Z policyjnych raportow ;]]

Wszystko nie na temat. Wypowiedzi nie związane z psami.

Moderator: Moderatorzy

Z policyjnych raportow ;]]

Postprzez Atena 4 lis 2005, o 19:34

* Zatrzymanie tych mężczyzn polegało na szarpaniu i kopaniu nas po nogach.

* Mężczyzna ten włożył rękę pod kołdrę i usiłował pocałować pokrzywdzoną.

* A.B. zachowywał się arogancko plując na dowódcę radiowozu.

* Jak wyjaśniłem szwagrowi obrzucany przez niego obelgami, że sygnet nie jest stracony i najdalej następnego dnia wydalę go.

* Wobec powyższego, że żaden z nich nie był w stanie nietrzeźwym nie było podstawy żeby kogoś zatrzymać.

* W miejscu zamieszkania posiada dobrą opinię ponieważ nie utrzymuje kontaktów z miejscową ludnością i jest mało znany.

* H.W. od dawna nigdzie nie pracuje, ale prowadzi pasożytniczy tryb życia.

* Zatrzymanego wraz z łupem i notatką służbową przekazałem oficerowi dyżurnemu.

* W trakcie doprowadzania do radiowozu wyjął członka i na oczach licznie zgromadzonych pracowników i interesantów w pomieszczeniach służbowych ZUS oddał mocz.

* Ustalono, że J.N. była w 9 miesiącu ciąży, która dla zgody przesuwała lodówkę babci po remoncie przeprowadzonym dla zgody. Na zaistniałe zdarzenie wszedł mąż R.N. Widząc awanturę, jak też żonę której to zaczęła odchodzić woda, w obawie przed porodem odepchnął od drzwi ob. K.A. jak też jej córkę W.U. które to upadły w swoim pokoju.

* Widziałam jak leżała na podłodze nago t.j. bez odzieży.

* W/wym. stwierdziła, że została pobita przez 3 n/n meżczyzn, z których jeden nazywa się Gulka Andrzej.

* W okolicy zwłok nie znaleziono żadnych przedmiotów, które mogły posłużyć do nagłej śmierci.

* Oskarżony rżnął na mnie ubranie. Sukienki nie porżnął gdyż zdążyłam się rozebrać.

* Uprzejmie proszę Pana Prokuratora o zmianę trybu postępowania z aresztu śledczego na wolną stopę.

* Zauważyłem dwóch mężczyzn w wieku różnym.

* Ostatnio, tj. 8 br. miesiąca było włamanie w nocy do mieszkania szkodząc szyby i wyłączając co chwila światło.

* (…) Napastnik wlazł oknem i zaczynając gwałt, zamaskował się i nie było widać kto to mogł być. Domyślam się, że to było napuszczenie C. Stefanii co nosi mój płaszcz i między innymi inne ubranie.

* Uderzył mnie w prawy barek.

* Łapówki w postaci pieniędzy przyjmował do prawej kieszeni spodni mundurowych.

* …i wspólnie z psem służbowym zaraz podjeliśmy pościg za uciekającym osobnikiem.

* Miał spodnie opuszczone do kolan i juwenalia na wierzchu.

* W czasie jazdy patrolowej zauważyłem dwóch mężczyzn bijących się na jezdni i trzeciego leżącego obok. Ta sprawa wydała się więc mi podejrzana.

* …chęć wypicia wódki wynikała z choroby mojego kolegi po wcześniejszym pijaństwie.

* …a swe dziecko obywatel O. chce wychować na postrach Wwa Rakowiec na co ja jako dzielnicowy nie mogę się zgodzić.

* …utrzymuję kontakt wyłącznie z elementem zarażonym wenerycznie.

* Powiadomiony przez sklepową o włamaniu udałem się od razu na miejsce. Przed sklepem na rozsypanym popiele stwierdziłem ślady. Nie można było rozpoznać czy są to ślady człowieka czy kota. Musiały to jednak być ślady kota, gdyż po wejściu do sklepu zauważyłem wewnątrz siedzącego kota, który się różnie bawił, a na moje wejście nie zareagował. W sklepie pełno było wydzielin od kota. Nic z towaru nie brakowało tylko były na podłodze rozsypane papierosy. Na pewno papierosy te kot wziął sobie do bawienia. Dlatego stwierdziłem, że włamanie nie miało miejsca, a tylko kot w sklepie rozrabiał i sklepowa niepotrzebnie złożyła doniesienie.

* On dotykał ją na wersalce w połowie odcinka pomiędzy kolanami a brzuchem.

* Miał członka wyjętego, którego emitował za kioskiem w dłoni.

* …a na ciele były widoczne ślady ukąszeń przez czarnego psa.

* Awanturnik siedział spokojnie na łóżku. Kiedy zażądałem okazania dowodu osobistego zaczął wymachiwać do mnie rękami i jednocześnie rękami zapierał się o meble.

* Ja to jakbym i chciał bić żonę to nie miałem kiedy. Ona ciągle w rozjazdach uprawiała turystykę europejską Włochy, Turcja, skóry, sukienki.

* W miejscu swojego zatrudnienia ma opinię negatywną, ponieważ ma narzeczonego Murzyna, z którym się codziennie spotyka.

* Osobnik mimo mojego upomnienia zachowywał się agresywnie. Wobec powyższego uderzyłem go kilka razy pałką służbową, więc do radiowozu wsiadł chętnie.

* W połowie drogi do Warszawy usiadłam na muszli w ubikacji. Po chwili dosiadła się do mnie młoda osoba, tak że siedziałyśmy we dwie osoby na jednej muszli.

* Świadek nie mógł widzieć żebym kradł kury z kurnika jak siedział na strychu, bo okno od strychu zasłaniają mu drzewa. Te drzewa wyciął przed sprawą w sądzie, żeby nie dać mnie się złapać na strasznym swoim kłamstwie.
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Powrót do Café (Off-topic)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości

paw prints