Rottweiler- suka-potrzebuję rady

Dyskusje dotyczące określonej rasy lub grupy.

Moderator: Moderatorzy

Postprzez Gość 8 maja 2006, o 19:49

Panie ValdeQ to nie jest bzdura!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gość
 

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Holka7 8 maja 2006, o 20:03

Wszystko zależy od człowieka, a niepotrzebne mity wyrządzają tylko krzywdę zwierzętom. Niektórzy upajają się historiami o psach, które nagle atkują swoich właścieli. I oto mamy skutek. Jest osoba, która chce pomóc psu, ale jest tak zestresowana owymi historyjami, że nie wie, jak działać.

Wszystkie rady są cenne. Myślę, że z córką tez odbyłaś rozmowę na temat postępowania z waszą nową lokatorką. W trakcie adaptacji suni będziecie ustalać hierarchię waszego stada i warto pokazać rotce, że twoja córka tez jest istotną osoba w tym stadzie. Zatem córka musi uczestniczyć w czynnościach zwiazanych z opieką nad psicą lub sama je wykonywać, oczywiście pod Twoim nadzorem.

Powodzenia i wytrwałości :D
Avatar użytkownika
Holka7
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 740
Dołączył(a): 13 lut 2006, o 00:36
Lokalizacja: Trojmiasto

Postprzez ValdeQ 8 maja 2006, o 20:42

Drogi Gościu, dla mnie i dla każdego kto choć trochę się interesuje kynologią opisane przez Cebie zachowanie psa jest bardzo czytelne jako agresja dominacyjna.

Zaręczam, że pies nie mógł sie tego nauczyć w ciągu jednego dnia, ale że były popełniane błędy wychowawcze i to przez dłuższy czas.

Pies nie kwalifikował się do uśpienia, tylko do resocjalizacji. Ale w tym celu najpierw właściciel musiałby sie przyznać do błędu i nieco podszkolić. Cóż, zabrakło motywacji, stąd wnoszę, że piesek sie już trochę znudził.

Z tych powodów ostrzegamy poczatkujących właścicieli, żeby nie kupowali sobie psów trudnych w prowadzeniu, bo to jest bomba zegarowa, która sobie tyka np. 5 lat, a potem wybucha.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez Rafal 8 maja 2006, o 22:11

ValdeQ napisał(a):Z tych powodów ostrzegamy poczatkujących właścicieli, żeby nie kupowali sobie psów trudnych w prowadzeniu, bo to jest bomba zegarowa, która sobie tyka np. 5 lat, a potem wybucha.


O tak, bardzo madrze napisane.
R.
Rafal
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 180
Dołączył(a): 2 mar 2006, o 13:51

Postprzez beti30wawa 20 sie 2007, o 01:20

Co do zagryzień przez rottweilera, mój teść jest zimnym chirurgiem brrr, miał ta nieprzyjemność ustalać przyczyny w 1 z tych głśnych przypadków zagryzienia. Prawda jest taka, mama zabawia się z psem (dosłownie). Któregoś dnia 14 letnia córka wraca do domu ze szkoły i pies czuje od niej miesiączkę, próbuje więc zabawić się z dzieckiem, dziewczynka się broni i napastowanie przeradza się w walkę o życie, którą dziewczyna przegrywa bo nie jest na tyle silna, aby poradzić sobie z kilkoma tonami uścisku w szczęce, i wagą psa zbliżoną do jej wagi. Najpierw afera bo pies zagryzł, a potem żadnych wyjaśnień dlaczego, sprawa zbyt wstydliwa, nawet dla mediów.
Ostatnimi czasy zagryzienie 3 miesięcznego dziecka, w łóżeczku. Winny naturalnie rottweiler, znowu afera, i znowu nie wyjaśniono że winni byli właściciele. Pupil, który był ukochanym zwierzaczkiem pani, która wkrótce miała urodzić opiekuje się nią, pilnuje jej, jest ukochanym pupilkiem. I nagle trach rodzi się dziecko. I co z psem? Pani wraca ze szpitala z dzieckiem, a z obawy żeby pies czegoś nie zrobił zamyka się pupila na 3 miesiące do pokoju. Pies tylko przez drzwi słyszy czasami płacz dziecka, całymi dniami siedzi zamknięty w pokoju bez kontaktu z ludźmi, nie mówiąc o jakimkolwiek kontakcie z dzieckiem. Jedyny jego kontakt z ludźmi to wychodzenie na przysłowiowe szybkie załatwienie sprawy rano i wieczorem. Dziczeje powoli, staje się nerwowy, niespokojny, i osłupiały. Aż do momentu, kiedy po trzech miesiącach izolacji pani nie zamknęła dokładnie drzwi i pies wybiega na pokoje. Naturalnie broni swojego domu i właściciela, a słysząc płacz dziecka biegnie do łóżeczka i atakuje obcą dla niego istotę, która wtargnęła na teren jego i pana. Po 3 miesiącach prawie zerowych kontaktów z panem, i ludźmi zobaczył w domu intruza, którego nie znał i reakcja była instynktowna, obronić dom czyli zaatakować. Więc czyja tu wina? Psa? A może bezdennej głupoty właścicieli, którzy sami doprowadzili do zdarzenia. Pies to pies i kieruje się instynktem, nie pyta i nie dyskutuje, broni swojego domu, więc logiczne jest, że jeśli pierwszy raz w życiu ma kontakt z płaczącym dzieckiem na jego terenie, z którym nigdy nie miał styczności nie znał jego zapachu to instynkt każe mu bronić siebie i pana. Dlatego jak słyszę że jakiś pies zagryzł a zwłaszcza rottweiler bo akurat na nie jest największa nagonka to szlak człowieka trafia że mówią zagryzł - jego wina, a nie podają faktów. Może gdyby podali te fakty do wiadomości publicznej ludzie otrząsnęli by się z amoku a nie po każdej takiej nagonce na psa kilkanaście rottweilerów trafia do schroniska, albo do piachu. Nieważne jaki pies jaka rasa jeśli zaatakuje człowieka, to tylko dlatego że właściciel popełnił błąd i wina zawsze leży po stronie właściciela i jego podejścia do wychowania psa.
Ja mam 10 letnią rottweilerkę, wziełam ją ze schroniska jak miała 5 lat i w życiu nie miałam nikogo bliższego i bardziej wiernego przyjaciela od niej. Miałam wiele różnych psów, ale rottweilery to najcieplejsza i najmądrzejsza rasa z którą miałam styczność. W życiu nie oddałabym jej ani nie porzuciła i szkoda mi tylko tych, które są jednak oddawane bo gdzieś tam w Polsce osobnik tej rasy zaatakował i jest nagonka na rasę. Czasami właśnie te psy są bardziej ludzkie niż ludzie, którzy pod wpływem paniki zachowują się jak świnie.
beti30wawa
 

Postprzez Panibee 20 sie 2007, o 12:20

Po przeczytaniu o pierwszym zagryzieniu zrobiło mi się niedobrze. Albo to patologia totalna, albo piramidalna bzdura.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Panibee
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1510
Dołączył(a): 19 sie 2006, o 16:49
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez ValdeQ 20 sie 2007, o 13:36

Mnie to wygląda na tzw. miejską legendę.

(Wczoraj odtworzyłem "Stairway to Heaven" od tyłu i nie zostałem satanistą ani nie popełniłem samobójstwa) :shock:
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Poprzednia strona

Powrót do Rasy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 16 gości

paw prints