przez Tinus 22 wrz 2005, o 16:05
tez jestem zdania, ze jest to bardzo dobry pomysl. Wreszcie skonczy sie wyrzucanie psow, przywiazywanie ich do drzew i tym podobne przypadki. Poza tym jesli ktos ma pieniadze na szczepienie psa, karmienie go znajdzie pieniadze takze na podatki i na zachipowanie ulubienca. Przeciez podatek to nie jakas miesieczna kwota, ale roczna. U nas jest to 50 zl na rok. Przeciez pies przejada najmniej dwa razy tyle miesiecznie. Skoro ktos decyduje sie na psa musi ponosic koszty. I nie wydaje mi sie, by osoba, ktora karmi psa resztkami z obiadu zrobila dobrze, iz w ogole zdecydowala sie na psa.
Zreszta uwazam, ze wszyscy (nie liczac przypadkow, gdy pies pracuje - np. z osoba niepelnosprawna) powinni placic ten podatek.
Powiedzcie szczerze, kto z Was nosi z soba torebke na psie odchody? Jeszcze nie spotkalam sie z widokiem, by ktos sprzatal po psie. Malo tego - gdy to robie, patrza na mnie jak na wariatke.
A przeciez ktos musi po psach sprzatac i skads musza sie na to znalezc pieniadze.
Powiedz mi kim są twoi przyjaciele, a powiem ci kim jesteś
Ernest Hemingway