja - chciałbym kiedyś usnąć przy otwartym oknie.... ale to tylko marzenie, bo ważniejsze są prawa psiarzy ;)
Sąsiad
 

Postprzez ValdeQ 18 lip 2006, o 00:31

Odglosy przyrody pomagają w miłym zasypianiu. A pies to pzeciez element przyrody :lol:

Co do kup, to jeszcze u mnie na wsi nie wlazlem w żadną, za to papiery i butelki porozrzucane przez dzieci z gimnazjum są codziennie nowe.

Ot, taka u nas cywilizacja :roll:
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pies w prawie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 19 gości

paw prints