Mary_15 napisał(a):Jako weterynarz powinem powiedzieć że jest kwarantanna. Ale jeżeli piesek jest przyzwyczajony to można wychodzić.
Ale polecam spytać się weterynarza
mary - kwarantanna jest po to aby psiak z osłabionym po szczepieniu układem odpornościowym - nie miał kontaktu z zarazkami => nie zaraził się groźną/śmiertelną chorobą => nie umarł z tego powodu.
przyzwyczajenie do załatwiania się na dworze nie ma tu nic do rzeczy, przyzwyczajenie do wychodzenia na dwór nie uchroni szczeniaka przed kontaktem z zarazkami. nie wiem, może miał być przyzwyczajony do przebywania na zimnie? ale tu nie chodzi o katar a parwowirozę choćby.
kwarantanna nie jest wymysłem [nie wiem tylko czyim i po co] tylko niestety przykrą koniecznością, zwłaszcza dla osób mieszkających w mieście i nie posiadających własnego, zamkniętego dla innych psów ogródka.
kilka lat temu moja pierwsza psina, mimo przestrzegania kwarantanny, zachoworała na koronawirozę i ledwo uszła z życiem [zarazki skąd? nie wiadomo, na butach, u weta (do którego była noszona)]
przemyśl słowa weta, może powiedział coś więcej [typu że do własnego ogródka można] a nie że mimo kwarantanny może jak już wychodził :/