smycz, kaganiec czyli prawo czy obowiązek właścicieli

Przepisy, sytuacje praktyczne, regulacje międzynarodowe...

Moderator: Moderatorzy

smycz, kaganiec czyli prawo czy obowiązek właścicieli

Postprzez D@mian 20 paź 2006, o 06:25

Witam!
Wczoraj dowiedziałem się, że na terenie Szczecina radni chcą znieść obowiązek prowadzenia psów na smyczy oraz w kagańcach. Dotyczyć to ma terenów "o małej ilości ludzi" co jest sprawą bardzo kontrowersyjną.
Podobno przepis został przegłosowany na TAK :( w radzie miasta i czeka teraz na decyzję marszałka województwa.
Co o tym sądzicie? Jak dla mnie to jest beznadziejna sprawa bo będęmusiał odganiać od mojego malucha pełno burków.
Żenada...

Czekam na wypowiedzi.

Damian & Nugat
Cztery łapy pies kudłaty...
Avatar użytkownika
D@mian
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 71
Dołączył(a): 30 mar 2006, o 15:54
Lokalizacja: Szczecin

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez karolcia 20 paź 2006, o 10:39

w gdansku juz tak jest.....i nic sie nie zmienilo...psy chodza wszedzie bez smyczy i kagancow tak jak chodzily.....a czy miejsce jest malo uczeszczane czy nie to ci dopiero "niebiescy" wytlumacza jak cie spotkaja... :twisted:
<a>
<img>
</a>
Avatar użytkownika
karolcia
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 516
Dołączył(a): 17 maja 2006, o 11:47
Lokalizacja: gdańsk

Postprzez D@mian 20 paź 2006, o 11:58

Ja mam zawsze psa na smyczy, jedynie w lesie bądź miejscach kompletnie nie zaludnionych spuszczam go z niej.
Jak bym miał owczarka kaukazkiego to bym miał to w d... ale mój Nugat należy do malutkich psiaków. I kiedy wychodzę z nim na spacer nie bardzo mam ochotę walczyć z psami których właściciele ich nie wychowali bądź co gorsza skrzywili im psychikę.
Może w Gdańsku właściciele psów mają inne podejście i nie puszczają "głupich" psów bez smyczy, jednak w Szczecinie zdarzyło mi się takowe zwierzaki spotykać :(


P.S. O mało jak Nugat miał 4 miesiące i był wielkości talerza do zupy nie zostal pogryziony przez boksera którego właścicielka uznała że nie wie jak jej pies tak szybko się przemieścił... no comment :evil:

Orientuję się ktoś z was może czy takie posunięcie wogóle jest zgodne z prawem "ogólnopolskim"?

Pozdrawiam Damian & Nugat
Cztery łapy pies kudłaty...
Avatar użytkownika
D@mian
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 71
Dołączył(a): 30 mar 2006, o 15:54
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Atena 20 paź 2006, o 12:16

D@mian napisał(a):Jak bym miał owczarka kaukazkiego to bym miał to w d... ale mój Nugat należy do malutkich psiaków. I kiedy wychodzę z nim na spacer nie bardzo mam ochotę walczyć z psami których właściciele ich nie wychowali bądź co gorsza skrzywili im psychikę.

nie ma znaczenia, czy pies jest mały czy duży - w miejscach publicznych ma być na smyczy i tyle. Całkiem niedawno walczyłam z takim panem o zapinanie jego psa. Owego pana spotykałyśmy prawie codziennie idąc na lotnisko. Pan ten ma dwa psy - jamnika i jakiegoś kosmacza. Kosmaty piesek jest bardzo spokojny i zawsze chodzi na smyczy, natomiast jamnik jest agresywny i zawsze lata luzem. Na grzeczne zwracanie uwagi pan odpowiadał wzruszeniem ramion i stwierdzeniem, co go to obchodzi. Aż pewnego razu nie wytrzymałam, puściłam Tosię, żeby go trochę pogoniła, wywiązała się dyskusja, podczas której wyszło chamstwo owego pana. A że ja jestem osobą dość wredną, gdy mi ktoś zalezie za skórę, więc zadzwoniłam na straż miejską. Pan się nie przejął i poszedł do domu, więc szłyśmy z Gosią za nim, żeby móc podać straży mniej więcej adres. W pewnym momencie gość wyleciał za krzaków i podleciał do mnie drąc się, że jego syn mnie zabije. Przypuszczam, że uderzyłby mnie, gdyby Chongo, który nie lubi facetów nie skoczył na niego. A że akurat miałam panią ze straży miejskiej na linii, więc wszystko ta pani słyszała. De facto nie wiem, jak się sprawa skończyła, pani ze straży miejskiej powiedziała, że zgłosi to dzielnicowemu. Od tej pory pana więcej nie spotkałam, jedynie kilka dni temu wychodząc z lotniska natknęłam się na jego żonę, która na mój widok spuściła kudłacza ze smyczy i puściła się pędem za jamnikiem, żeby go zapiąć, więc chyba mieli odwiedzinki :twisted:
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Postprzez Michał 20 paź 2006, o 12:25

Ola, jak chcesz coś osiągnąć w sprawie psów, to to zawsze się staje po Twojej myśli :twisted: .
Obrazek
Avatar użytkownika
Michał
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1031
Dołączył(a): 27 lip 2005, o 16:43
Lokalizacja: Kraków
Imię psa: Anabel
Rasa psa: West Highland White Terrier

Postprzez karolcia 20 paź 2006, o 12:34

:roll: niestety(a moze na szczescie) inteligencja ludzi nie jest zalezna od miasta zamieszkania
<a>
<img>
</a>
Avatar użytkownika
karolcia
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 516
Dołączył(a): 17 maja 2006, o 11:47
Lokalizacja: gdańsk

Postprzez Atena 20 paź 2006, o 12:48

Michał napisał(a):Ola, jak chcesz coś osiągnąć w sprawie psów, to to zawsze się staje po Twojej myśli :twisted: .

a bo ja już jestem takie wredne stworzenie :twisted: i to nie tylko w sprawach psich 8)
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Postprzez ValdeQ 20 paź 2006, o 17:28

Atena napisał(a):w miejscach publicznych ma być na smyczy i tyle.


A możesz przytoczyć podstawę prawną?

Bo ja na przykład uważam, że takiego obowiazku nie ma.
(Nie wchodzę tutaj w to, jak kto powinien postepować w jakiej sytuacji, tylko jakie sa przepisy).
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez Atena 20 paź 2006, o 18:40

Oczywiście.

Uchwała Rady Miejskiej w Gliwicach nr XL/590/97 z dnia 13 listopada 1997r. w sprawie szczegółowych zasad utrzymania czystości i porządku w mieście na terenie gminy Gliwice (na podstawie art. 4 pkt 5 ustawy z dnia 13 rześnia 2996r. o utrzymanie czystości i porządku w gminach (Dz. U. nr 132, poz. 622)):

Rozdział IV: Przepisy porządkowe dotyczące obowiązków osób utrzymujących zwierzęta domowe:
Niedozwolone jest swobodne wypuszczanie psów poza obręb własnego gospodarstwa, posesji, mieszkania, działki, itp. Wyprowadzanie psów w miejsca publiczne dozwolone jest tylko przy użyciu smyczy, a w przypadu psów obronnych również w kagańcu. (...)

tu mozna znaleźć całą treść uchwały
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Postprzez gizmo.25 20 paź 2006, o 20:03

D@mian napisał(a):jedynie w lesie

Zgodnie z naszym prawem pies w lesie musi być na smyczy.
Może to drastyczne ale jeżeli kiedykolwiek na twojej drodze (oczywiście w lesie) spotkasz nadgorliwego leśniczego- myśliwego to może Twojego psiaka zastrzelić.
Avatar użytkownika
gizmo.25
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 137
Dołączył(a): 24 mar 2005, o 12:18
Lokalizacja: Józefosław k/Warszawy

Postprzez ValdeQ 20 paź 2006, o 20:37

Aha, ale wywołanego przez Damiana "ogólnopolskiego" przepisu nie ma, prawda?

Lokalnie oczywiscie bywaja, muszą radni cos takiego uchwalić.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez D@mian 20 paź 2006, o 21:04

I to mnie Valdqu boli że tym co dbają o psy to będą jeszcze kłody pod nogi rzucać :(
Przepis jest głupi i tyle. Powinno być jasno określone w jakich miejscach (ogrodzonych) można wypuszczać psy bez smyczy. Kto to widział aby po osiedlu między placami zabaw latały luźno psy :evil:
Na miejscu matek jak bym widział że koło dziecka kręci się pies bez smyczy ubił bym takiego właściciela!
Potem mówi się o niebezpiecznych rasach i agresywnym zachowaniu psów.
Tylko nikt nie widzi że to cały czas winne jest prawo i właściciele psów a nie one same!
Pozdrawiam Damian & Nugat
Cztery łapy pies kudłaty...
Avatar użytkownika
D@mian
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 71
Dołączył(a): 30 mar 2006, o 15:54
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez ValdeQ 20 paź 2006, o 21:53

1. Wszystkie psy należy zaczipować, baza danych z właścicielami dostepna dla wszystkich służb.

2. Prawo należy egzekwować (za wszystko odpowiada właściciel ustalony na podstawie powyzszej bazy).

3. Ludzi należy edukować, żeby nie robili głupot i byli odpowiedzialni. (Może Giertych coś powinien zaproponować :lol: )

Będę powtarzał to w kółko.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez Basia_sz 21 paź 2006, o 06:52

Co będziesz powtarzał :?: Że Romuś ma rzucić jakąś propozycję :?: :twisted: Już niech On lepiej nie myśli zanadto w tej sprawie, wystarczy Jego opieka nad młodzieżą :!: :roll:
Swoją drogą, nie wiem, czy znajdzie się przepis, który będzie odpowiadał wszystkim stronom - psiarzom, nie psiarzom, mamom, dzieciom, straży miejskiej i innym obywatelom :? .
To wszystko powinno być na zasadzie zdrowego rozsądku i tolerancji międzyludzkiej, których to cech niestety czasem brak wśród narodu :? :roll:
"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać." A. de Saint-Exupery
Avatar użytkownika
Basia_sz
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 4804
Dołączył(a): 18 wrz 2005, o 11:50
Lokalizacja: Jejkowice

Postprzez Atena 21 paź 2006, o 07:57

basia_sz napisał(a):Swoją drogą, nie wiem, czy znajdzie się przepis, który będzie odpowiadał wszystkim stronom - psiarzom, nie psiarzom, mamom, dzieciom, straży miejskiej i innym obywatelom :? .

Przepis jak przepis, ale istnieje rozwiązanie przyjemne dla wszystkich - wystarczy w każdym mieście stworzyć wyznaczone miejsca do wyprowadzania psów. Jest przecież tyle terenów, które możnaby ogrodzić tworząc zamknięte wybiegi dla psów. Wiadomo, niestety, że nie każdy właściciel pójdzie tam ze swoim psem, ale ci rozsądni na pewno skorzystaliby, a z czasem pewnie i większość przekonałaby się do takiego rozwiązania.

ValdeQ napisał(a):1. Wszystkie psy należy zaczipować, baza danych z właścicielami dostepna dla wszystkich służb.

2. Prawo należy egzekwować (za wszystko odpowiada właściciel ustalony na podstawie powyzszej bazy).

3. Ludzi należy edukować, żeby nie robili głupot i byli odpowiedzialni. (Może Giertych coś powinien zaproponować :lol: )

Będę powtarzał to w kółko.

zgadzam się z powyższym, ale chyba jak narazie, to możemy sobie pomarzyć o takiej sytuacji :?
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Następna strona

Powrót do Pies w prawie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości

paw prints