Strona 1 z 3

Narty

PostNapisane: 7 mar 2006, o 07:20
przez bigos
Zainspirowana weekendowym wyjazdem dz Szpindlerowego Młyna, zakładam pościk o jeździe na nartach!!!
Czy któryś z forumowiczów jeździ na nartach???Jeśli tak to to jakie miejsca poleca???
Ja mam porównanie: Czechy (Pec pod Śnieżką i Szpindlerowy Młyn) a Polska (szklarska Poreba).
Zapraszam wszystkich narciarzy do wyrażania swoich opinii :D :D :D :D

PostNapisane: 7 mar 2006, o 15:33
przez KasiK
Ja jeżdżę...niestety, sezon się powoli kończy.:( W tym roku byłam w Czechach (Pradziad, Czerwenohorskie Sedlo) a tak to Polska-Korbielów, Szczyrk.

PostNapisane: 8 mar 2006, o 06:47
przez *Pieskomanka*
Ja jeździłam na nartach, a jeżdżę na snowboardzie, mam nadzieje, że to nie przeszkadza. W tym roku byłam ee... w Bukowinie Tatrzańskiej(w Polsce oczywiście) no i w Białce Tatrzańskiej. Serdecznie polecam ten w Białce, ma 1400m długości i rzecz jasna wyciąg krzesełkowy :D

PostNapisane: 8 mar 2006, o 07:08
przez bigos
KasiK napisał(a):Ja jeżdżę...niestety, sezon się powoli kończy.:( W tym roku byłam w Czechach (Pradziad, Czerwenohorskie Sedlo) a tak to Polska-Korbielów, Szczyrk.


A jakie tam są transy i wyciągi???I gdzie Ci sie bardziej podobało???

PostNapisane: 8 mar 2006, o 17:42
przez KasiK
Najbardziej? Zdecydowanie Czechy. Są tam świetne, wspaniale przygotowane trasy, a gdy ja tam byłam, Czesi nie mieli ferii, więc były pustki. I te widoki.... :D A w Polsce jak to w Polsce...średnio i tłumy. Jeszcze Wielka Racza na Słowacji - ale tam jest totalnie zapchane narciarzami.

PostNapisane: 9 mar 2006, o 07:13
przez bigos
Ja byłam teraz w Szpindlerowym Młynie w Czechach.Był po prostu super-pełno tran do wyboru, wyciągi kanapowe lub orczykowe, no i ta pogoda. Było wspaniale. Dotychczas jeździłam na nartach klasycznych, w tym roku założyłam karwingi. Zupełnie inna jazda. Ludzi było sporo, ale tylko od rana, później wszystko się uspokoiło. Naprawdę polecam :lol: :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: 9 mar 2006, o 15:02
przez Doris..
ja zaczelam jezdzic jak mialam 4 lata :lol:
dwa razy bylam w czechach dwa w korbielowie w tym roku na slowacjii a tak to jezdzilam do austrii :) i tam bylo zdecydowanie najlepiej! 8)

PostNapisane: 9 mar 2006, o 18:15
przez Basia_sz
Doris :!:
Gdzieś Ty się podziewała :?: :!:

PostNapisane: 10 mar 2006, o 18:36
przez *Pieskomanka*
bigos napisał(a): wyciągi kanapowe
Raczej wyciągi krzesełkowe ;)

PostNapisane: 10 mar 2006, o 18:56
przez bigos
*Pieskomanka* napisał(a):
bigos napisał(a): wyciągi kanapowe
Raczej wyciągi krzesełkowe ;)


Potocznie "kanapy" :wink:

PostNapisane: 10 mar 2006, o 18:59
przez *Pieskomanka*
Hehe :D:D Aha

PostNapisane: 10 mar 2006, o 20:00
przez Anneczka
a mi najbardziej odpowiada austria. są długie trasy, strome góry, wygodne wyciągi-kanapy i w zasadzie każdy stopień trudności więc nawet początkujący może się nauczyć jeździć. za bardzo nie lubię jeździć w polsce...

PostNapisane: 11 mar 2006, o 12:45
przez Doris..
basia_sz napisał(a):Doris :!:
Gdzieś Ty się podziewała :?: :!:

no niestety moj grat znowu zlapal kilka wirosow, chociaz zakladam pelno programow :roll: jak tak dalej pojdzie to chyba strace cierpliwosc :twisted:

PostNapisane: 11 mar 2006, o 12:48
przez Doris..
a i jesZcze sie podziele ciekawym zjawiskiem - wiezdzam sobie wyciagiem a tu patrze jakis narciaz wybral sie za zjazdy ze swoim bernenczykiem, pies wciaz biegl obok niego , nawet pod gorke.
w dodatku mial buty i SZALIK :shock:

PostNapisane: 11 mar 2006, o 13:37
przez KasiK
:lol: Ja widziałam biegającego labradorka i On-ka. Pocieszny widok, chociaż trzeba z nimi uważać.
A co do Austrii- na pewno fajnie, bo znajomi jeżdżą tam, ale tak jedzie się raz do roku, a w Polsce można jeździć co weekend :D . W każdym razie fajnie się masz. :P