DALMATYŃCZYKI

Dyskusje dotyczące określonej rasy lub grupy.

Moderator: Moderatorzy

Postprzez Gość 21 lip 2008, o 15:01

Dzięki :D :D :D :D :D :D Pies ma być rasowy ma być dobrym stróżem Ma być w budzie i w wielkim kojcu
Gość
 

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez leonberg 21 lip 2008, o 16:28

Anonymous napisał(a):Dzięki :D :D :D :D :D :D Pies ma być rasowy ma być dobrym stróżem Ma być w budzie i w wielkim kojcu


Ż A D E N :lol:

dlaczego w kojcu? co to jest dobry stróż ( pytanie podchwytliwe ;-) ) ?
Ostatnio edytowano 21 lip 2008, o 16:31 przez leonberg, łącznie edytowano 1 raz
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Postprzez czarny_motyl 21 lip 2008, o 16:30

leonberg napisał(a):Ż A D E N :lol:


jak grochem o sciane co nie powiemy ona uslyszy tylko to co chce
czarny_motyl
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 662
Dołączył(a): 20 lip 2006, o 14:02
Lokalizacja: Lublin

Postprzez leonberg 21 lip 2008, o 16:36

oswiadczam wszem i owem iz jak sikam to stoje :lol: wiec jestem on :lol: kojec i łancuch uwazam za barbarzynstwo niegodne człeka rozumnego i nie znam powodu dla ktorego pies miałby tam siedziec? dla mnie psiak jest towarzyszem, czescia rodziny.
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Postprzez czarny_motyl 21 lip 2008, o 16:56

chodziło mi o to ze ani mnie ani Ciebie nie słucha


P.S. jeszcze umiem rozróżniać płeć ;)
czarny_motyl
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 662
Dołączył(a): 20 lip 2006, o 14:02
Lokalizacja: Lublin

Postprzez leonberg 21 lip 2008, o 17:01

dzieki :lol: myslałem ze to było do mnie bom podobno mało reformowalny i uparty jak osioł a do tego z wiekiem staje sie coraz wiekszym cynikiem :oops:
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Postprzez Diana S 21 lip 2008, o 17:04

leonberg napisał(a):oswiadczam wszem i owem iz jak sikam to stoje :lol: wiec jestem on :lol: kojec i łancuch uwazam za barbarzynstwo niegodne człeka rozumnego i nie znam powodu dla ktorego pies miałby tam siedziec? dla mnie psiak jest towarzyszem, czescia rodziny.


Chłopie dobrze mówisz Obrazek.
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez leonberg 21 lip 2008, o 17:38

by nie tylko zrzedzic piszac o kojcu nalezy zapytac dlaczego kojec? czemu ma nam słuzyc?
jestem zwolennikiem psow towarzyskich, rodzinnych. dla takich psow trzymanie w kojcu to najwieksza kara z mozliwych. sa sposoby by pies nie był przez nas tak karany i kojec nie kojarzył sie jak wygnanie tylko po co go w nim zamykac? jesli ma byc strózem to jaki z niego pozytek gdy siedzi w klatce? jesli mamy ogrod to dlaczego z niego ma nie kozystac? wiecej swobody i pies otoczenie domu bedzie uwazal za swoje terytorium.
jesli zas bierzemy psa obronnego i boimy sie o innych czy siebie to po co komu taki pies?
sa sytuacje gdy kojec jest uzasadniony np. kwarantanna psiaka gdy mamy ich wiecej itd. lecz sa to sytuacje niecodzienne. na codzien mozna sie bez niego obejsc.
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Postprzez Klaudia 21 lip 2008, o 18:14

Pies cały czas nie będzie w kojcu tylko na dzień w nocy ma stróżować czyli od 18 do 8 rano jest wolny i może robić co chce oczywiście są jeszcze 1,2 godzinne spacery :mrgreen:
Klaudia
 

Postprzez Gość 21 lip 2008, o 18:16

I nie będzie na łańcuchu :D :) :lol: tylko będzie mógł biegać gdzie chce
Gość
 

Postprzez juli1988 21 lip 2008, o 18:27

No i tutaj sie z Toba LEONBERG nie zgodze jezeli chodzi o kojec...

Kojec nie jest niczym zlym jezeli umie sie go rozwaznie uzywac.

Oczywiscie ze nie mozna trzymac psa 24 h w kojcu bo to bezsensowne tak jak mowisz.

Moja sytuacja jest taka ze w domu mam firme w ktorej pracuja ludzie, moj pies jest lagodny jak owieczka ale pracuja tam taka pani ktora ma kynofobie przez duze K. wiec moja Rosa przez ok 8 godzin przebywa w kojcu ale w tym czasie ma zapewniona zabawe itp (zabawka piszczaca wode i w tym czasie jest karmiona) dlatego uwielbia swoj kojec nigdy nie musze jej zmuszac zeby tam weszla.

inny powod trzymania psa w kojcu jest taki ze jak przywoza nam towar to brama jest otwarta i pies rowniez zamykany jest w kojcu.

Moja Rosa jest towarzyszem rodziny ale dla jej i bezpieczenstwa innych pracownikow musi jakies 8h dziennie siedziec w kojcu.

Oczywiscie wyprowadzana jest na spacery bardzo czaesto.

Nie widze po niej ze cos zlego sie z nia dzieje przez ten kojec.

Tak samo maja np rolnicy gdy jezdza traktorami lepiej zeby ten pies te 4 czy 5 h przesiedzial w kojcu niz biegal pomiedzy kolami.


Lepszy kojec niz lancuch...
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings

Obrazek

[*] MIKO [*] - byłeś - jesteś - będziesz
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
juli1988
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 292
Dołączył(a): 26 lip 2007, o 14:31
Lokalizacja: okolice Poznania
Imię psa: Goliat, Miko, Rosa, Bubu

Postprzez Gość 21 lip 2008, o 18:39

juli1988 napisał(a):No i tutaj sie z Toba LEONBERG nie zgodze jezeli chodzi o kojec...

Kojec nie jest niczym zlym jezeli umie sie go rozwaznie uzywac.

Oczywiscie ze nie mozna trzymac psa 24 h w kojcu bo to bezsensowne tak jak mowisz.

Moja sytuacja jest taka ze w domu mam firme w ktorej pracuja ludzie, moj pies jest lagodny jak owieczka ale pracuja tam taka pani ktora ma kynofobie przez duze K. wiec moja Rosa przez ok 8 godzin przebywa w kojcu ale w tym czasie ma zapewniona zabawe itp (zabawka piszczaca wode i w tym czasie jest karmiona) dlatego uwielbia swoj kojec nigdy nie musze jej zmuszac zeby tam weszla.

inny powod trzymania psa w kojcu jest taki ze jak przywoza nam towar to brama jest otwarta i pies rowniez zamykany jest w kojcu.

Moja Rosa jest towarzyszem rodziny ale dla jej i bezpieczenstwa innych pracownikow musi jakies 8h dziennie siedziec w kojcu.

Oczywiscie wyprowadzana jest na spacery bardzo czaesto.

Nie widze po niej ze cos zlego sie z nia dzieje przez ten kojec.

Tak samo maja np rolnicy gdy jezdza traktorami lepiej zeby ten pies te 4 czy 5 h przesiedzial w kojcu niz biegal pomiedzy kolami.


Lepszy kojec niz lancuch...
Święta racja nie ma nic złego w kojcu gorzej jak by tam był 24h,ale jak jest przez 4,6,7 godzin nic mu się nie stanie dostanie piłeczke lub coś do zabawy I CO W TYM ZŁEGO LEONBERG :P :P :P
Gość
 

Postprzez czarny_motyl 21 lip 2008, o 18:44

4,6,7 godzin to nie 10 godzin
jezyk zachowaj dla siebie
czarny_motyl
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 662
Dołączył(a): 20 lip 2006, o 14:02
Lokalizacja: Lublin

Postprzez leonberg 21 lip 2008, o 19:13

we wszystkim sa wyjatki. napisałem ze sa sytuacje w ktorych trzyma sie tak psiaka i nawet moge wymienic wam jeszcze kilka lecz nie jest to sprawa łatwa. jesli kochacie swoje psiaki i uznaliscie ze inaczej sie nie da i juz, to zrobiliscie wszystko by nie było to dla niego kara. doatkowo nie jest to miejsce gdzie psiak przebywa stale.
w sytuacjach zas gdy ktos jako warunek stawia trzymanie psiaka na dworze i do tego w kojcu pytam po co? chcesz miec psiaka a rodzice go nie chca i wymagaja od ciebie by odizolowac go od domu to zastanow sie czy potrafisz mu to zrekompensowac i czy chcesz by spedził zycie w kojcu? moze nie nalezy miec psa za wszelka cene? kazdej mlodej osobie radze by wybor psa dokonac wraz z rodzicami, to nie bedzie twoj pies tylko wasz. nawet jesli deklarujesz ze to ty bedziesz sie nim opiekowac i tylko ty to pozostaje problem utrzymania i odpowiedzialnosci ktora spadnie na nich. pies by był prawidłowo socjalizowany musi byc czescia rodziny, zakładanie ze trafi do kojca nie wrozy nic dobrego. pozniej ktos powie ze pies zły bo w kojcu, a dlaczego w kojcu bo zły :-( czytajcie moj post nie jako potepienie was bo macie kojec lecz jako zniechecanie osob ktorzy mysla ze kupia psa by zamknac go jak krolika w klatce,po szkole pojda na spacerek i wszystko bedzie ok. jak spedzic duzo czasu z psem ktory bedzie tylko na dworze i w kojcu. przez wiekszosc czasu bedzie zamkniety badz sam. niedługo jesien i zima. ile czasu mozesz byc z psem na dworze?

wiem ze jestem w tej dobrej sytuacji ze mozna było oddzielic wjazd i wejscie do domu dodatkowym płotem i furtka. moj psiak ma cały ogrod dla siebie. moze nie kazdy ma mozliwosc tak odgrodzic ogrod? jesli jednak to kojec precz :D jesli sa warunki by tak zrobic to goraco na to namawiam. pomimo wszystko byłem i bede przeciwnikiem kojca nawet wiedzac ze sa osoby dla ktorych nie jest to ułatwienie sobie zycia.

Zamiast pisać kilka wypowiedzi jedna pod drugą
używaj opcji Zmień
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Postprzez juli1988 21 lip 2008, o 21:23

no to nic tylko pozazdroscic podworza, ale to zalezy kto jakie ma podworko, wejscie do domu a wejscie do pomieszczen gospodarczych to nie to samo, podworze moze byc cale uzytkowe dlatego nie mam mozliwosci przegrodzenia... :(

ja mam swoj ogrod ale niestety trwaja tam remonty i psinka nie moze po nim biegac :?

ja tez nie polecam kojca ale jest to lepsze rozwiazanie niz lancuch... :?
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings

Obrazek

[*] MIKO [*] - byłeś - jesteś - będziesz
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
juli1988
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 292
Dołączył(a): 26 lip 2007, o 14:31
Lokalizacja: okolice Poznania
Imię psa: Goliat, Miko, Rosa, Bubu

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rasy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 22 gości

paw prints