zapadanie na tylne łapy

Weterynaryjne pytania i porady, profilaktyka, leczenie, dobrzy specjaliści...

Moderator: Moderatorzy

zapadanie na tylne łapy

Postprzez magda 22 lip 2005, o 12:47

Mam 4 miesięcznego bernardyna. Niedawno zauważyłam że kuleje na tylne łapy i ma problemy z podnoszeniem się. Bierze dobre witaminy i jest dobrze żywiony. Co robić?
magda
 

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez cogar 22 lip 2005, o 12:52

To co piszesz może sugerować dysplazję. Jedyna rada w takim przypadku to wizyta u weterynarza, prześwietlenie i operacja. Wszystko zależy od wielkości zmian, natomiast sama konieczność wizyty u weta nie ulega wątpliwości.
Obrazek
Obrazek
cogar
Administrator
Administrator
 
Posty: 1163
Dołączył(a): 24 maja 2005, o 22:45
Lokalizacja: Bytom

Postprzez ValdeQ 22 lip 2005, o 15:09

I - nie chciałbym Cię dobijać - ale pewnie tzw. "rasowy bez rodowodu"?
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez jola 23 lip 2005, o 08:08

Wcale nie koniecznie napewno powinien zrobic przeswietlenie lap to moze byc rownie dobrze szczeniece zapalenie kosci lub stawow albo poprostu odwapnienie.Nie zapominajcie ze Benio nalezy do molosow i ma bardzo duze przyrosty wedruj z psem do dobrego weta :!:
Avatar użytkownika
jola
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1239
Dołączył(a): 24 lut 2005, o 19:03
Lokalizacja: Łódź

Postprzez cogar 23 lip 2005, o 10:40

Nadzieja piękna rzecz, ale licz się z najgorszym. Na pocieszenie mogę dodać, że po takiej operacji pies jest w stanie całkiem normalnie funkcjonować, no może nie tak jak zdrowy, ale tragedii nie ma. Co do jednego z Jolą się zgadzam stuprocentowo- WET i to biegusiem.
Wszystkich, którzy to czytają chciałbym przestrzec- forum to nie weterynarz, nie zastępujmy jednego drugim. Wiem, że czasem to nie ma znaczenia, bo pies i tak w miarę szybko trafi do weta, ale co na przykład, gdyby czyjś pupil miał skręt żołądka?
Obrazek
Obrazek
cogar
Administrator
Administrator
 
Posty: 1163
Dołączył(a): 24 maja 2005, o 22:45
Lokalizacja: Bytom

Postprzez ciemnooka 25 lip 2005, o 14:17

Valdeq co miales na mysli? bo ja wnioskuje ze rasowe z rodowodami nie choruja a te"inne podrobki" choruja? to troche smieszne :lol: :lol:
Posiadaczka malego pinczerka Tocia i od niedawna porzuconego kociaka;-))
Avatar użytkownika
ciemnooka
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 263
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 16:00
Lokalizacja: podlaskie/Belgia

Postprzez cogar 25 lip 2005, o 14:59

:?: A wiesz może o tym, że dysplazja to choroba dziedziczna?
:arrow: Jeśli nie to rozumiem Twoje argumenty.
:?:A wiesz może, że w celu wyeliminowania chorób dziedzicznych w danej rasie stosuje sie rutynowe badania, które są warunkiem dopuszczenia do rozrodu?
:arrow: Jeśli nie to rozumiem Twoje argumenty.
:?: Czy wiesz, że jeśli ktoś produkuje szczenięta, zamiast być hodowcą to nie zawraca sobie głowy przświetleniami, szczepieniami i innymi takimi tam?
:arrow:... resztę znasz
Obrazek
Obrazek
cogar
Administrator
Administrator
 
Posty: 1163
Dołączył(a): 24 maja 2005, o 22:45
Lokalizacja: Bytom


Powrót do Zdrowie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 33 gości

paw prints