Moderator: Moderatorzy
dcrow napisał(a):Niezbyt zgadzam sie z tymi rozporzadzeniami. Powinnismy stosowac przepisy na wzor Niemiecki, by posiadac psa trzeba miec zgode sasiadow, jezeli sie zgodza, to potem nie ma o co kruszyc kopii.. Pies moze szczekac, sasiedzi wiedzieli na co sie pisza... Bo sasiadow tez trzeba zrozumiec, maja prawo nie chciec szekajacego psa w sasiedztwie, tak jak my mozemy nie chciec rodziny ktora co noc imprezuje...
bery-m napisał(a):Tylko jak powiedzieć o tym psu,że ma nie szczekać.??? Billy np. wyje jak jedzie karetka pogotowia i to gdy jedzie ta jedna "R". Inne mu nie przeszkadzają( ma widocznie inny sygnał) i co ja mam robić??Odwracam jego uwagę ,daję smakołyk ,a on i tak wyje jak potępieniec dopóki karetka nie ucichnie. Mam tolerancyjnych na szczęście sąsiadów.
ValdeQ napisał(a):Ano dlatego wyniosłem się z Warszawki na wieś.
U nas każdy sobie imprezuje kiedy chce, niektórzy codziennie, a psy mogą szczekać ile chcą. Na przykład mój pies nie szczeka, ale ja za to nie umiem sluchać cicho muzyki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość