Strona 1 z 1

CZARNY PIGMENT U SAMOYEDA

PostNapisane: 12 cze 2010, o 09:57
przez Nataliaa
Witam!

Od tygodnia posiadam cudownego szczeniaczka rasy samoyed :D , tzn. w typie samoyeda, ponieważ piesek nie ma rodowodu, choć jest po rodowodowych rodzicach, ale nie był kupowany z hodowli. Chciałam zapytać, czy ktoś kto zna się na tej rasie psów mogłby mi odpowiedziec na pytanie odnosnie czarnego pigmentu na nosku i wargach. Mój psiak ma juz 8 tygodni, jednak wargi nie są całkowicie zabarwione na czarno, gdzie niegdzie jest jeszcze naturalny różowy kolor, tak samo z noskiem, malutkie miejsce z boku noska nie jest jeszcze czarne. Nie wiem, czy te miejsca jeszcze się zabarwią (jesli tak to do którego miesiąca), czy po prostu powinno stać się to zaraz po urodzeniu i już mu tak zostanie.

Szukałam wszedzie jakiejś informacji na ten temat, jednak nigdzie o tym nie ma, ewentualnie jest o odbarwianiu nosa latem ,albo bielactwo, jednak myśle, że tyczy się to dorosłych psów, a nie takiego malucha, który nie dawno się urodził.

Proszę o jakieś info jeśli jest ktoś zorientowany w tym temacie.
Pozdrawiam
Natalia :)

Re: CZARNY PIGMENT U SAMOYEDA

PostNapisane: 24 sie 2010, o 16:35
przez gambo
Nataliaa napisał(a):Witam!
jest po rodowodowych rodzicach, ale nie był kupowany z hodowli.



Tego nie kapuję :( . To gdzie go, przepraszam, kupiłaś jak nie w hodowli, skoro podobno ma rodziców z rodowodem?


A co do Twojego problemu to myślę że najlepiej będzie, jak porozmawiasz z jakimś hodowcą. Ja nie znam się na psach tej rasy, ale wiem, że u dwumiesięcznego pieska jeszcze dużo może się zmienić :)

Re: CZARNY PIGMENT U SAMOYEDA

PostNapisane: 25 sie 2010, o 16:29
przez Nataliaa
A czego tutaj nie rozumiesz?

Wyobraź sobie, że pies może być po rodowodowych rodzicach, a metryki nie dostanie, jeśli nie urodził się w hodowli. I nie koniecznie oznaczać to musi, że kupiony był z tzw. pseudohodowli. Po prostu suczka ( z rodowodem, kupiona w hodowli) dopuszczona została z samcem znajomych, który też posiadał rodowód, oczywiscie nie były to psy spokrewnione ze sobą i w ten o to sposób przyszły na świat małe samoyedy, ale bez rodowodów. Juz kapujesz?

Poza tym czarny pigment sie pojawił i wszystko jest ok, piesek jest śliczny, zdrowy i bardzo mądry.

Pozdrawiam

Re: CZARNY PIGMENT U SAMOYEDA

PostNapisane: 25 sie 2010, o 18:58
przez leonberg
Cieszę się bardzo iż Twój psiaczek jest śliczny, zdrowy a do tego mądry.

Nie ma samojedów bez rodowodów. Z dwóch psów posiadających rodowody ale nie posiadający uprawnień hodowlanych, przychodzą na świat kundelki a nie Samojedy (ros. Самоед). Natomiast jeśli nie jest to wg Ciebie pseudohodowla to czym jest? Kryciem "pokątnym", dopuszczaniem "po cichu", manufakturą? Cieszy chociaż że sama wiesz że jest to pies w typie rasy ( kundelek ) a nie rasowy.

metryki nie dostanie nie dlatego że nie urodził się w hodowli lecz dlatego iż nie wiadomio czy jego rodzice są przedstawicielami rasy, nie wiadomo czy nie maja wad dyskwalifikujących do hodowli, nie wiadomo czy należało ich rozmnażać.

wyobraź sobie że w miocie jest 9 szczeniąt, można powiedzieć ( w uproszczeniu oczywiście ) że w przyszłości 3 z nich będzie wybitnych, 3 będzie przeciętnych a 3 będzie tylko przypominać rodziców. jeśli właściciel reproduktora i matki jeździ na wystawy, ma arkusze ocen ( od różnych niezależnych sędziów kynologicznych ) to można określić do której grupy należą, wybitnej, przeciętnej czy kiepskiej.
rasy psów są stworzone przez człowieka przez chów wsobny. zawsze wiec będą rodziły się psiaki odbiegające od wzorca rasy których nie należy mnożyć dla jej dobra

Re: CZARNY PIGMENT U SAMOYEDA

PostNapisane: 26 sie 2010, o 12:05
przez Nataliaa
Tak tak ja o tym wiem i to rozumiem. Oczywiscie jest to pies w typie rasy. I tez jestem za tym by kupowac psy z rodowodem od sprawdzonych hodowców, ale jak sam napisałes i wtedy nie ma pewności, że pies wyrosnie na "wybitnego". Pies dla mnie to przyjaciel, członek rodziny. Nie mam potrzeby wystawiania go i tym podobne. Dlatego też nie potrzebny jest mi rodowód, bo jak dla mnie to tylko papierek. Fakt faktem, że potwierdza on, że pies będzie miał charakter i wygląd danej rasy, jednak tak naprawdę tylko w teorii. Wcześniej miałam psa z rodowodem i był niezrównoważony delikatnie mówiąc, był to dalmatyńczyk, a jego charakter dużym stopniu odbiegał od wzorca.Choć wiele z nim było problemów, był z nami do końca swych dni i go kochaliśmy.Dlatego wiem, że tak naprawdę nigdy nie ma pewności.

Co do pseudohodowli, dla mnie pseudoodowla oznacza, miejsce, gdzie rózne rasy psów, tzn psów zazwyczaj w typie rasy, jak mowisz kundli, są hodowane tylko do rozmnażania i zarabiania pieniędzy na szczeniętach i nikogo nie interesuje w jakich warunkach się to robi, komu szczenieta sa sprzedawane, wazny jest tylko i wyłacznie pieniadz. Oczywiscie każdy na ten temat może mieć własne inne zdanie.

Mój psiak przyszedł na świat w naprawdę świetnej rodzinie, wychowywał się z dziećmi. Przed kupnem małego cały dzien spedziłam z tą właśnie rodziną i ich suczką oraz ojcem psiaka, którego właścicielem jest znajomy rodziny. odniosłam pozytywne wrażenie, ich psy był śliczne, zadbane,łagodne, posłuszne i pełne energii. Jak wspominałam psy miały rodowód, zostały mi przedstawione do wglądu. Nie miałam oporów by kupić szczeniaka. Zgodze się, ze tak nie był sprawdzne pod kątem, czy powinnym być ze sobą dopuszczone itp ale nasz psiak w typie samoyeda :D jest najwspanialszym psiakiem i rodowodu do szczescia mu nie potrzeba :mrgreen:

Pozdrawiam

Re: CZARNY PIGMENT U SAMOYEDA

PostNapisane: 26 sie 2010, o 12:47
przez czmtsz
Piekny ten Twoj piesek. Ja chyba jakas zacofana jestem bo widzialam samoyeda i bylam pewna ze to owczarek niemiecki albinos :ojej: Powklejaj wiecej zdjec swojego szczescia. Chcialabym zobaczyc jak maly dorasta. Pozdrawiam
dana

Re: CZARNY PIGMENT U SAMOYEDA

PostNapisane: 26 sie 2010, o 22:21
przez leonberg
Każdy ma prawo do własnego zdania, to czyni rozmowę interesującą. Ja tylko jestem przeciwny wszelkim pseudohodowlom oraz byle jakim hodowlom. Kocham za to wszelkie psiaki bez względu na pochodzenie.