Witam, jestem tu nowa.
Postanowiłam odkopać ten wątek, bo mam do Was - bardziej doświadczonych - kilka pytań.
Zacznę od tego, że podczas kąpieli jakiś miesiąc temu zauważyłam, że mój jedenastoletni kundelek ma powiększone jądro. Przy tym bardzo dużo pił wody (ok. 2 litrów dziennie, a nie jest duży - waży 10,5kg) i trzęsły mu się tylne łapki. Następnego dnia pędem do weta, który zdiagnozował nowotwór i zalecił kastrację. Pobraliśmy mu przy okazji krew. Następnego dnia z wynikami przyszłam do lecznicy, był inny weterynarz, dał mi jakieś tabletki przeciwbólowo-przeciwzapalne dla zwierza i polecił wyciąć jedno jądro. Po tabletkach nastąpiła ogromna poprawa, psiak (który i tak jest w bardzo dobrej kondycji jak na swoje lata) przestał się że tak powiem trząść, mniej pił, był jeszcze radośniejszy niż wcześniej. Poszliśmy do weterynarza umówić się na zabieg (jądro nadal było znacznie powiększone). Przyjął nas ten sam weterynarz, co na początku i ponownie zalecił kastrację. Dzisiaj rano natomiast (w dniu zabiegu) drugi znowu kazał wyciąć jedno jądro. Zbadano mu przy tym prostatę (okazało się, że nie jest zmieniona) i wycięto jedno jądro. Czy słusznie? Czy powinien zostać wykastrowany całkowicie? Druga sprawa. Nie dostaliśmy żadnych leków przeciwbólowych. Psinę pomału zaczyna puszczać znieczulenie, przespał mi cały dzień i znowu zaczyna hasać. Powinniśmy dostać jakieś tabletki? Kolejna sprawa - w miejscu szwu WYDAJE mi się, że ma małą dziurkę. Pewna nie jestem. Ze szwu sączy się płyn czerwono-przeźroczysty. Czy to normalne? Czy powinnam zgłosić się jutro do weterynarza? Dodam, że szwy mają się same rozpuścić i mamy się stawić w lecznicy za tydzień. I jeszcze kwestia spacerów - wiadomo, że piesek będzie się brudził. Czy rana jest w jakiś sposób narażona? Dzisiejszy wieczorny spacer ograniczył się do przejścia wzdłuż bloku (żeby pies nie miał styczności z ziemią), ale na dłuższą metę tak się nie da, bo wiem, że on nie potrafi "załatwić się" na chodniku. Jakiś murek czasem obsika, ale też bardzo niechętnie.
Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zagląda i pomoże rozwiać moje wątpliwości. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.
Przy okazji wklejam zdjęcie mojego Stworka