podatek za psa!!!?

Przepisy, sytuacje praktyczne, regulacje międzynarodowe...

Moderator: Moderatorzy

Postprzez mojaulijanka 13 lip 2008, o 20:16

To śmieci do smietnika też nie wyrzucasz, bo się z nich wysypuje? :lol:
Żal.
mojaulijanka
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 24
Dołączył(a): 22 cze 2008, o 18:25

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez pauli 15 lip 2008, o 14:16

mojaulijanka napisał(a):A propos, po co ten podatek, skoro jak na lekarstwo w całej Polsce jest koszy i torebek na odchody psow. Więc - podatek niech sobie będzie, ale niech czemuś związanego z psami służy.


wybacz porównanie - ale papier toaletowy to sobie sama za swoje pieniądze kupujesz czy funduje ci go zakład oczyszczania miasta?
pies to wydatek - nie tylko jedzonko, obroża i weterynarz, także torebki na kupy - nie muszą być firmowe i specjalnie do tego przeznaczone ;)

mojaulijanka napisał(a):Oprocz tego, jak zbieram kupę po moim psie , to mimo wszystko ludzie dziwnie się patrzą, choć każdy mówi, że nie powinno być psich kup na chodnikach i trawnikach.

ja się dziwnie patrzę jak ktoś nie sprząta. tak bardzo zależy ci na zdaniu jakichś tam przechodniów? ;)
chociaż nie - ostatnio gapiłam się na kobietę sprzątającą po swoim psie - ale to wynik pozytywnego zaskoczenia, że sprząta był :)

czarny_motyl napisał(a):w Lublinie podatku tez nie ma
a nie zbieram bo kosze oprozniaja dwa razy w tygodniu a i tak bez kup sie z nich wysypuje


to połóż woreczek obok kosza, albo na samej górce śmieci.

mojaulijanka napisał(a):To śmieci do smietnika też nie wyrzucasz, bo się z nich wysypuje? :lol:
Żal.

ano, to że kosz pełen - nie jest żadną wymówką.
żal, że kosz pełen, czy żal że czarny_motyl nie bierze odpowiedzialności za swojego psa jako całokształt? [bo w moim rozumieniu sprzątanie po swoim psie to jest zwyczajny obowiązek]
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Postprzez mojaulijanka 22 lip 2008, o 21:39

pauli napisał(a):
wybacz porównanie - ale papier toaletowy to sobie sama za swoje pieniądze kupujesz czy funduje ci go zakład oczyszczania miasta?
pies to wydatek - nie tylko jedzonko, obroża i weterynarz, także torebki na kupy - nie muszą być firmowe i specjalnie do tego przeznaczone ;)




To na co idzie ten podatek?? Bo ja rozumiem, ze dziura budżetowa, ale niech pieniądze, które placę na jakiś cel idą na niego zgodnie z przeznaczeniem. Papier toaletowy też jest opodatkowany, jak wszystkie towary. Także woda, którą spłukuję w kiblu, gdy zrobię, za pzreproszeniem, kupę.
Chodziło mi np. o ustawienie w miastach specjalnych miejsc na kupy psów - koszy, obok nich torebek (papierowych!) etc. Bylam ostatnio w Harachovie - czesi tak mają i psiego g**** nie uświadczysz na ulicy.

pauli napisał(a):ja się dziwnie patrzę jak ktoś nie sprząta. tak bardzo zależy ci na zdaniu jakichś tam przechodniów? ;)


To, ze powiedzialam, że się patrza, nie oznacza wcale, że zalezy mi na ich zdaniu. Tylko stwierdziłam fakt.


pauli napisał(a):[bo w moim rozumieniu sprzątanie po swoim psie to jest zwyczajny obowiązek]


I przejaw kultury osobistej. Polacy w duzej mierze są jednak brudasami wstrętnymi. Takowoż ich psy.
mojaulijanka
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 24
Dołączył(a): 22 cze 2008, o 18:25

Postprzez pauli 22 lip 2008, o 22:59

mojaulijanka napisał(a):To na co idzie ten podatek?? Bo ja rozumiem, ze dziura budżetowa, ale niech pieniądze, które placę na jakiś cel idą na niego zgodnie z przeznaczeniem. Papier toaletowy też jest opodatkowany, jak wszystkie towary. Także woda, którą spłukuję w kiblu, gdy zrobię, za pzreproszeniem, kupę.
Chodziło mi np. o ustawienie w miastach specjalnych miejsc na kupy psów - koszy, obok nich torebek (papierowych!) etc. Bylam ostatnio w Harachovie - czesi tak mają i psiego g**** nie uświadczysz na ulicy.


a pytałaś u siebie w urzędzie miasta czy czymś takim czy mają torebki do odebrania? u mnie podobno są, ja mam jeszcze zapas, niebawem się przejdę i wezmę ;) [a podatek w łodzi jest zniesiony od tego lub poprzedniego roku, już nie pamiętam ;)]
a to, żeby było ślicznie, czysto, specjalne kosze, torebki - to jest piękne marzenie, jeszcze długo u nas trudne do zrealizowania. bo kosze płoną, bo stojaki na torebki są rozwalane, bo to, bo siamto. wandalizm i tyle.
a to, że polak to brudas nierzadko to niestety wiem - jeżdżąc windą we własnym bloku za często czuję sąsiadów kwadrans po tym, jak tą windą jechali :?
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Postprzez Hefe 25 lip 2008, o 20:50

U mnie (w Częstochowie) podatek też znieśli.. i tak zapewne duży % posiadaczy psów nie opłacał go.. a sam dochód nie wiadomo na co był przeznaczony. Różnicy pomiędzy okresem płacenia za psa a tym obecnym kiedy nie trzeba tego robić nie ma żadnej.
Zawsze za podatek płaciłam.. jednak chętnie bym to robiła do tej pory gdyby np. pieniądze szły na zatrudnienie choćby na osiedlu osoby która dbałaby o wygląd trawników itp. może nieprzyjemna praca.. ale ktoś na pewno byłby chętny. Biorąc pod uwagę ilość psów na dzielnicy i przymusowe opłaty, gdyby chociaż połowa zapłaciła to taka osoba miałaby sporą wypłatę, gdyż podatek u mnie wynosił prawie 50zł od psa.
Kultura wymaga sprzątania po sobie.. Jednak gdyby każdy zebrał po sobie śmieci i kupy po swoim psie świat byłby bardziej kolorowy. Co z tego, że dwoje kulturalnych ludzi po sobie sprząta.. a pomiędzy dwadzieścia innych min... przecież ja nie będę sprzątać po psie sąsiada. Kiedy pies załatwi się np. na chodniku to sprzątnę.. ale chyba ani razu nie miałam takiej sytuacji.
"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"
Avatar użytkownika
Hefe
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 10
Dołączył(a): 24 lip 2008, o 20:13
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez pauli 25 lip 2008, o 21:57

Hefe - ja sprzątam i z chodnika [teraz to sporadycznie się zdarza, za młodszych czasów częściej ;)] i z trawnika. jakoś mi lżej i trawnikowi z myślą, że średnio 4 miny dziennie mniej się tam rozkłada.
poza tym ostatnio po łódzkich trawnikach jeździ pan na skuterku z wielką rurą-odkurzaczem i zbiera gówienka :shock: i jest wyraźnie czyściej :)
czyli wniosek jest taki - znieśli podatek i jest lepiej, bo "coś" się dzieje :)
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Postprzez Diana S 26 lip 2008, o 15:01

pauli napisał(a):Hefe - ja sprzątam i z chodnika [teraz to sporadycznie się zdarza, za młodszych czasów częściej ;)] i z trawnika. jakoś mi lżej i trawnikowi z myślą, że średnio 4 miny dziennie mniej się tam rozkłada.
poza tym ostatnio po łódzkich trawnikach jeździ pan na skuterku z wielką rurą-odkurzaczem i zbiera gówienka :shock: i jest wyraźnie czyściej :)
czyli wniosek jest taki - znieśli podatek i jest lepiej, bo "coś" się dzieje
:)


Niech ten Pan przyjedzie z tą rurą do mnie :wink: .
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez Hefe 26 lip 2008, o 17:25

o albo w taki skuterek z rurą niech zainwestują... zawsze jest jakieś wyjście..
ja z psem na osiedle nie chodzę.. jedynie przechodzę ;) staram się aby cięższe potrzeby fizjologiczne były załatwiane gdzieś w krzaczorach, gdzie nie ma przechodniów.. Jak mam wejść na trawnik pod blokiem to muszę iść jak przez pole minowe więc szkoda by mi było butów... 8)
Ja nawet jestem za tym podatkiem.. 50zł na rok to nie było aż tak dużo... ale pod warunkiem, że właśnie by inwestowali w coś sensownego a nie kasa do ich kieszeni...
"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"
Avatar użytkownika
Hefe
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 10
Dołączył(a): 24 lip 2008, o 20:13
Lokalizacja: Częstochowa

Poprzednia strona

Powrót do Pies w prawie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości

paw prints
cron